Lipcowe mamy 2017

[Inka1985]

Wpadłam do Was na chwilę. Jedzonko gotowe jeszcze tylko kuchnia do ogarnięcia. Już drugi raz nastawiam dzisiaj zmywarkę bo tyle brudnych naczyń.

Jutro idę do endokrynologa. Lekarz jest tak przystojny że masakra. Jak pierwszy raz poszlam na wizytę to az sie zacinalam i nie wiedziałam co mowic. Teraz juz jest ok. Kocham męża jak coś
Z tego co wiem to badanie tsh najlepiej robić rano bo zmienia się w ciągu dnia.

Fajnie że niektóre wiedzą już jaką mają płeć dzidziusiow. Ja dopiero 24 idę na wizytę i z moim szczęściem to pewnie dzidzia nie pokaże co tam ma. Najważniejsze aby zdrowe dzieciątko bylo. . .

 

[Pola@]

Lilith nie przemeczaj sie tak, moze sprobuj odpoczac, jakas muzyka relaksujaca, bp nie da sie takciagle na pelnych obrotach...

Aim super w tej spodniczce!

 

[ewella90]

Żonagraja super gratuluję tez czekam co tam między nogami będzie może juz we wtorek pokaże

Aim ładnie wyglądasz

Inka udanej imprezki, mój mąż robi w niedziele urodziny ale zdecydował, że zabiera wszystkich do restauracji bo jest nas mało

Lilith tez polecam muzykę relaksacyjna mi akurat pomaga

Ja dzisiaj sama do jutra mąż pojechał z pracy do Niemiec. Właśnie wróciłam od rodziców z obiadu pyszna rybka z kapustą była a teraz zrobię sobie koktajl truskawkowy

 

[Morela_87]

Tez mialam zapalenie trzuski i zgadzam sie ze boli okropnie. Nie da sie wytrzymac.
W usg nic nie wyjdzie ale crp warto zrobic.

Morela zdrowka Kochana [emoji8]

Dzięki kochana ja już rok po OZT

Pędze podzielić się wiadomościami moje 214g szczęścia i ma 15,5cm... wszystko jest w porządku
Wygląda na to że będę mamą Kajtka
Buzię chowa, ale fajką się pochwalił bez skrępowania

Gratuluję! Ja też się ucieszyłam z fajeczki - myślę, że dużo kobiet marzy o parce - fajnie , że się udało
Moja też kręciła nosem na brata ale już jej przeszło Teraz robi miejsce w swoim pokoju Dla małego

Chwalę się że udało mi się wcisnąć i jakoś ułożyć spódniczkę
Sorry za syf tam, myślałam że zdążę żyć później fotkę jak ogarnę ale mąż wrócił wcześniej

No i fajnie. Bardzo ładnie wyglądasz - czyżby jakiś wieczór we dwoje? mini kusi a bluzka zakryła cały brzusio.

Dziękuję Ewcia. Tak będę sprawdzać w takim razie

Aga teraz jestem tak wykończona, że polozylabym się popołudniu ale boję się, że nie zasne albo obudze się w nocy..
U mnie czasem to bywa normalne, że nie sypiam prawie wcale ale jestem na lekach, w ciąży sobie na nie nie pozwalam..

Odliczasz do l4? Co vedziesz w dlmu porabiac? Nue zanudzisz się?


Inka udanej imprezy

Curran oj nieznosze.. Dziś już lepiej??

Pumelova powodzenia! Ważne, być zadowolonym ze swojego lekarza.

Maziajka.. Szłam tam mega optymistycznie nastawiona. Akurat mi się trafiło, że switaly nie było już na poród a inni lekarze dawali mi odczuć to, że nie lubią takiej prywaty etc..
Nigdy wiec nie wiadomo na co i kogo się trafi.
Ile imprezek

Aaggaa tez pozazdroscilam i u nas fzis są pierogi


Chybryda.. Przecież to usg się luczy w takim wypadku..


Ewcia dzięki, że wyjasnilas

Pera ja nawet wiem cochcialabym zrobić ale jsk o zakupach pomyślę. Córa szyję ręcznie bo nie chce mi się maszyny przywieźć to teraz pidwojna motywacja.
Wrzuć czasem coś jeszcze
U nas tez ruskie, smacznego!


Truskawka fajnie, że jesteś.
Z serduszkiem to rozumiem..sama ostatnio pisałam o podobnej przygodzie, coś okropnego.. Ważne, że wszystko dobrze.

Mamusia śliczny suwaczek

Zonagraja cudowne wieści, gratuluję!!
Chłopcy są meeega prości

Idę wstawiać te pierogi.
Kijowy dziś mam dzień..znowu..

Powiem Ci Lilith , że ja jestem na l4 i jeszcze nie miałam dnia żeby się nudzić

Wracam z pazurów.

Nasiedziałam się 2h i głodna jak wilk jestem i też zjadłabym pierogi!

 

[Alex_87]

Megan może sproboj herbaty z miodem, imbirem i cytryną..brzmi banalnie ale są to naturalne antybiotyki..Mnie wczoraj strasznie łamalo, piłam tego napoju na potęgę i dziś już o wiele lepiej..Antybiotyk pomoże na to co dolega ale dodatkowo osłabi twoja odporność..imbir jest dobry na odporność..Na pewno nie zaszkodzi a może i tobie pomoże..zdrówka życzę..

Aim ładnie Ci w tej spódniczke..zgrabna mamuska

Inka i ewella wszystkiego najlepszego dla waszych mężów

Ewella i Inka ja także chcialabym już wiedzieć kto tam w brzuszku się kryje..Podziwiam wszystkie te które niechcą wiedzieć i czekają do porodu..niedalabym rady

Oj i ja bym zjadła chleb z pomidorem i szczypiorkiem ale te takie wiosenno- letnie , które mają pyszny smak..Swoją drogą to będąc w pierwszej ciąży miałam straszną ochotę na pomidory..był miesiąc kiedy jadłam przez miesiąc, dzień w dzień (na śniadanie,obiad, podwieczorek i kolacje) właśnie chleb z pomidorem..po porodzie niemoglam na pomidory patrzeć
A wy macie już jakieś zachcianki? Ja w pierwszej ciąży miałam jeszcze parcie na truskawki( niemoglam przejść obojętnie obok stoiska z nimi) i lody..każdego dnia lodzik musiał być..Teraz większych smakow niemam..bardziej to co od czego mnie odrzuciło to kawa (przed ciążą piłam 2 dziennie) i ogółem mięso mi niepodchodzi..ani rosół..bardziej preferuje kanapkę niż ciepły posiłek..chociaż staram się coś zawsze zjeść..

Lilith tak jak dziewczyny piszą czasem warto odpocząć..tym bardziej że kiedy jak nie teraz..kiedy dojdzie kolejne maleństwo pracy tylko przybędzie..życzę Ci choć jednego dnia pełnego relaxu

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Paalinaa]

Lilith , dobre pytanie o stratę krwi. Nie mam pojęcia. Nigdzie nie mam tego udokumentowanego. Mam na wypisie tylko "nacięcie, szycie krocza , łyżeczkowanie jamy macicy. Anemia w połogu".
Nigdzie nic o krwawieniu, o jego przyczynie i o ilości krwi. Przyczyną zapewne było nadmierne zbicie ciśnienia, bo ostało na 80/60. Bo mi pompowały lek dożylnie, plus jakiś pod język i nagle "o! ciśnienie za niskie!" Nie mam o tym żadnych informacji, tutaj mnie też położna pytała, a ja nie wiem :/



Jak dobrze,że już weeked. Dziś już jestem naprawdę padnięta, dość na ten tydzień.

 

[Maniek07]

Pola- mi faza na szczypiorek utrzymuje sie od tygodnia zastanawiam sie czy nie udaloby sie wyhodowac wlasnego na parapecie, bo juz widze ile w tym kupnym chemii.... pewnie swieci w nocy

Alex- na pomidory tez mam totalnego krecka. Dzien bez kanapki z pomidorem i szczypiorem dniem straconym szkoda tylko, ze teraz nie sezon. Nie ma to jak wlasne pomidorki z ogrodu... pachnace sloncem i bez opryskow... no ale coz poradzic.

Edith- co do przystojnych lekarzy, to czytajac Twoj wpis przypomnialam sobie jak jakies dwa lata temu poszlam prywatnie do ginekologa. Moj akurat nie przyjmowal i bylo zastepstwo. Jak weszlam do gabinetu to myslalam ze zemdleje- sobowtor Georga Clooneya. Az nie wiedzialam jak sie zachwac

Tak czytam Wasze wpisy i ciagle wspominacie o pierogach. Chyba zwariuje, takiej nabralam ochoty zachcianki mam ostatnio straszliwe, na totalnie rozne rzeczy. Ale glownie chce mi sie frytek i miesa

 

[ewella90]

Alex_87 dzięki za życzenia
Co do zachcianek jako takich nie mam na początku jadłam dużo słodkiego jakoś od świąt mi przeszło na szczęście bo nie wiem jakbym wyglądała później hihi
Mam dzień ze juz od rana mi się chce czegoś tak jak dzisiaj właśnie pomidora i kupiłam później jakąś kanapeczke zrobię z pomidorem i serem no i staram się jeść tak co 3-4 godziny bo tak to jestem później glodna jakbym tydzień nie jadła

 

[aim]

Dzięki kochana ja już rok po OZT

Gratuluję! Ja też się ucieszyłam z fajeczki - myślę, że dużo kobiet marzy o parce - fajnie , że się udało
Moja też kręciła nosem na brata ale już jej przeszło Teraz robi miejsce w swoim pokoju Dla małego



No i fajnie. Bardzo ładnie wyglądasz - czyżby jakiś wieczór we dwoje? mini kusi a bluzka zakryła cały brzusio.



Powiem Ci Lilith , że ja jestem na l4 i jeszcze nie miałam dnia żeby się nudzić

Wracam z pazurów.

Nasiedziałam się 2h i głodna jak wilk jestem i też zjadłabym pierogi!

Nie, ja tak miałam w zwyczaju chodzić na codzień tylko teraz w pracy to nie mam możliwości bo mam mundurek a poza tym tramwaj i kurtka no to ubieram jeansy i sweter. Ale póki nie musiałam nosić codziennie mundurku to ciągle krótkie sukienki i spódniczki

 

[LILITH]

Inkana napracowalas się

Wendy jakie placki zjadł?? Tez mi pierożki zostały na jutro. Pyszne były.

Pola, dziś wieczór dla mnie jak się uda. Syn zaraz do kapania i spania. Po njm ja. W międzyczasie drobnostki, pranie powiesić pościel nowa założyć etc i mogę się walnąć do wyra na serial

Ewella nie znam, chyba by mnie wkurzaly takie świerki czy woda. Jak spać nie możecie to wlaczacie?

Ja mam taką głupia przypadłość, ciężko się zatrzymać

Morela pieekne!!
Jamam l4 jakby cały czas bo nie pracuje, zajmuje się domem. I dla mnie osoba, która pracuje wykoncuje jakbyndwie prace. Prace swoją i domową. Skoro nie pracujesz, wykonxujesz prace domowa i zostaje Ci czas.. Niektóre dziewczyny są przyzwyczajone do pracy, wiec nie wiem xo można robić w domu, gdy zrobi się to co należało. Nie biorę tu pod uwagę wyjść z koleżankami, ovarnianie siebie etc, tylko zajęcia. Gdy potrzeba nam wypełnić czas pracy jakimś innym zajęciem.

Alex dziękuję :* póki co to wieczór może być, męczą mnie takie dni wiem, dziwna jestem.
Hmm miewam juz, baardzo rzadkie ale są. Np. Loda z mcdonalda czy KFC.
Odrzuca mnie kd soli.


Paalina ja mam w karcie porodu wypisane, Ty nie masz karty? Ładne ciśnienie u mnie było duuzo niższe a żelazo 7 czyli pod transfuzje. Jak głowę obracalam na bok to świat mi wirowal haha. Mam wpisane dokładnie kiedy urodziłam, ile godzin wydobywali łożysko, kiedy trafiłam na salę do czyszczenia blabla. Co 30 minut potem położna przychodziła mnie sprawdzać a ciśnienie miałam na stałe podpięte z monitoringiem. Jak spadło to alarm się wlaczal i wlaczal i nie szło z tym nic zrobić..

Pomidory mm
Nie jadam chleba ale Lubie sobie pokroić pomidorma w plasterki, posypać cebulką przyprawami i zjeść w życiu bym na szczypiorek nie wpadła jej.