reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Lilith z tych "wisiadeł" też nie będę korzystać. Z tego, co słyszałam, to nie są one zdrowe dla maluszków. Igora też w niczym nie nosiłam, za to przyznam, że Amelię kiedyś w takim "wisiadle" nosiłam, ale nie miałam wtedy świadomości, że źle robię.
 
reklama
Witam nowe mamusie. Rozgosccie się [emoji2]
Tak czytałam o tych waszych domkach i moim marzeniem jest własny domek. Teraz mieszkam w bloku na 2 pokojowym mieszkanku. Nasze marzenia powoli zaczynamy spełniać bo w tym roku zarezerwowalismy działkę budowlaną i teraz czekamy aby notarialnie zostać właścicielami i już rozglądamy się za jakimś projektem domu ale tego jest tyle że ciężko się zdecydować. Może pochwalicie się swoimi projektami?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Zazdroszczę wam dziewczyny, własnych kątów i tych mniejszych i większych... Zawsze niestety strasznie mnie ten temat martwi, bo nie należę do tego grona osób, które mają możliwość mieć coś swojego... Mimo tego że staramy się robić coś dla poprawy sytuacji- zawsze, dosłownie zawsze dzieje się coś, co zupełnie krzyżuje plany... To jest właśnie to, że co doprowadziło mnie już nie raz do płaczu i na pewno jeszcze niejednokrotnie będzie do niego powodem.. :(
 
Megan mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje.
Co do własnego kąta, póki co jesteśmy na wynajętym. W przyszłym roku będziemy starać się o kredyt na dom. Zresztą już poczyniliśmy pierwsze kroki. Mam nadzieję, że się uda :)
 
Sandra milczy, może zatrzymali ja w szpitalu.

Megan te plamienia się pogorszyły?? myślimy i kciuki, daj koniecznie znać!

My też nie mamy swojego, kupnego. mieszkamy obecnie na spoldzieczym powiedzmy i ba tKie samo się przenosimy za jakiś czas.. może 4 sypialniane a nie 3 i chciałabym jak dawniej dwa salony bo namy duuuzo zwierzynca.

Joanna ja kiedyś też nie o wszystkim wiedziałam, ba nadal się uczę i piznaje. dobrze jest mieć kogo o radę tutaj zapytać.

Żonagraja oj.. Tule bo widzę znowu smutki przychodzą. kiedyś w końcu się to zmieni, zobaczysz.
 
Polka27 odezwij się do mnie jak możesz
Matko mam tyle do nadrobienia że szok nie było mnie trochę jutro mam wizytę jest dla mnie to ważny dzień mam takiego stresa dziewczyny naprawdę bardzo się boję:(
 
Pewnie już śpicie, ale teraz dopiero się natknęłam na ten temat. zrobiłam sobie tydzień temu TSH i mam 5. myślałam, że taki wynik daje radę. a tu się okazuje, że klops i max 2,5 w ciąży powinno być. Miałyście może taki przypadek, że dopiero w ciąży się dowiedziałyście o tarczycy? Co wtedy? Jutro idę do gina pierwszy raz i nie wiem, co powinnam od niego wymagać, żeby odpowiednio zajął się tematem.
A kurczę od jakiegoś roku tyję bez powodu i nie przyszła mi do głowy wcześniej ta tarczyca :(
 
Edit - Jak juz o mieszkaniach wspominacie to np. Ja mam strasznego pecha [emoji23] Teraz sie kloce z wspolokatorem ktory nam robi na zlosc,slucha muzyki tak glosno ze mi z szafki wszystko leci ,pali nalogowo trawke i papierosy,wylacza grzejniki bo twierdzi ze mu jest za goraco,a ja marzne. Mialam z nim "rozmowe" i myslalam ze glowe mu rozbije o glosniki. Nie spalam przez niego 2 dni i 2 noce. Nic sobie z tego nie robi ale trawki na szczescie juz nie czuje (pewnie pali do okna bo slysze jak kaszle) Za 2 miesiece przeprowadzamy sie i bedziemy mieszkac - sami [emoji3] Nie moge sie doczekac [emoji846]Wczesniej placilismy 800f za pokoj ,a w mieszkaniu bylo nas 5-ciu (agencja mieszkaniowa) ,mialo byc lepiej ale znowu nie wyszlo...nigdy wiecej nie chce dzielic mieszkania z innymi:/


Bylam dzis w restaurcji , nażarłam się krewetek z sosem chili i umieram[emoji43]Na szczęście powoli wracają mi smaki i nie mdli mnie tak bardzo jak na samym początku [emoji111]️W tym tygodniu planuje ubrac choinke (u nas w domu zawsze na poczatku grudnia sie ubieralo) tym razem cukierkow nie bede wieszac bo moj ukochany w zeszlym roku wszystko oberwal po tygodniu [emoji23][emoji23][emoji23] Szkoda ,ze nie bede mogla napic sie grzanego wina bo w zeszla zime uwielbialam sie przy nim relaksowac ogladajac filmy wieczorem [emoji25]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam,

Kasiulka, Mimi super wieści :-)
Mega, Sandra trzymajcie się... Oby wszystko było dobrze!

Arrow, kciuki za dzisiejszą betę!

Ja też po wizycie.
Jest pęcherzyk z całkiem żółtym odpowiadający tygodniowi ciąży :-) no i wysoko umiejscowiony :-)
Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać co z pracą...
Za dwa tygodnie kolejna wizyta i już powinno być serduszko.
Dostałam luteine, clexane. O ósmej jadę do przychodni, żeby nauczyli mnie robić te zastrzyki....

Chusty fajna sprawa, uwielbialam tą bliskość z Mikośkiem :-) dodatkowo przysłużyla się nam na słabe odwodzenie.
Wózki już przeglądam i chyba mam faworyta.
Z Mikołajem miałam baby design i byłam zadowolona choć brakowało mi paru rzeczy. Teraz widzę, że jest to już dostępne więc będę wierna :-) podoba mi się lupo comfort new.

Witaminy, z tego co kojarzę bierze się je od drugiego trymestru. Póki co lepiej dostarczać organizmowi naturalne.
Ja biorę tylko actifolin 2 mg i póki co, wystarcza.

A co do płci, mi też to obojętne. Nawet nie będziemy poznawać tylko w lipcu będzie niespodzianka :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry