reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

No z tymi chrzestnymi to co kraj to obyczaj, ja np wymagam aby chrzestni pamiętali o urodzinach czy dniu dziecka i ja sama od siebie też tego wymagam, ale zawsze się dogadujemy co kupujemy i za ile i jeśli ktoś ma problemy finansowe to spokojnie wzajemnie się rozumiemy.

Pomysł z dokładaniem się chrzestnych do ślubu dziwny.

Ale wiem jak różnie to bywa ,różne rodziny mają różne tradycje, co wypada, a co nie. Ale olewanie przez najbliższą rodzinę jest wku*wiające ,u mnie też tak było, ale odpukać od jakiegoś czasu się poprawia.

Chłopaki mają jeszcze lekki katar, ale kaszel Ich męczy . Chyba w przyszłym tyg potrzymam K w domu żeby załatwić zaległe szczepienie.

L ma dużo zabawek po K także w sumie wszystkim się razem bawią, rowerek biegowy jest, znikopis i skoczek też, jeszcze nie wiem co kupimy, pewnie coś skromnego, bo kasy ni ma.

Niby weekend, a jutro Małż jedzie do pracy, bo biuro przeprowadzają. W ogóle ostatnio gadamy o tym, że już swojego szefa Mąż może traktować tylko i wyłącznie jak szefa ( znają się od dziecka). Niestety tą relacja koleżeńska już chyba kompletnie zanikła między Nimi. Póki Mąż cały czas mówi, że lubi swoją pracę to i To będę wspierać, aczkolwiek wydaje mi się, że szef To nie docenia i zarabia tam najmniej. Ajj no nic.

Dołożę do kominka. A L ma od jakiegoś czasu mega zabawę, zdejmuje skarpetki i przede mną ucieka i się zaśpiewa w niebogłosy i chowa je hehe głupek :)
 
reklama
Bab - myślałam, że już lepiej Zosi [emoji20]. Zdrówka, oby do wtorku po zapaleniu nie było śladu, a Zosia na nowo była okazem zdrowia.


Chybra - hehe, ojjj znam tą zabawę ze skarpetkami [emoji16]. Fajna jest też taka ze ściąganiem rajstop (odwracasz się a dziecko stoi z rajtami w kolanach) [emoji23].


A my w środę szczepimy się, i oczywiście wyszła jazda ze szczepionka. Do tej pory byliśmy na pentaximie, i na taka też dostalam receptę (u nas około tyg przed szczepionka płatnymi wydają na nia receptę, aby apteka mogła ściągnac odpowiednią ilość). Poszłam do apteki a tu zonk, pentaxim zaprzestano produkować, i od ok. Pół roku nigdzie już jej nie ma. Została mi hexa, z którą też jest problem w hurtowni i hexacima. Obie szczepionki miały być sprawdzone przez pediatre. Ostatecznie stanęło na hexacimie (która o dziwo w ilości 1 szt.znalazla się w aptece). Ale co się nawściekalam to moje, godzina na bieganiu między przychodnia a apteka.
 
Bab zdrówka dla Zosi! Podobno ja w dzieciństwie często miałam już od 1msc życia zapalenie uszu, niestety została mi pamiątka na przyszłość, mam problemy ze stawami żuchwowymi, ponoć od tego. A nim na to lekarze doszli, miałam straszne bóle głowy...

Aga km a u mnie znów teściowa co tydzień się pojawia, mnie znów tak częsta ilość spotkań też irytuje :p tym bardziej, że moja mama z nami mieszka, to mam aż przesyt babć... A ta hexa jest wszędzie trudno dostępna? Bo my niedługo musimy powtórzyć.

Kasia widzisz jak Emi ładnie przybiera :-) a mi się jakoś dziecko skurczyło i.schudło?! W sierpniu miał 77cm a w środę 76 i ważył niedawno u znajomych 10 200, a teraz 9600, zglupiałam już sama jak to z nim jest...
 
Kasia to idziemy równo, bo Agatka tydzień temu 8600 a jest miesiąc starsza. 10 centyl:p?

Zdrówka chorowitkom, my nadal katar, ale katar to już dobry kumpel, do wiosny z nami zostanie.
 
Nika, babcie na miejscu, interesujące się wnukami to naprawdę dobro dla wszystkich wokół (sami też na tym zyskacie w postaci wolnego czasu, czy wyjsc we dwoje czy ze znajomymi, nawet gdy dzidziolki będą jeszcze malutkie). Wierzę, że gadki towarzyszące wizytom mogą mocno irytować... Ale lepsze to, niż ignorancja.

Z hexa musisz dopytać u siebie. U mnie jest spory problem (braki w hurtowniach), także lepiej pierw czasu sobie zorganizować i zaklepac.



Dziwne z tą miarą. Choć... Wiesz, to, że spadł z wagi może się równać z tym, że chodzi /biega. A wzrost... Wystarczy, że dziecko się ruszy, albo inna babeczka mierzy [emoji6]
 
Nika hexa jest teraz niedostępna bo gdzieś ja zrobili obowiązkowa i wszystko wykupione. Czekam na telefon z apteki że będzie dostępna. A wizytę mamy na 28 . Choć Grześ zakarzony to może lepiej że jej nie ma. Dzieci się kurczą bo zaczęły się więcej ruszać. Mój na ostatnim ważeniu też miał mniej niż wcześniej.
 
reklama
Judith [emoji23].


Siedzę i czytam sobie o tych szczepionkach. Wiem, że sporo z Was szczepilo hexa, a hexacima? Ktoś, coś?

Wkurzylam się, bo już wcześniej pisalysmy tutaj o trudnodostepnosci niektórych szczepionek (starsza córka szczepiona była infanrix 5w1, która też szybko znikła), pytałam położna na wizytach patronazowych przed 1 szczepieniem i bardzo mnie namiawiala na hexe i pentaxim, gwarantujac, że będą napewno dostępne. Takie samo zapewnienie usłyszałam w gabinecie od pediatry, a we wspomnianej aptece przy przychodni, jedynie uczululi mnie na pobranie około tyg wcześniej recepty na szczepionkę by mogli ją na czas zapewnic ("będzie dobrze"). I dupa.


Gdybym kiedyś jednak miała 3 dziecko, to biorę szczepionki refundowane. Dość mam tego cyrku.
 
Do góry