Lipcowe mamy 2017

[beatka582]

Też bym posłała do państwowego a jakby coś to zmienić. Niestety ja nawet nie miałam szans, ponieważ u mnie nie ma żłobków państwowych

Jazda autobusem się bardzo podobała, szczególnie jak kiwało na boki to biła brawo i się śmiała. Byliśmy z mężem w restauracji i nawet się pięknie zachowała. Dostała kaszkę z owocami a my zjedliśmy tajskie pyszności

Chybra wiem co czujesz, albo tak mi się wydaje bo ja mam jedno dziecko, to zawsze łatwiej. Dlatego 3x w tyg mam korki i od 17 do 20-21 mnie nie ma, mega odpoczywam wtedy. A po korkach jeszcze na jakieś zakupy spożywcze skoczę i mam z głowy. Za to cały weekend jestem z dzieckiem sama, niby są teściowie, ale to na chwilę ją wezmą, ponoszą, pobawią się, tyle co siku zdążę

 

[Liluli]

Emol jeśli ojciec jest podany jako nieznany to wiadomo że samotna matka i to zupełnie co innego niż uznane ojcostwo.
I nie jestem pewna ale chyba taka osoba dostaje alimenty z funduszu alimentacyjnego. I napewno liczą się jej punkty w takiej sytuacji.

 

[Linoone]

To chyba jest tak, że samotna matka jak płaci podatki w Warszawie, to ma tyle samo punktów co dwoje rodziców. Ale jak jest dwójka rodziców, ale tylko jedno płaci tu podatki, to mają tylko połowę punktów. Także samotna matka nie ma 0 punktów, tylko jest traktowana jak dwójka rodziców i ma tyle samo punktów co oni. Co jest średnio sprawiedliwe, bo w końcu jest sama...

 

[misia12]

To ja chyba coś źle zaznaczyłam. Bo mamy mniej pkt. Muszę się temu przyjrzeć.

 

[bab]

Misia ja gdzieś wyczytałam, że ktoś teraz składał zniosek na wrzesień 2019 i jest 32 w kolejce więc ja się zastanawiam czy nie opłaca się bardziej zrezygnować i po owoc wniosek ale do końca nie wiem jak to działa

 

[bab]

No i coś się zmienia w kwestii bonu zlobkowego na 400zl ale tutaj dopiero będę zgłębiać temat

 

[aha83]

Ja mam 85 punktów, bo za drugie dziecko są 4.

Dzięki dziewczyny, tylko pewnie jak zrezygnuje z prywatnego to raczej powrotu tam nie będzie bo tam tylko 5 miejsc było. No ale oszczędność mega aaaa

U nas wczoraj truskawkowy dzień był

 

[aha83]

Chybra o losie, współczuję, wiem co to dwojka, ale mój starszak to już chłopak mega samodzielny. U mnie Wojtek wraca do domu max 17,tylko potem starszaka wozi na zajęcia kilka razy w tyg, wiec zostaje sama ale tylko z jednym.

 

[Ola W.]

Ja mam 81 i Kuba jest 200-któryś na liście oczekujących....

 

[Kasia_831]

Wczoraj był okropny dzień, młoda tak dawała czadu, że nie wytrzymałam i nawrzeszczałam na nią często mam wrażenie, że to dziecko z potencjalnym adhd, jest często tak nakręcona przez cały dzień jakby na amfie była, nie potrzebuje wogóle snu, nie da się jej ujarzmić.Chyba znów jej zęby będą szły bo ślini się jak buldog.Po tym jak nakrzyczałam na nią cały czas mnie odpychała więc zadzwoniłam do R żeby przyjechał wcześniej do domu jak może bo jestem wykończona, na szczęście mógł się urwać...a dziś rano wogóle na mnie nie patrzyła, zero kontaktu wzrokowego, dopiero wraz z dniem "wraca". Zasłużyłam ehh