reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Pumelova ja tez wiedziałam jak to badanie wyglada, ale mimo wszystko przeżyłam je koszmarnie... naprawde... i od tamtej wizyty Kuba zaczal plakac nawet u pediatry... m.in dlatego ten drugi neurolog powiedział, żebyśmy noże jeszcze spróbowali zostac na bobath, bo z temperamentem Kuby bedzie hiper ciezko na vojcie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Abed wygląda to podobnie jak Ty opisujesz, ale doczytałam już ze nie tylko my :) wcześniej wisial na cycu 20-30 min (fakt że czasem przysypial :D) ale nigdy przy nim nie płakał. A teraz je spokojnie przez 3-10min.i zaczyna się wkurzac, więc go odkładam do zabawy albo do spania. Odstępy są różne, bo czasami co 3-4 godziny, a czasami po godzinie próbuje mu dac jak marudzi, ale raczej nie jest wtedy zainteresowany8-) myślałam że może to przez brak pokarmu, więc próbowałam z mm, ale rzadko udaje mu się coś wcisnac więc nie wiem co jest grane. A tak po 17 to już wogole nie możemy się dogadac:oops:o_O dobrze ze kaszki zaczyna ogarniać i dzisiaj pierwsza marchewka też była ok:)
Neurolog powiedziała że ma napięte mięśnie i trzeba go na właściwą drogę sprowadzic, bo np nie przekreca sie na brzuch a na plecy się "przerzuca" czyli źle i nie w tej kolejności. I jeszcze jak leży na plecach to często podrzuca dupke do góry czyli pracuje stopami po podłożu, a powinien ciągnąć je do góry, a przez to wszystko się odgina:baffled:
 
Pumelova ja mieszkam w okolicach Trzebini-Chrzanowa. Zawsze mozna sie spotkac w Jaworznie, co Ty na to? Tym bardziej, ze my od stycznia zaczynamy rehabilitacje w Jaworznie.
Misia wspolczuje wujkowi.
 
Joldzi moja to juz sie nauczyla pelzac na plecach:p bo odpychala sie nogami I tylek do gory podnosila. Na szczescie chyba rehabilitacja pomaga, bo jakos ostatnio u niej tego nie obserwuje.
Aha ja chyba moja kiedys zaprosze do takiego kina :D
 
Maziajka Karuzela dokładnie to samo :D jak leży to muszę się mocno wysilic żeby ja zabawic:D

Misia a co prowadzisz w tym zeszycie?:-) fajnie że Grześ poznał kolegę:D

OLA W e to ja jak wiedziałam że będzie tak podnosil to dobrze znioslam, ona miała wtedy 3 tygodnie to ja cała byłam posrana na codzień więc nie zrobiło to na mnie aż takiego wrażenia [emoji23][emoji23] ojej to nie fajnie że poskutkowało takim zachowaniem. Ja myślę że Agatka nie pamięta kompletnie zresztą wtedy płakała ciągle więc bez różnicy. A teraz u niego jak jesteśmy to płacze tylko podczas ćwiczeń a tak to się śmieje do lustra przed i po:D

Joldzi moja też czasem jak jest zla to podnosi pupe do góry ale też wiąże się to z brzuszkiem. Bo wtedy się złości najczesciej. No ale jakby u nas było wszystko dobrze to byśmy nie musieli ćwiczyć a ćwiczymy;-)
Fajnie że już rozszerzacie! Ja się już jakoś nie mogę doczekać rozszerzania diety, ale chyba przede wszystkim dlatego że nie będę już taka uwiazana.

Agniesia86 oo to faktycznie niedaleko:-) możemy się umówić na jakiś spacer w Jaworznie, tylko ja jaworzno słabo znam- tylko basen który jest zaraz koło elektrowni. Więc musiałabyś wybrać miejsce. Ale to po nowym roku jak już tam będziesz jeździć :-)
Ja pewnie o to pytałam ale Twoja jest z 27.06?!


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć,


Aha - [emoji23][emoji23][emoji23]. Chyba i my pójdziemy razem do kina, nie wiem tylko czy na seans: np.30, 60 czy 100 min [emoji6] (o jeszcze 15 minutowki są - to te o dodatkowym wirowaniu [emoji1]) . Jak to u Was było?

Misia - no to pięknie Wam się udała cała uroczystość [emoji106][emoji3]. Grześ to pełen kultury aniołek - także nie mogło być inaczej [emoji4].
Strasznie mi przykro z powodu choroby wujka . Trzymam kciuki za powodzenie leczenia.



Ewella, Misia - i ja lubię Hugo Bossa (Women, Deep Red, Femme, Orange, miałam tez te nowsze: czarny i biały, ale słabe w utrzymaniu były w porównaniu ze starszymi). Mój mąż też w dwóch bossach się lubuje, i w jil sander.


Pumelova - ojjj tak CK [emoji4].
Czasy studenckie mi się od razu przypominają: eternity, euphoria.
Trzymam kciuki za bliźniaki - niech jeszcze posiedza grzecznie w brzuszku u mamy [emoji110][emoji110]


Bab, pumelova, agniesiam: wszystkiego najlepszego dla Zosi (na 4 miesiące), Agatki i Lidki (na 5 miesiąc) [emoji182][emoji182][emoji182].



Monti - dokładnie tak [emoji23][emoji23][emoji23]. Ten mój grafit (drugi ukochany kolor) to stosuje właśnie dla kontrastu [emoji1][emoji6]. I podobnie jak Misia - rozjaśniam szalikiem bądź kominem.
Ostatnio kupowałam czapkę [emoji23] - trzymałam w ręku w pudrowym różu i szara, jednocześnie patrząc na granatowa i czarną. Oczywiście wzięłam czarną [emoji3].

Ja tez się odgrazam swoim dziewczynom.
Czasami powielanie ich zachowań jest najlepsza z metod [emoji6]. Starsza w ciągu kilku godzin oduczylam tekstów typu: "żaaal" (stosowała ja już na każdą moja odpowiedź do jej pytań), a następnie pojawiło się twardo wymawiane "no i?". Jak tak przez pół dnia ja jej tak odpowiadałam to sama z siebie zaprzestała stosowania tych zwrotów [emoji6].


Pumelova, Maziajka - u nas tez wieczorne karmienie schodzi do 2h. Oczywiście nie trzyma cyca cały czas w buzi. Nawija, śpiewa. Reaguje ma dźwięki otoczenia, światło. Coraz ciężej idzie nam to usypianie [emoji19].
 
Aga_km wypad fajny, a co do siostry, to wkurza mnie to strasznie, ale już się przyzwyczaiłam, że ona z nami jeździ. I w tym roku pierwszy raz z nami nie była na wczasach, bo byliśmy krótko. tak że tak...
Z tym modelingiem to takie trochę naciągactwo? Niby fajnie, a z drugiej strony więcej wydatków niż korzyści.
Odzywki u młodego też nie złe i uwielbia mieć ostatnie zdanie.
Karmienie wieczorne trwa w nieskończoność, tylko zmieniamy z prawej na lewą i od nowa.

Misia modelka! Fajny i epizod dla dziecka.
Grześ jak zwykle pokazał klasę, super.
Wujkowi bardzo współczuję, oby leczenie przyniosło oczekiwane wyniki.

Emol Twój mąż "miszczunio" z tą pieluchą!:-D
Zdrówka dla Was.

Ewella u nas wczoraj też był śnieg. W nocy było bardzo zimno, chyba przymroziło.

Bab najlepszego na 4 mce ❤
Zdrówka dla maluszka.
Mój ojciec też zmarł na raka krtani.

Karuzela zdrówka dla dzieciaczków.
U nas w przychodni jak dziecko z katarem , to i tak na chorą stronę. I tak też nas potraktowali z wodnistymi kupami, a dziecko było zdrowe. Tylko tak kombinowałam, żeby mnie zapisały na rano, przed wszystkimi pacjentami.
Najlepszego na 5 mcy❤

Joldżi aż 30cm? Dużo ścięłaś. Chciała bym trochę dłuższe włosy, ale wolno mi rosną, a to co urośnie, to przy farbowaniu mi zetną.
Usg to nic strasznego, oby wizyty były zadowalające.

Monti, czarny najlepszy! Teraz jeszcze popielaty i szary.

Pola Ty biedna dalej z tym kolanem cierpisz? I do tego jeszcze choroba... Zdrówka!
Zazdroszczę pomocy babć.

Kasia popieram, mniejszy bobas to nic złego. Ważne że przybiera, a nie spada z wagi.
Wrzuciłam ci na zakupowy foto tego co u Ciebie kupione, mam jeszcze podobne zestawy z Joanny i rosmanowskie. A w polskich sklepach nie ma tych kaszek dzieciowych?

Abed Majka też od soboty wydziwia z jedzeniem. Niby chce, a odwraca się co 2 sekundy, jak by nie była głodna, a po kilku próbach wypija prawie normalnie. w niedzielę jadła tak mało że cała przeciekłam i lało mi się po brzuchu.

Pumelova z jedzeniem u nas to samo.
Byłam w bloku obok tego ogrodzonego osiedla właśnie.
Pal licho koczek, ważne że dasz radę w gumkę złapać.
Dziś po wywiadówce zamierzam zaliczyć solarium.
Najlepszości dla Agatki❤
I zapomniałam, dzięki za link. Siedziałam z Majką na rynku na ławce i śmiałam się jak gałupia.

Perfumy, to tak jak ze wszystkim, nie mam jednych ulubionych, używam kilku na zmianę. Ck forbiden, Ck Ravael, Ck euphoria, Playboy Play, S'olivier, Byonce.

Aha dobre z tym kinem.

OlaW to badanie, to musi być nie fajne i dla dziecka i dla rodziców?

Chłopaki wyprawione, ja po kąpieli, włosy umyte, obiad ugotowany, leżę z Majcią. Panowie znów wiercą od 7.00 . dziecko mi zawału dostanie, a mnie rozwali głowę. Niech już kończą tę elewację, bo na głowę dostanę.
O 12 jedziemy po młodego, a o 17 mam wywiadówkę i znów cały dzień po za domem.
Aaaa chciałam Wam się pochwalić że u Madzizt i małej Majeczki wszystko ok.
 
reklama
Agniesia moje miasto rodzinne to Trzebinia:) od 8 grudnia będę w Polsce to może też jakiś spacer?:)
Aga k m nie ma jak pokonać dziecko jego własną bronią, zapamiętam to:) mój o 14 lat młodszy brat też miał i ma swoje teksty ale ja je łykam jak młody pelikan hehe
Coraz bardziej się przekonuję że podjęłam słuszną decyzję jeśli chodzi o fizjo.11 gr mamy wizyte.Jak tak piszecie o objawach wnm to mam wrażenie że piszecie o mojej Emili.

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry