reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

A więc jestem na oddziale patologii ciazy. Akurat moja gin przechodziła jak czekałam na lekarza innego i zabrała mnie na badanie. Powiedziala ze ciaza jest bardzo bardzo wczesna i nie jest to 9t1d. I ze da mi coś na zagniezdzenie. Nie wiem czy cokolwiek tam widać czy to tylko jajo plodowe. Wszystko szybko szybko. Pielęgniarka która mnie prowadziła na oddział powiedziała ze mam wpisany 6 tydzien i coś tam jeszcze. Nie dowiedziałam się skąd plamienie. Mam tu być chyba 3 dni. Mają mi zrobić bete. Dostałam duphaston i zwiększona dawka luteiny. Mam nadzieję ze na obchodzie dowiem się czegoś więcej.
Mam dobry nastrój. Spodziewałam się ze to koniec a jeszcze jest jakaś nadzieja. A wiecie co jest najlepsze? Położyli mnie na oddział, dali mi pizamke i szlafrok. Przyszłam tu nieprzygotowana na lezenie i na oddział musiałam iść w tej pizamke i w kaloszach, w których przyjechałam. :) także mam piękny outfit.
Czuję ze będzie dobrze. :)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A więc jestem na oddziale patologii ciazy. Akurat moja gin przechodziła jak czekałam na lekarza innego i zabrała mnie na badanie. Powiedziala ze ciaza jest bardzo bardzo wczesna i nie jest to 9t1d. I ze da mi coś na zagniezdzenie. Nie wiem czy cokolwiek tam widać czy to tylko jajo plodowe. Wszystko szybko szybko. Pielęgniarka która mnie prowadziła na oddział powiedziała ze mam wpisany 6 tydzien i coś tam jeszcze. Nie dowiedziałam się skąd plamienie. Mam tu być chyba 3 dni. Mają mi zrobić bete. Dostałam duphaston i zwiększona dawka luteiny. Mam nadzieję ze na obchodzie dowiem się czegoś więcej.
Mam dobry nastrój. Spodziewałam się ze to koniec a jeszcze jest jakaś nadzieja. A wiecie co jest najlepsze? Położyli mnie na oddział, dali mi pizamke i szlafrok. Przyszłam tu nieprzygotowana na lezenie i na oddział musiałam iść w tej pizamke i w kaloszach, w których przyjechałam. :) także mam piękny outfit.
Czuję ze będzie dobrze. :)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Trzymaj się dzielnie i jesteśmy z Tobą cały czas :*

km5sio4pghry649q.png


hchy90bv2jl3015m.png
 
Arrow myśle ze dobra decyzje podjelas :) i fajnie ze sie Tobą zajęli. Niech sie gnieździ mocno

Ja 3cia ciaze prowadzę u swojej lekarki, która pracuje tez w szpitalu w którym rodziłam i chce rodzic tym razem. Co prawa w drugim porodzie jej nawet nie widziałam, ale miejsce miałam zapewnione :D
 
Sandra, aim - ja się nacielam na położne. Chodziłam do szkoły rodzenia, którą prowadziły 2 położne pracujące na oddziale. Słyszałam też o dogadaniu się prywatnie z innymi dwiema, gdzie o 1 to już w ogóle słyszałam same ochy i achy. Nawet chciałam ją sobie opłacić. Mój M powstrzymał mnie, bo stwierdził, że nie mam żadnej pewności, że ta położna będzie akurat dyspozycyjna wtedy kiedy będę jej potrzebować (będzie miała dyżur przy innej kobiecie, albo akurat skończy dyżur), generalnie był na NIE. I wiecie co..kiedy przyjechałam na oddział przyjęła mnie TA położna, na dzień dobry była chamska, dopóki nie zobaczyła czyja jestem pacjentka, wówczas zeszła z tonu. Przy porodzie siedziała przy mnie lekarka (zastępczyni mojej gin), a rola TEJ położnej skończyła się na podaniu nożyczek. Jak opuszczalam oddział i mąż przyjechał z podarunkami, to wylazly wszystkie te, które nie powinny (na czele z TA), a doktorka zaszyla się w swoim gabinecie. Co do reszty pielęgniarek - wielkie podziękowania i brawa dla tych z noworodków - bo naprawdę robią to z powołania, wiele nauczyły mnie przez 4 dni, które spędziłam w szpitalu.

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A dziewczyny tak z ciekawosci na co bierzecie nospe? Ja w domu nawet nie mam..Chyba w zyciu zadnego opakowania nie kupilam...Wiem ze na bole brzucha jest nospa ,az tak Was teraz boli? czy bierzecie zapopbiegawczo przeciw skurczom?

Arow jedz lepiej sprawdzic niz sie zadreczac i caly dzien stresowac.

Sandra takie dolegliwosci to normalka pij duzo wody niegazowanej.

010igov3fkey3mez.png

Tak jak już dziewczyny powiedziały też brałam nospę, żeby zapobiec skurczom, ale tylko wtedy, kiedy czuła, że mnie boli. A w tej chwili łykam tylko kwas foliowy i magnez.

Maziajka ja brałam na początku bo tez mnie bardzo brzuch bolał a dla zarodka skurcze nie są dobre jednak. Teraz mam tylko lekkie kłucia i ciągnięcia i nie biorę nic tylko magnez zapobiegawczo.
Arrow trzymam kciuki zeby było ok, pewnie dupka przepiszą i każą sie oszczędzać

Dziewczyny czy macie lekarzy prawadzacych wybranych ze szpitali w których planujecie rodzic?

Mój lekarz nie pracuje w szpitalu, chodzę na NFZ.

Będąc w tej ciąży mam czasami wyrzuty sumienia względem synka. Przykro mi, że nie mogę go nosić na rękach, a jak maluszek się już urodzi, to będę miała dla niego mniej czasu :sad:
Pomiędzy Amelią i Igorem jest tak duża różnica, że w ogóle nie musiałam o tym myśleć.
Nie chcę być źle zrozumiana, chciałam tego maluszka właśnie dla Igorka, żeby nie był jedynakiem jak Amelia, żeby miał się z kim bawić.

Chyba ciążowe hormony robią spustoszenie w mojej głowie :hmm:
 
Arrow - przesyłam ciepłe myśli w Twoim kierunku [emoji8][emoji8][emoji8]. Dobrze, ze szybciutko zareagowali i fachowo do Ciebie podeszli. Będzie dobrze [emoji106]
A kalosze wieczorem zmienisz na kapcie[emoji6].
Mąż pewnie zdygany na maxa...

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry