reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Abed no to czekamy dalej ;) ważne ze tez wszystko z dzieckiem dobrze :)
No ciśnienie wysokie ale jak na co dzień jest ok to może stres był :)
 
reklama
Maziajka gratulacje wrzuc zdjecia na drugi watek.
Lilith sama od rana mysle co zrobic poki co mam tylko rosol ;)mlodemu tortile a nam nie wiem.
Nastepnym razem robie ogorkowa ale mam smaka mmm
Lilith przerabane to zelazo niech wymysla cos madrego lekarze zeby nie spadalo a i inne dolegliwisci noe fajne kobieto 3 dzieci do ogarniecia wez sie za swoje zdrowie ostro !!!
Ewella wstydliwa dzidzia trzyma Cie w niepewnosci ;)
Agnesia i abed gratulacje udanych wizyt
f2w3rjjgvtrkt7iq.png
 
Pumelova mamy tego samego dnia połówkowe :-) już się nie mogę doczekać, mam nadzieję że w końcu dowiem się, kto u mnie mieszka:-)

Co do ruchów, mam wrażenie że czasami może coś gdzieś poczuje, ale nie wiem czy to dokładnie są ruchy...

Czy też podczas kaszlu macie takie jakby uczucie ciągnięcia dołu podbrzusza?
 
Nika999 to będzie dobry dzień :p :D
ja jak siedzę po turecku po czuję takie pukanie jakby i się zastanawiam czy to kopniaczki czy bąk... :D

agniesiam86 ja np mam zwolnienie lekarskie więc jak nie ma mojego męża [8-16] to forum jest moją najlepszą atrakcją :p

dziś sobie pomyslałam że bez tego forum nie byłoby tak fajnie :cool2:
 
Mnie już od kaszlu boli wszystko, od karku zaczynając, przez klatkę po brzuch do samego dołu :p tylko że ja kaszle 4 dzień po 2 razy na minutę :p
 
hej ;-) wiem, ze kiedys pisalyscie o zapaleniu pecherza... Ale zanim sie dokopie, to zapytam na szybko;-) Co na to mozna w ciazy? ;-( auc


Nie wiem co prawda jakie leki na to mozna brac, ale tak na przyszlosc- zapobiegawczo polecam pic herbate zurawinowa (jak mialam na poczatku kiepskie wyniki moczu, m.in. duzo bakterii, to lekarz mi zalecil albo jesc zurawine albo pic herbatke z niej). I faktycznie- robilam sobie dzbanuszek takiej herbaty, czasem z dodatkiem imbiru, czasem ze skorka pomaranczy i pilam na cieplo albo zimno i naprawde wyniki sie poprawily. Kolezanka jeszcze wspominala mi o preparatach na bazie zurawiny dostepnych w aptece, ale poki co ich nie testowalam.
 
Zonagraja, mojej teściowej ani razu nie dałam córki 10 lat temu potrzymac dopóki nie skończyła 6 tyg. Jak przykeciala do nas po urodzinach syna to trzymała go dosłownie 3 razy a bylq 10 koszmarnie ciągnących się dni.
Nie dość ze daleko miesz,a to czasem i tak ma jeszcze odpaly. Swoje dzieci wychowała maaarnie a nas bedzis pouczać.

Nie wiedziałam, że jej placicie. Myślałam, że tak oszczedzacie i odkladacie kasę na depozyt np. Przesrane, że tak powiem, wybacz kochana. Może jednakmwynajem? Choćby kawalerka??
No właśnie tak to jest że wszystkim dookoła Wydaje się że jest nam tak cudownie bo Mieszkamy z mamusią pod jednym dachem :) Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna.... Zrozumie mnie chyba tylko ta która trafiła na teściową podobną pokrojem do mojej...) Owszem mogę jej podziękować za to że jeszcze jak pracowałam odbierała mi córkę ze szkoły... Jednak bardzo mocno widać różnicę w traktowaniu przez nią zarówno jej dzieci jak i wnucząt...

Gdybyśmy tak mogli odkładać te pieniądze które jej dajemy.. to Uwierzcie przez tych kilka lat, zebrała by się całkiem niezła sumka na wkład własny...

No wkurzające to jest bo ja strasznie nie lubię się z nią kłócić. Bardzo dużo rzeczy robimy razem, obie śpiewające, obie artystyczne dusze i właściwie nierozłączne ale nie mogę pozwolić żeby weszła mi na głowę bo za parę lat będę miała przekichane :) Więc dziś była kosa i oczywiście płacz ale obiecała poprawę po raz któryś - zobaczymy :)

f2w3rjjgy5cue5bk.png
My też z córką jesteśmy do siebie podobne Wszędzie nas pełno i ona tak samo jak ja stara się brać udział we wszystkich możliwych przedstawieniach konkursach i tak dalej... ale charakter to chyba trochę po babci odziedziczyła bo wszystko wie najlepiej i można jej czasami coś 5 razy tłumaczyć a ona i tak ma na ten temat swoje zdanie nawet jeśli oczywiście nie ma racji...
Dziś przegięła pałkę więc już śpi bo powiedziałam że w dniu dzisiejszym Nasze dyskusje dobiegły końca i dopóki się nie uspokoi nie będę z nią rozmawiał a na żaden temat....
Czasem mi ręce opadają...

Morela, niestety.. Nie wiem jak to jest z chłopcami ale z moja tez się tak zaczynało.. Serce boli.. Ale tak jest :( kiedyś była moja księżniczka, teraz to ciągle się jej cls nie podoba a moje zdanie przede wszystkim. Z wiekiem coraz gorzej, mimo iż się staramy by relacje były jak najlepsze..

Karo fajnie, że dzień udany, to najważniejsze, uważajcie na siebje :)

Tak tym księżniczkom naszym coś szybko się odmienia.... I rożki wyrastają nie wiadomo skąd...
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, mam pytanie czy któraś z Was chodzi bądź będzie chodziła do jakiejś szkoły rodzenia? Ja niestety pochodzę z małej miejscowości i mam z tym problem bo dojazdy zajmowały by mi około godziny w jedną stronę co jest dla mnie bardzo uciążliwe. Słyszałam co prawda o internetowej szkole rodzenia chyba na stronie Prenalenu . Co myślicie o takim rozwiązaniu ? zapisać się do takiej szkoły, w sumie jest to darmowe więc może warto spróbować.
Wiesz co.. Internetowa szkoła rodzenia z pewnością nie zaszkodzi [emoji6].
Ja osobiście jednak wybieram szkole rodzenia przy szpitalu, w którym będę rodziła. Prowadzą je położne z oddziału (a z pewnością taka znajomość się przydaje, gdy wybija godzina "0"), mam szansę obejrzeć rozkład oddziału, i generalnie po takiej szkole będę czuła się pewniej. Często oprócz teorii są także zajęcia praktyczne oraz gimnastyka dla ciężarnych - więc naprawdę fajne i przydatne rozwiązanie [emoji5]. No i udział w takich zajęciach kończy się u nas zaświadczeniem zezwalajacym na poród rodzinny [emoji5]

Zdaje sobie sprawę, z tego, że dzielą Cie kilometry do stacjonarnej szkoły rodzenia, ale może chociaż kilka zajęć udałoby się zaliczyć?
 
reklama
Do góry