Jestesmy w szpitalu. Juz jest ok, ale Kuba dostał takiej wysypki... ale takiej... pokrzywka dramatyczna, uszy mu spuchly. Histeria, hardkor. A to było po 19. Nie wiedzieliśmy co robic. Pojechaliśmy do szpitala. A to piatek, wiec nawet jak ozdrowienie, to beda trzymać do poniedziałku... wiec dramat.
Wiecie nie pojechalabym, gdyby sie tak nie darł. Pokrzywka w sekunde z miejsca na miejsce zaczęła sie rozprzestrzeniać. No cos strasznego. Bałam die, zeby mu tez język czy gardło nie spuchły.
Niestety mie wiem po czym...
Ja mu zrobiłam jajecznice. Juz kiedys jadł, ale malutko, a dzis duzo. I było ok. Chociaz był marudny. Ale No wiecie - zęby. Potem uznalismy, ze nie nie najadł. I maz podał mu hippisia którego jeszvze mie jadł... jabłka,brzoskwinie,maliny i czarne jagody. No w ciagu dosłownie 10 min zauważyłam
Takie jak po ukłuciu komara. A potem kolejne na plecach mo i juz sie tak posypało... nawet nie bede Wam wrzucać zdjecia. Ale dramat.
Ale to jeszvze nic w porównaniu do tego jak sie napłakał przy badaniach i wkłucia wenflonu...
Hardkor.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Wiecie nie pojechalabym, gdyby sie tak nie darł. Pokrzywka w sekunde z miejsca na miejsce zaczęła sie rozprzestrzeniać. No cos strasznego. Bałam die, zeby mu tez język czy gardło nie spuchły.
Niestety mie wiem po czym...
Ja mu zrobiłam jajecznice. Juz kiedys jadł, ale malutko, a dzis duzo. I było ok. Chociaz był marudny. Ale No wiecie - zęby. Potem uznalismy, ze nie nie najadł. I maz podał mu hippisia którego jeszvze mie jadł... jabłka,brzoskwinie,maliny i czarne jagody. No w ciagu dosłownie 10 min zauważyłam
Takie jak po ukłuciu komara. A potem kolejne na plecach mo i juz sie tak posypało... nawet nie bede Wam wrzucać zdjecia. Ale dramat.
Ale to jeszvze nic w porównaniu do tego jak sie napłakał przy badaniach i wkłucia wenflonu...
Hardkor.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom