Aim, polecam, całkiem fajne ćwiczenia, takie w sam raz na początek. Jest to podzielone na 3 etapy, w zależności od czasu jaki minął od porodu. Ja na razie robię ten pierwszy
Ja z moim jestem codziennie na dworze. Od początku jak wyszliśmy że szpitala. Raz mu się zdarzyło zrobić histerie najpierw o cycka, a potem o kupe w pampersie, ale na szybko przewinelam go w wózku, a potem nakarmiłam normalnie cyckiem na ławce. Co prawda na takiej raczej na uboczu, bo strasznie się stresowałam, ale zaliczyłam pierwsze karmienie poza domem. [emoji6] Ale tak ogólnie to on przesypia całe spacerki, tylko jak już miniemy próg domu, to się rozbudza i zaczyna marudzić..
Też na początku się bałam że zacznie ryczeć w najmniej odpowiedniej chwili, mega się stresowałam przed każdym wyjściem i w trakcie, ale teraz już mam to w nosie, będzie jak będzie. [emoji6]
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja z moim jestem codziennie na dworze. Od początku jak wyszliśmy że szpitala. Raz mu się zdarzyło zrobić histerie najpierw o cycka, a potem o kupe w pampersie, ale na szybko przewinelam go w wózku, a potem nakarmiłam normalnie cyckiem na ławce. Co prawda na takiej raczej na uboczu, bo strasznie się stresowałam, ale zaliczyłam pierwsze karmienie poza domem. [emoji6] Ale tak ogólnie to on przesypia całe spacerki, tylko jak już miniemy próg domu, to się rozbudza i zaczyna marudzić..
Też na początku się bałam że zacznie ryczeć w najmniej odpowiedniej chwili, mega się stresowałam przed każdym wyjściem i w trakcie, ale teraz już mam to w nosie, będzie jak będzie. [emoji6]
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom