reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Witajcie Mamusie :)

Czy można jeszcze do Was dołączyć?
Jestem w 14tc+2 i jest to moja 4 ciąża (niestety pierwsza była poroniona), czyli termin mam na 30 lipca :).
Mam już synka i córkę, a teraz płci jeszcze (niestety ;)) nie znam.
Mieszkam w Gdyni, czy jest ktoś jeszcze z Pomorza? :)
 
niewa88 może koszyk dla dziecka, do 3mc powinien straczyć. Ja też tak miałam że wracaliśmy do Polski po porodzie :) to już za chwilkę 5 lat minie ....

Truskawka89 no to macie ferie :( zdrówka

Megan22 1 kwietnia to świetna data :) mój syn urodził się 1 kwietnia :)

bulkaasia spokojnie będzie dobrze :) powodzenia :)

Ania023 ja w pierwszej ciąży miałam przeczucie że to dziewczynka i mam syna ;) teraz w sumie jest mi obojętne najważniejsze żeby było zdrowe :) co do chrzesnych to my wszliśmy z założenia że bierzemy kogoś z kim mamy kontak i z kim lubimy się spotykać :) i tak chrzestna to nasza przyjaciólka :) po co brać na siłę bo musi być z rodziny, takie jest moje zdanie.

a ja z rana z synem u lekarza :( dalej chory... on jak choruje to dwa tygodnie...
 
Bulkaasia Ty to masz podwójne emocje nie dziwie sie, ze jestes rozemocjonowana. Ufam, ze dzieciątka rosną jak należy. Kciuki

Pera juz duża cześć z nas wie jaka płeć, wiesz przynajmniej na te 70-80%
Chrzestni jak uważasz... ja jednak kręcę sie w koło rodziny
 
agniesiam fitolizyne kiedys brałam nie jest taka zła..mysle ze nie zaszkodzi.To bardziej takie ziolowe w smaku z tego co pamietam

Kasiulka ja wczoraj mialam wlasnie takie bole w brzuchu jak opisujesz dokladnie wiezadla.Czulam sie troche jak po łyzeczkowaniu...

sylver ekstra ta koszulka:D:D ja sobie tez jakąs smieszna na allegro kupię:) ale to po połowkowym:)

Bulkasia kciuki za "chlopaków"

ja rozgladam sie poki co za piekarnikiem. plyta gazowa, zlewemmm o matko..nawet o dzidziowych sprawach nie mysle.

Mała niezle dokazuje w brzuchu:)) ciagle ja czuje:D
 
Dzięki za wsyStkie kciuki!

Serce bije, wiec jest ok :)
Brzuch miękki, łożysko wyżej niz kilka tyg temu.

Ale to co przeżyłam na wizycie.... trafiłam na jakas dziwna babkę... zrobiła mi mega szybkie usg-tylko zeby podejrzeć czy serce bije. Ale zanim doszła do serca to ja widziałam ze dziecko sie kompletnie nie tusza... nie reaguje na usg (dopochwowe), nawet ona pod nosem "no ruszaj sie kochanie" i dopiero dojechała do serca i obie odetchnęliśmy.... wtedy moje dziecko ruszyło noga...
Ale te sekundy tk była jakas masakra...
przez kolejne dwa tyg bede w stresie. Dopiero po polowkowyh wyluzuje (mam nadzieje). I mam nadzieje, ze na połówkowych babka bedzie bardziej sensowna :D


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
ZonaGraja- z ta drazliwoscia, nerwowoscia i przejmowaniem sie mam dokladnie to samo. Za bardzo biore wszystko do siebie. Ostatnio bylam w przychodni po skierowanie na badania i znowu musialam sie z lekarzem zetrzec. Ale teraz niech mi lepiej nie podskakuja bo wyszczekana jestem za dziesieciu i oporow nie mam przed wyrazaniem swojego zdania prosto w oczy. Az sie musze hamowac. A najgorzej wieczorami mnie dopada takie ogolne zdenerwowanie jak mysle co trzeba jeszcze ogarnac itp. Az kilka pierwszych siwych wlosow ostatnio odkrylam. To dopiero zalamka bo to troche wczesnie :/

MamusiaMuminka- trzymam kciuki i za badania i za wizyte w banku. Sama w banku pracuje, co prawda nie na obsludze klienta, ale wiem z doswiadczenia jak nieraz ciezko o porozumienie. W razie problemow skladaj reklamacje. Moze to ich tam bardziej poruszy bo z reklamacjami teraz nie ma zartow.
 
reklama
Kasiulka!
Tydzień temu dopiero miałam usg prenatalne i lekarz nawet nie chciał spojrzeć, co tam się kryje między nóżkami, więc pewnie dopiero się dowiemy na połówkowym :).

Czytałam, że niektóre mamusie mają problem z grzybkiem, ja w pierwszej ciąży z synkiem non stop z nim walczyłam pimafucinem, w drugiej z córką o dziwo obyło się bez ani jednej infekcji, a w tej już zaliczyłam jedną kuracje, wiec tak, jak nie mam przeczuć co do płci, to zaczynam żartować, że to na chłopca jakoś flora bakteryjna się tam zmienia ;).

Co do kremów na rostępy to na szczęście u mnie w 2 ciążach obyło się bez mam nadzieję, że teraz też tak będzie, ale to chyba genetyczne bardziej, bo ja do najszczuplejszych nie należę. Ale, żeby trochę sobie ujędrnić ciało kupiłam wczoraj kremy w rossmannie: palmersa , skoncentrowany krem na brzuch, uda i piersi, przeciw rostępom, kóry teraz jest tam w promocji, jakby co, kupiłam sobie też krem z tołpy - krem ujędrniający na brzuch, uda i pośladki - też w promocji, jakbyście chciały skorzystać :)
 
Do góry