reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Pumelova brawo dla Agatki!

Emol pociesza cię że u nas też dalej karmienia długo trwają. Bardzo rzadko zdarza się że zje szybciutko. A kuba to juz starszak ;-)

Są już wyniki krwi. Najważniejsze że bilirubina spadła ładnie, próby wątrobowe na granicy a jedna przekroczona nio i morfologia bez zmian a miała się podnieść żebyśmy mogli szczepic więc zobaczymy w czwartek co dalej.
 
reklama
Cześć dziewczyny, czytam was na raty ale nie mam czasu odpisywac bo jesteśmy w trakcie przeprowadzki i jeszcze jest u nas siostra R z synem także mamy armagedon,dosłownie.
Chybra zaciekawiło mnie to co piszesz o tej skazie, bo właśnie moja mała od tygodnia ma czerwonawa, suchą skórę na buzi i takie czerwone plamy plus w pachwinach takie jakby obdarcia, i cały czas ma od tygodnia wodniste kupy ale kolor dalej musztardowy...
Aniek współczuję przygody z zakrztuszeniem:( moja często się krztusi przy mm i zawsze mi serce staje...
Integral to ty jesteś matką i ty decydujesz, nie możesz pozwolić aby inni Tobą rządzili.

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aniek wlasnie ja sie za pierwszym razem przestraszyłam :) potem to juz było zabawne :D

Chybra, ale jak w koncu doszliście do tego, ze ma skaze białkowa?

Powiem Wam, ze zmęczenia nie odczuwam. Braku snu itp. Meczy mnie tylko jak widze, ze on sie meczy.

Karuzela, ja zaluje ze na poczatku w szpitalu nie ściągnęłam kogos do pomocy. TerAz naprawde nie potrzebuje- dzis byłam tak spokojna jak ani razu przez całe swoje zycie. I to tak wewnętrznie, a nie tylko przed nim.

Podaje probiotyk. Do tej pory był dicoflor, a rowno ze zmiana mleka biogaia-tak zaleciła na pediatra mowiac, ze to inny szczep bakterii.
Dzis kupa była znacznie lepszej konsystencji niz pierwsza po zmianie mleka, ale kolor nadal zgniłozielony i nadal śmierdząca.

U mnie dzien dzis wygladal tak: rano super. Duzo spał, a jak nie spał to był spokojny. Troszke sie bawiliśmy, troszke był bieobecny, ale zaraz potem puszczała baki, wiec koncentrował sie widocznie na tym, co sie dzieje w brzuchu...
Potem ok 14 przez 20min wył, potem spacer i było ok. Potem w domu spóźniliśmy sie 5 (!!!!) min z podaniem posiłku i juz ryk. Rozdrażniony do tego stopnia, ze jak mu wyjęłam butelkę z buzi, zeby go wytrzeć, to sie wkurzył i znów darl. Potem troche spokoju i zabaw, a od ok 16:30 marudny. Płaczliwy. Krzykliwy. Największy hardkor od 17:50 przez 10 minut płacz nie do opanowania taki hmmm nie wiem jak opisać. Tzn wrzask, napięcie całego ciała i ledwo łapał oddech, nawrt chwili przerwy w tym płaczu nie było. Potem zasnął, potem cos go obudziło ok 18:30 z delikatnym płaczem i potem znowu z 10 min hardkorowego ryku az usnął mi na rękach...


A jeszcze co do dźwięków to moj potrafi zacharczec jak taki stary menel... [emoji23]

Karuzela nie wiem kto bardziej dzielny - ja nie lubie pobierania krwi i nie wiem jakbym go miała trzymać :) hardkor. Wyśle męża ;p

Pumelova brawa dla Agatki!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ola to wysyłaj męża, :) ja mojego nie wyślę bo zemdleje, a ja nie boję się ale będę przeYwac szczepienia

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova Super, dzielna Agatka :* no i ładnie waży, my szczepienie w piątek .

Iga też już je tak 10 do 20 min,
Ale za nic w świecie nie chce spać na plecach w lozeczku już nie wiem co mam wymyśleć .. przed chwilą zasnęła po chwili ją odkładam do łóżeczka na plecy/na bok i zaraz się budzi.. a na brzuchu śpi bez problemu. No i ssie sobie pięść a smoczek jak wkładam to nie chce
 
Ewella to może odkladaj na brzuszek. Artur przesyłka cała noc na brzuchu choć wiem że się nie powinno, ale mu tak wygodnie i podnosi już się na rękach więc nie piję się ze się udusi. Bywało tak jak leżał na plecach ze na twarz nasuwal kocyk i piszczal (specyficNy dźwięk co od razu człowieka budzi- ja na szczęście jeszcze nie spałam) tak to się boję bardziej.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Emol no i tak robię, że spi prawie całą noc na brzuchu ale jak czytałam, że nie powinno tak to próbowałam na tych plecach kłaść ale widocznie jej tak nie wygodnie ;) Iga też podnosi się na rękach i głowę przekłada z jednej na drugą stronę fajnie, więc jeżeli nie jestem z tym sama to się nie przejmuje :) I tak śpię tak czujnie że chyba słyszę nawet jak głowę daje na drugą stronę ;)
 
Karuzela brawo dla Kubusia! Oby wyniki były dobre.
Już doczytałam. To chyba dobrze z tymi wynikami?

Misia położna polecała bio-gaia, tylko one chyba są najdroższe.
Właśnie Maja też czasem nie śpi między karmieniami, albo tylko kilkuminutowa drzemka.

Chybra to się biedny Kacperek namęczył, a Wy z nim. A to mu jakoś samo przeszło? Coś mu podawaliście? Jak teraz?

Ewella no właśnie się zastanawiałam nad tą pogodą, ale u mnie nawet słońce nie świeciło.
Ale bym zjadła gołąbki. Chyba takie na szybko w papryce zrobię.

Pumelova dzielna Agatka. Jak będzie starsza to za szczepienie trzeba będzie dać nagrodę. :tak:
Moja gwiazda raz naje się w 10min.a raz ssie 30min.nie wiem dlaczego? Czasem wytrzyma 2-2.5 godz.a czasem rączkę obgryza już po 15min.od karmienia i znów cycujemy.

Kasia życzę szybkiej i sprawnej przeprowadzki. Ciekawe z czego u was te zmiany skórne?

Ola a co mówi lekarz na te kupki?? Moja położna mówiła że zielona jest z przejedzenie, no ale dlaczego śmierdząca?

Emol ja też przeżywam każde szczepienie czy pobieranie krwi u moich dzieci. Chyba bardziej niż one same.

Ciekawe właśnie co u dziewczyn Anita, Madziazt, AAggAa, Kasiulka, Bulkaasia, Linoone, Truskawka? Pewnie nie mają czasu...

Pisałam kilka dni temu że jeszcze trochę krwawię i pobolewa mnie brzuch. Dziś się jednak zastanawiam czy to napewno @ czy coś nie w porządku? Bo trwa to pobolewanie już drugi tydzień, a dziś po południ mnie mocno zaczął ten brzuch boleć i ani po nospie, ani po ibupromie nie przestaje. Znów bardziej krawię, a to już w środę będzie 7 tyg.od porodu. Zapisałam się dziś do lekarza, ale dopiero na 5 września. Trochę się chyba boję, że coś jest nie tak.
 
reklama
Pola jak dziewczynki?
Karuzela chyba karmilysmy w tym samym momencie;)
Mojej Karolince katar juz sie skonczyl (ufff...), a Oliwcia jeszcze ma, ale to nie jest duzy katar, bo odciagamy jedynie przed karmieniami zwykle i to nie przed kazdym, takze pare razy dziennie tylko, a pamietam jak Karolinka miala takie katary ze mozna bylo odciagac co chwilke.
Jutro maz idzie do pracy i bede miala ciezko z tym odciaganiem, bo katar siedzi gleboko i ja nie jestem w stanie go odessac ta nose frida, najwyzej uzyje katarka, choc wolalabym takiemu malenstwu jeszcze ta nose frida.
Fajnie ze u Was gladko poszlo to pobieranie krwi:)

Pumelova buziaczki dla Agatki!:*

Aniek ja tez mam caly czas takie plamienoa jeszcze, a w piatek minelo 6 tyg. Nie mam pobolewan (moze troszeczke, ale na pewno nie na srodki przeciwbolowe), w czwartek ide na wizyte do gin popologowa i zobaczymy co mi powie. Po pierwszej ciazy (tez cc) na pewno krocej mialam te plamienia, jak szlam do gin to juz nie mialam.

No wlasnie Dziewczyny, Lilith, Madzit, Mamusia Muminka co u Was?
 
Ostatnia edycja:
Do góry