reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2017

Tea o kurcze wspolczuje i w szoku jestem ze w tych czasach jeszcze ktos zateudnia ludzi na czarno.
Dobrze ze po porodzie kase bedziesz miala.

Ja ciesze sie bardzo ze od razu poszlam na l4 pracowalam jako kierownik restauracji po 12h swiatek , piatek...a pp drugie zobaczylam jaka moja szefowa to pi*** nie dosc ze sie czlowiek 3 lata poswiecal dla restauracji zyly sobie wyprowal nie raz dziecka kilka dni nie widzialam, na chrzcinach bratanicy nie bylam z wielu uroczystosci zrezygnowalam bo swoeta w gastro to zniwa...to ta mi tak podziekowala...nawet gratulacje jej przez usta nie przeszlo, telefonow ode mnie nie odbiera na sms nie odpisuje taka zla....na prawde przykro sie robi...

windy lez i staraj sie zrelaksowac i jakby co lepiej jedz sie przebadac bo mi tez ginka kazala uwage zwroci na takie skurcze.

010igov3fkey3mez.png

ech szefowie ... temat rzeka ... Prywaciarze tak mają , żę in się wydaje, że są panami i władcami....
Moj mąż jest kucharzem wiec na własnej skórze odczuwam pracę w gastronomii. Jak ma wolne 4 dni w miesiącu to jest cud.... z reguły codziennie minimum po 12 h w pracy ...


Aga, to znowu możemy sobie przebić piątkę :-D Ja też winiara jestem, i to tak na maxa. Póki co tylko wącham kieliszek mojego K, ale jak ja wytrwam ten rok i ciut? A za grzańca teraz wiele bym oddała :-p

Winko .... ech ... graniec ....Ech powąchać tylko mogę ! :)


Jestem po wizycie. Plamienie na brązowo było wynikiem nie jak na wujku Google pisało "ciężka tragedia" tylko to zeszła ze mnie stara krewka z juz nieistniejącego krwiaka. Organizm sam się pozbył tego co zbędne.

A moja już w sumie nie Kropeczka ale Mały Człowieczek szaleje... wymachuje rączkami i nóżkami. Serduszko bije jak dzwon i aż się łezka w oku kręci na ten cud boski :-)
Teraz już wiem czemu się na kobietę w ciąży mówi że jest w błogosławionym stanie... ;-)

Polecam Wam dziewczyny zainstalować aplikacje na telefon:
"Moja ciąża" lub "Asystent Ciążowy".
Tydzien po tygodniu dowiadujecie się jak rośnie i rozwija się wasze maleństwo :-)

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja też mam 'Moaja ciąża" - czasem z ciekawości zaglądam :) A niech sobie bedzie - nie takie głupoty zaśmiecają mi niejednokrotnie telefon :)

Wracając do pracodawców- tak jak powyżej napisalam- ja też mialam, taką Su** w pracy , że szok!
W 8 tygodniu dostałam krwawienia - zalało mnie strasznie - a byłam wtedy w pracy, dzwonię do niej - mówię co i jak a ta mi każe jeszcze godzinę w pracy zostać i dopiero po planowym zamknięciu sklepu ( 0 21 ) mogę robić co chcę ... W pobliżu miała jeszcze 1 sklep- zadzwoniłam do dziewczyn , a one żebym natychmiast do szpitala jechała i zamykała bo już i tak nigdzie ludzi nie ma .
Pojechałam na izbę - tam badania itd- a ona o 7 rano do mnie dzwoni i obrażona , że mnie w pracy nie będzie. No szkoda bardzo! Ja tu jeszcze przed obchodem byłam , wiec nawet nie wiedziałam co i jak a ta mi na 10 w pracy każe być ...a zostawili mnie na tydzień .
Z resztą poźniej jeszcze kilkakrotnie jakieś akcje ze zgłaszaniem zwolnienia do Zus mi robila, więć póżniej jak dostawałam przedlużenie zwolnienia- bralam dodatkowe zaświadczenie które musiala mi podstemplować ( ona lub ktoś z pracownikow ), że zwolnienie dostarczylam jej we właściwym terminie ... No masakra byla - mowię wam!
 
reklama
Pleśniaki dostępne w Polsce w większości można jeść dalej w ciąży ;) nie można tylko tych z mleka niepasteryzowanego a o takie naprawdę trudno w naszych sklepach. Wszystkie najpopularniejsze mają napisane w składzie że są z mleka pasteryzowanego czyli możemy je jeść dalej :)

A ja sobie tyyyylw czasu odmawialam pleśniaków ! :)
Muszę tę stratę nadrobić !

Dziewczyny oszaleję! od 2 dni ciągle chodzę głodna - najchętniej zjadalabym wszystko co mi w ręce wpadnie! muszę się trochę pilnować bo to źle wróży:) Dziś z rana się nawet zważylam w obawie , że może już za dużo przybralam, ale na razie waga pokazuje ciągle to samo....a czuję się jak balonik- taka jakaś okrągła jestem - WSZĘDZIE!!!
 
Aim, Sylver - dzięki za przyzwolenie [emoji8], ale ja kocham w większości to co niedozwolone [emoji14].
Oboje z M jesteśmy takimi miłośnikami serów - że..często gęsto zamawiamy sery z Francji (mamy znajomego kierowcę tira [emoji3]). A znajomi nie mają problemów z wymyslaniem dla nas upominków z podróży [emoji6]
Jako ciekawostkę powiem, że.. Zawsze odchorowuje francuskie wina [emoji6]

I tak w temacie serów - to marzy mi się panierowany camembert z żurawina... Ehhh
Może rzeczywiście na oslode kupię sobie nasze polskie serki [emoji5]

Żonograja - na takie S...ki to tylko dyktafon, pisanie wiadomości przez maile bądź SMS - co byś miała potwierdzenie, i zgłoszenie do PIP-u. Masakra jakaś... Współczuję takiego szefostwa [emoji20]

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej

Zonograja moj maz tez jest kochuarzem kilka lat w zawodzie pracowal ale zrezygnowal wlasnie z powodu stresu i tego ze zycia nie masz poza robota..teraz juz 2 lata pracuje w takiej firmie jezdzi sobie wozkami widlowymi i w pracy jest od 6 do 14 a potem ma wszystko w dupie:p

A z tymi l4 to jest chore wlasnie ja tez sie boje ze mi bedzie je z opoznieniami donosic... w ogole nie rozumiem skoro zus mi kase placi na konto dlaczego nie moge sama l4 do zusu zaniesc..tylko pracodawca musi ...

010igov3fkey3mez.png
 
Aim, Sylver - dzięki za przyzwolenie [emoji8], ale ja kocham w większości to co niedozwolone [emoji14].
Oboje z M jesteśmy takimi miłośnikami serów - że..często gęsto zamawiamy sery z Francji (mamy znajomego kierowcę tira [emoji3]). A znajomi nie mają problemów z wymyslaniem dla nas upominków z podróży [emoji6]
Jako ciekawostkę powiem, że.. Zawsze odchorowuje francuskie wina [emoji6]

I tak w temacie serów - to marzy mi się panierowany camembert z żurawina... Ehhh
Może rzeczywiście na oslode kupię sobie nasze polskie serki [emoji5]

Żonograja - na takie S...ki to tylko dyktafon, pisanie wiadomości przez maile bądź SMS - co byś miała potwierdzenie, i zgłoszenie do PIP-u. Masakra jakaś... Współczuję takiego szefostwa [emoji20]

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom

Aga, bo to właśnie w życiu tak jest, najlepsze to, co zakazane! :D
I ja potrafię odchorować każde wino, jeśli mi zbyt smakuje ;):p A już najgorzej bywało na imprezach, kiedy wydawało mi się, że jestem Panią wszechświata i wszystko mogę :sorry: Zawsze następnego dnia czułam się jak osrana jagoda o_O:o;)
 
Aga, bo to właśnie w życiu tak jest, najlepsze to, co zakazane! :D
I ja potrafię odchorować każde wino, jeśli mi zbyt smakuje ;):p A już najgorzej bywało na imprezach, kiedy wydawało mi się, że jestem Panią wszechświata i wszystko mogę :sorry: Zawsze następnego dnia czułam się jak osrana jagoda o_O:o;)
To u mnie były inne historie. Mój mąż zawsze przywozi mi m.in. jakieś % z delegacji. I akurat co przywiozł winka z Francji wpadła moja przyjaciółka i wspólnie się delektowalysmy. Raz wypilysmy 2 wina łącznie, i każda z Nas cierpiała następnego dnia w pracy (Ona miała gorzej - nauczycielka nauczania początkowego). Stwierdziłysmy obie, że napewno przesadzilysmy z ilością. Kolejnym razem wypilysmy 1 butelkę, i znowu obie zdychalysmy. Doświadczenie jeszcze raz przeprowadziłysmy - skutek był ten sam [emoji23]

Ja generalnie lubię ciężkie wina (lekkimi oczywiście też nie pogardze [emoji6]) - i po wszystkich innych jest mi o.k. Tylko tamte źle wspominam. Stąd - skończyly się prezenty % z francuskich stron [emoji3]

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam sie i ja oczywiscie z drogi Do pracy. Wczoraj mielismy taki mlyn ze szkoda Mi bylo o 19 kolezanke sama zostawic ale bylam umowiona z kolezankami na jarmark swiateczny. One popily grzanca ja Kakao ale zesmy zmarzly bo u nas Wczoraj o 20 stej -4stopnie bylo.wrocilam o 23 i dzisiaj rano bylo trzeba wstac bo mala na Kurs plywania a ja musialam Ciasto jeszcze na Jutro upiec. Wiec akurat sie wyrobilam i jade Do pracy i tak Do 20stej

Aga my tez planujemy ze gdyby bylo wszystko ok to w przyszlym roku we wrzesniu gdzies wyskoczyc.z mala jechalismy tez jak miala 3 miesiace no ale zobavzymy jak Bedzie bo chce zeby M byl ze mna caly lipiec w domu bo mala przedszkole tez mA zamkniete Wiec niewiem czy potem znowu urlop dostanie

Moja szefowa mA 61 lat wyglada zolza na 40.bez dzieci bo kariere robila i teraz uprzyksza zycie pracujacym matkom z dzieci

Ja serow pod zadna postacia nielubie jedyny zwykly zolty jeszcze przejdzie albo mozarella

Zonograja ja tez sie musze powstrzymywac bo juz ponad 1kg na plus

Zycze milego weeekendu

f2w3flw15r2h1ssa.png
 
reklama
Nie byłam na Korculi, ale chorwackiego lądu trochę zwiedziłam i jestem szczerze zakochana! W ogóle Bałkany są cudowne, i masz rację, ich wina, winnice również. Za ich Malvasia dam się pokroić (choć pierwotnie szczep wywodzi się z Grecji), mniammm :rolleyes2:
Fajny pomysł mieliście z wynajęciem busa, życzę Wam grzecznego Dzidziusia, żeby ten jesienny wypad doszedł do skutku :-D
Sery też uwielbiam, bez nich tak wino nie smakuje! Plesniowe to tak jak Aim napisała, z pasteryzowanego mleka można. No właśnie Dziewczyny, próbowałyście naszych polskich klejnotów? Bursztyn, szafir i rubin, wspaniałe sery! Tylko nie na kanapkę, ale jako przekąskę, pokrojone w kosteczkę, z winogronem :) Pycha! Jak jeszcze pracowałam w banku i przyjechał na któreś spotkanie prezes Francuz, kupiliśmy mu właśnie Bursztyn, i nie mógł wyjść z podziwu, że to nasz poski ser :yes: Polecam (chyba powinni mi zapłacić za reklamę :p:D).

Fryzjera jakoś ogarnę, będę miała teraz sporo czasu, choć nie ukrywam, że nie lubię eksperymentować na moich włosach. Już mnie naszło dwa razy na brąz i później miałam masakrę, żeby nie tylko wrócić do ładnego koloru blondu, to jeszcze zachować w miarę dobrą ich kondycję (co nie jest łatwe, gdy się rozjaśnia włosy od 18 lat :szok:)...
Sylver rozumiem Cie bardzo dobrze ja fryzjera i dentysty nie zmieniam dwa lata temu przeprowadzilam sie i dramat....do dentysty dalej jezdze 350km w jedna strone (przy okazji odwiedzin u rodzinki,teraz wlasnie,23.12 m dluga wizyte) ale fryzjera cale szczescie udalo mi sie znalesc od razu z polecenia, czego tez Ci zycze :) najlepiej to zapytaj jakas laske ktora bedzie miala ladnie zrobione wlosy blond oczywiscie gdzie robi i z glowy ;))
A widze ze nie tylko ja taka drastyczna jestem tez raz blond biały prawie raz ciemny braz. Ostatnio 3 lata temu zmienilam na braz i poki co nie odwazyłam sie wrocic do blondu, ktory defacto odmładza :)

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry