reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Agness - trzymam kciuki za rozmowę.

Ja po świętach albo po Nowym Roku ruszam z informacją do Szefa. Myślałam, żeby to załatwić przed świętami, ale moja kadrowa (życzliwa dla mnie na maxa - taka prawie mama), zaleciła mi poczekać jeszcze te parę dni, argumentując "po co ma mi się czkac przez całe święta" [emoji6]. Pracujemy w takiej w połowie rodzinnej firmie (podlegam bezpośrednio pod szefa, ale współpracuje też z jego zięciem, żona szefa natomiast prowadzi pod szyldem firmy hurtownie, w której pracują ich 2 córki). Także rzeczywiście mogłabym być gorącym tematem [emoji3]

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzięki kciuki się przydadzą ;) miałam dylemat czy jej teraz mówić czy po świętach ale z drugiej strony na co mam czekać tym bardziej że już 2 koleżanki z pracy wiedzą od 2 dni :) chcę mieć już to za sobą ;) A tak swoją drogą rozsmieszylas mnie tym czkaniem hehe coś w tym jest moja też pewnie będzie miała temat do rozmów ale mało mnie to obchodzi ;p może jestem wredna ale chcę jej zafundować tą informacje przed świętami na "poprawę nastroju " :-D:-D
 
Ja po wizycie. Wszystko ok. Serduszko ładnie bilo. Fasolina ma 2cm termin bez zmian 26 lipca.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratuluję udanej wizyty!
Olisiaa super wieści ;) jadę do pracy ale żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce [emoji14] dziś czeka mnie rozmowa z szefowa....
Trzymam kciuki :) będzie dobrze!


Witam się i ja. Nie chcę zapeszać ale .. chyba czuje się lepiej :) w sensie z moim żołądkiem :) jakby trochę odpuścił i mogę jeść ciut więcej rzeczy. Choć musiałam się nauczyć jeść często ale małe porcje no i jeszcze nadal są rzeczy z których muszę zrezygnować. Obawiam się wigilii gdzie są moje ulubione uszka z grzybami i pierogi z kapusta. Same ciężkie rzeczy ale cóż. Postaram się jeść małe porcje.

Poza tym mam jakby ciut więcej siły. Być może dlatego , że zaczynam jutro 11 tydzień :)

Ściskam wszystkie mamy Lipcowe i zmykam sprzątać przedświątecznie mieszkanko :)

km5sio4pghry649q.png


hchy90bv2jl3015m.png
 
Dziewczynki gratuluję wam wizyt i dobrych wiadomości no i oczywiście poznania płci. Ja w piątek o 11 mam prenatalne i jakoś tak się nimi stresuje że cały czas mi siedzą w głowie. Odezwę się w piątek po wizycie :). Trzymajcie się cieplutko.
 
Hejka,
ja dziś na jednodniowym urlopie. Wzięłam wolne , żeby na spokojnie pójść na to USG i żeby nie zrywać się z pracy. Jestem mega zestresowana, więc zaraz zabiorę się chyba za sprzątanie i prasowanie , żeby nie myśleć.

"Zaprosiłam" mojego mężulka na to podglądanie , ale zaatakował go jakiś wirus źołądkowy i nawet nie wstał dziś z łóżka .... oby mnie nie złapało :(

Odnośnie przekazywania info o ciąży :) to u mnie najbliższa rodzina już wie, czyli rodzice i rodzeństwo i Filipek, który jest przeszczęśliwy ;-) ;).
W pracy też już mój szef wie, ale niestety byłam zmuszona mu już jakiś czas temu powiedzieć :) , ale to tyle, jakoś specjalnie nie ogłaszam współpracownikom i w sumie nie zamierzam, chyba , że ktoś mnie zapyta wprost .... :):) a niech sobie troszkę poplotkują ... że przytyłam , a może jestem w ciąży hehehe :):) Jeśli wszystko okaże się dzisiaj po badaniach ok, to pewnie poinformuję niektórych znajomym i w rodzinie zniosę zakaz :happy2: szczególnie ciężko będzie ukrywać przy życzeniach świątecznych , gdzie każdy będzie życzył dzidzi, jak to od kilku lat czynią :p

Morela super , że już lepiej .
 
Hej
Gratuluję dziewczyny udanych wizyt i tego że już znacie płeć :)
Ja dopiero prenatalne 03.01 13tydz.będzie wiec myślę że też mi już powie :)

Ja w pracy już powiedziałam szefostwu a reszta tak samo jak zapyta to powiem będą zresztą widzieć jak z l4 przyjeżdżać będę coraz większa ;) a rodzice i teście tez wiedzą cieszą się bardzo teściowa juz kupować chce wszystko hihi ;) dużo ubranek mam dostać od koleżanki co urodziła rok po roku chłopca i dziewczynkę wiec fajnie :) ale i tak sama pokupuje bo wszystko dla małych dzieci mi się podoba :)
Wczoraj ostatnie prezenty kupiliśmy i z głowy juz, jeszcze miałam do tego hm się przejechać zobaczyć te spodnie bo teraz te wyprzedaże ale przerażaja mnie te tłumy ludzi w sklepach...moze wieczorem namowie męża ;)

Co do imion to podoba nam się Tosia ale Antonina juz mojemu M nie bo za poważnie no może ma rację ale Tosia Antosia jest super a tak to jeszcze Oliwia no zobaczymy a dla chłopaka Filip, Igor no jak juz poznamy płeć to już mniej myślenia bedzie tylko dla jednej ;)
A teraz idę posmarować ciało oliwką i zabieram się za sprzątanie
Miłego dnia dla wszystkich
 
Agness - ja z tych wrażliwych, co w moment mają czerwone (wręcz piekace uszy przy obgadywaniu)[emoji6], do tego zawsze po akcji z Teściowa albo mi się przysłowiowo czka (plus te uszy), albo jest mi niedobrze [emoji14]. Stad rzeczywiście - wolę mieć święta w miarę spokojne, a z Sylwestrem już nie mam takiego dylematu [emoji16].

Morela - trzymam kciuki za Twój żołądek, co by to nie była chwilowa poprawa. Świąteczne potrawy nie należą do lekkich, ale jedzenie małych ilości jest dobrym sposobem na uniknie niepotrzebnego bólu - i tego Ci życzę [emoji5]

Więcej sił masz, zazdroszczę - ja wszystko robię ponad to co mogę i chcę [emoji6].
Dzisiaj przed 6:00 zagniatalam ciasto kruche na sernik krakowski (na jutrzejszą wigilię klasowa), co by polezakowalo w lodówce. Miałam to zrobić wczoraj, ale padlam przed 18:00.

Aha - trzymam kciuki za dzisiejsze usg [emoji5]. Szkoda, że mąż Ci nie potowarzyszy - ale..spokojnie - nadrobi przy następnych razach.
Aaaa - i oby ten wirus Cie ominął! [emoji5]
P.s. Nam tez zawsze życzyli drugiego dziecka w trakcie życzeń świątecznych - także w trakcie teraźniejszych dowiedzą się, że w lipcu 2017 sie spełnia [emoji6]


Karolina - spokojnie [emoji5]. Będziemy trzymać kciuki za badania [emoji5]. Ciekawa jestem czy i Ty poznasz już płeć [emoji5]

Olisiaa - czyli potwierdził to co Ci proponowałam. A o sambucolu nie pomyślałam.. Grunt, że coś już pomaga [emoji5]
Na katar proponuję kropelki Oil olbas (skrop poduszkę powyżej głowy, albo na ramię ubrania).

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Olisiaa - Ania mi się bardzo podobała przy 1 ciąży. Mąż uparl się na Jagode (też mi się podobała, w sumie chyba na równi z Anią). Suma sumarum - mąż stwierdził, że On ma decydujące zdanie, bo to On zgłasza dziecko w urzędzie [emoji16].
Raz nawet moja córa zapytała dlaczego ma na imię Jagoda.. I ze Ona chciałaby inaczej się nazywać - to jej powiedziałam, że może podziękować tatusiowi. Mamusi podobała się też Ania - i o dziwo jej też się to imię spodobało [emoji23]


Ewella - zazdroszczę, że masz już szał zakupowy za sobą. Mnie to dopiero czeka..

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry