Lipcowe mamy 2017

[Chybra]

Beatka spokojnie, mój Leoś też jeszcze nie pełza , ma obniżone napięcie, chodzimy na rehab i w sumie bardzo pomagają mu, ale raczej wszystko będzie robił wolniej. Póki co za 3 dni będzie miał pół roku i przekręca się w obie str na brzuch i kręci się w kółko leżąc na brzuchu, a leżąc na plecach łapie stopy i wkłada je do buzi.

Kurczę ja muszę zrobić sobie badania na boleriozę...

Ale mi dziś zimno. Nie chce mi się nigdzie wychodzić, najchętniej leżała bym pod kocem. A ok 13 do rodziców jedziemy, robimy pstrąga z frytkami na obiad.

 

[Poranna_burza]

Beatka - My chodzimy na rehabilitacje. Syn ma 6 miesiecy. Przekreca sie z plecow na brzuch. Porusza sie wokol wlasnej osi. Podnosi sie na wyprostowanych rekach. Podnosi pupe. Je stopy. Rehabilitantka uwaza, ze to jest zgodne z jego wiekiem. Nie kazde dziecko pelza. Przekrecanie z brzucha na plecy to tez pozniejszy etap. Idz dla spokoju jesli tego potrzebujesz.

 

[Linoone]

Beatka, ja poszłam jak mój miał 4 miesiące. Powiedziałam że chce go skontrolować i tyle.

Zmiana otoczenia dobrze robi na głowę, przynajmniej mi. Także mam nadzieję że uda się wam gdzieś wyrwać.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kasia_831]

Madzik to miałaś chcice na alkohol hehe ja mam alkoholu do koloru do wyboru bo mój R non stop dostaje za przysługi, w uk myślą że polacy to naprawdę pijacy
Mnie od kilku lat żadne stworzenia nie lubią, chyba im śmierdzę
Beatka my jesteśmy z 28 i moja też nic nie robi oprócz przywracania się na bok i jednorazowego obrotu na brzuszek.Ostatnio nam powiedziano że dzieci z siedzeniem mają czas nawet do 10m.Każde dziecko jest inne, spokojnie


Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Linoone]

Ja ostatnio odkryłam, że jest grzaniec bez alkoholu. Jest okropnie słodki ale cudnie rozgrzewa. Polecam bardzo, bo to coś, czego mi brakowało

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Judith_]

Beatka lepiej nie czytać. Kiedyś czytałam kroki milowe u mamy ginekolog to ona miała zupełnie inne ramy czasowe, coś jak w necie jest że 3 miesiącu u niej było spokojnie w 6. Mi się wydaje że każdy fizjo nawet jak jest wszytko w porządku coś „znajdzie” bo oni dążą do jakiś idealnych wzorców. Ale jak coś Cie niepokoi to faktycznie lepiej zasięgnąć języka.

Moja też nie siada, nie robi papa pełza do tyłu, a raczej przesuwa się. Obraca się brzuszek plecy i odwrotnie lapie się za stópki ale ich nie wklada do buzi poza chyba 2 razami.

W środę przyjeżdżają moi rodzice, będą brać młodą na spacery, tyle wygrać [emoji2]



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[mamaelaela]

Wybaczcie że się wtrącę ale jako mama prawie roczniaka mogę napisać że nie macie się czym martwić ! 6 miesięcy to na pewno jeszcze nie czas na pełzanie u każdego dziecka. Mój mały w wieku 6 miesięcy przekręcał się jedynie na brzuch ( i z tym w pewnym momencie miał problemy ) i łapał się za stopki. I to tyle ! O żadnym przekręcaniu z brzucha na plecy a tym bardziej pełzaniu nie było mowy. Nie podnosił się nawet na wyprostowanych rękach. Zaczął sam SIEDZIEĆ na 7 miesięcy. Samodzielne siadanie to zupełna inna bajka i z tym dziecko ma czas do 10 miesiąca. On właśnie wtedy to opanował [emoji5] z pozycji czworaczej. Ba ! On nawet na 8 miesięcy nie pełzał. Wtedy dopiero zaczął się podnosić na wyprostowanych rękach i obracać tak wokół własnej osi. Myślałam już że nie będzie raczkować bo nawet nie podciągał nog pod pupę na 8 miesięcy, za to w tym czasie pierwszy raz wstał na nogi w łóżeczku. Nogi pod pupę zaczął podciągać na 8i5 miesiąca. Chwilę później zaczął pełzać do przodu ( trwało to zaledwie parę dni ) po czym parę dni przed 9 miesiącem przeraczkował swój pierwszy metr [emoji173] później poszedł jak burza, od razu doszło chodzenie przy meblach, po 10 miesiącu samodzielne siadanie i stanie bez trzymanki. Obecnie ma 11.5 i chodzi za 1 rękę, dość długo stoi bez trzymanki, niedługo pewnie sam ruszy. Także nie zamartwiajcie się dziewczyny. Wasze dzieciaczki na pewno mają czas na pełzanie. U nas pojawiło się późno dlatego że mały nigdy nie lubił pozycji na brzuchu. [emoji4] nie jesteśmy jakimś wyjątkiem bo wiem że sporo dzieci tak ma. Aha i z brzucha na plecy to raczej nigdy się nie obracał, zdarzyło się parę razy. Te schematy rozwoju są naprawdę żałosne, sama się o tym przekonałam. Radzę poczytać fizjo Zawitkowskiego, zdecydowanie zbyt dużo dzieci teraz niepotrzebnie chodzi na różne rehabilitację itp. Nie każde dzieci raczkują i pełzają na 6-8 miesięcy. My jesteśmy tego przykładem a mały rozwija się bardzo dobrze. Pozdrawiam [emoji8]

 

[MaryH]

beatka mój chrześniak tez nie pełzał, a raczkowac zaczął jak miał 9 miesiecy i w tym samym momencie zaczął tez wstawać i od razu chodzić jak miał nie całe 11 miesięcy (juz wtedy bez niczyjej pomocy). Moja córka zaczęła pełzać jak miała 4,5 miesięca a chodzić jak miała 13. Wiec dziecko dziecku nie równe. Tak jak któraś dziewczyna tu napisała, najważniejsze żebyś widziała progres
Ola W. moja najbliższa przyjaciółka miała borelioze w wieku 24 lat a kleszcz ją ugryzł raz w życiu jak miała 6 lat. Jak się pojawiły objawy to tak nasilone że lekarzom ciężko było ją zdjagnozowac. Podobno odstęp między ugryzieniem a ujawnieniem się choroby może wynosić nawet kilkanaście lat.

 

[Kasia_831]

Mamaela mam tą książkę, koleżanka mi pożyczyła faktycznie facet zupełnie podaje inne info od tych, które znamy.
No.moja dzidzia daje czadu.Dziś po raz pierwszy otwierała świadomie buzie jak jadła zupkę i zjadła ok 90ml!Dumna jestem

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Napolka93]

Beatka582- moja mała też nie pełza a jest z 8 lipca.

Emol- i jak po kolokwiach? Nie tak dawno też się z tym wstawaniem męczyłam jak byłam na studiach a na którym roku jesteś? Magisterkę robisz?

Pumelova- no też się trochę dziwię że dopiero po dwóch tygodniach kontrola, vojta to ciężkie ćwiczenia i łatwo można dziecku zaszkodzić jak się nieprawidłowo je wykonuje. Zobaczymy co powie we wtorek,

Madzik87- moja też spała dziś na mnie, też lubię jak tak śpi ale max 15-20 minut i ją odkładam do łóżeczka, jak po zakupach?

Kasia_831- gratuluję przewrotu, może się jej spodoba i się bardziej rozkręci. Super, że otwiera buzię do jedzenia.

U nas Asia jakaś marudna jest, mniej spała w dzień, na brzuszku nie chce leżeć, dziś podałam jej nowe mleko i zrobiła mi niespodziankę w postaci kupki, moje spodnie bluzka a nawet skarpety do wymiany- takie niespodziewane pranie. Ale nadal ma czerwone policzek może jej przejdzie za kilka dni- mam taką nadzieję. W czwartek szczepienie jeśli nic się nie wydarzy.

Rozkręciłam się z ćwiczeniami i mam więcej energii nawet dziś zrobiłam sobie dzień zdrowego odżywiania.