reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

chybra ja tak zrobiłam przy córce,w domu dałam inne mleko niż w szpitalu,nocka z głowy i taki ból brzuszka ze aż żal było słuchać,
Paninka współczuję sytuacji rodzinnej i tych nerwów
Emol widzę że karmisz mm,ile wybija i co ile godz karmisz?jak to wygląda w nocy?
My po 12 ruszamy do chirurga,pewnie się tam naczekamy bo bez numerka wchodzimy, pępek wydaje mi się ze nieco lepiej wygląda,bardziej chyba odchodzi
Ta pogoda w tym roku jest porabana,z 30 stopni na drugi dzień 18,syn znów kaszel i ma chrypke,u nas dziś deszcz i zimno,aż nie chce się nigdzie wychodzic

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Katja i ogarniasz tymi kropelkami i rurka? Ja jeszcze rurki nie użyłam chociaż już mam cała instrukcję od.Kasiulki:D ale jak zobaczyłam jakie to grube to się boje. Ciocia ma mi pokazać jak tego uzyc. Ale generalnie od wczoraj odpisać krople chyba działają bo nie mamy takich silnych ataków kolek, tylko boli brzuszek ale wystarczy termofor i idzie kupa. Tak sadze.
Też bym chciała mieć trochę luzu bo ona jeszcze tak często je, chociaż już powinna regularniej to ja się nigdzie nie ruszam sama poza biedronka:/ ale mam trochę zamrozonego mleka więc jest na wypadek awarii. Polecam ci:p

Zuza kciuczki![emoji173]

Paninka jejku takie stresy jeszcze na koniec:( biedna jesteś, nie powiem Ci żebyś się nie przejmowała bo wiadomo że się nie da. :*

Emol mi się tak zdarza ale w okolicach 15-17 że ona teraz nie jest głodna i koniec i za cholerę nie obudzisz - wczoraj tak jechaliśmy do szpitala, lekarka jej wymacala cala.szyje na pewno nie delikatnie a ta przespala to wszystko będąc 2h po jedzeniu czyli teoretycznie mogłaby być już głodna. Ale godzinę później jak jechaliśmy autem to już się darla o jedzenie:D
Niech wisi Ci i ssie to przynajmniej laktacje rozkreci:-)

Inka jak już nawet położna dzwoni to musi być dolujace. Już niedługo!:**

Ewella spytaj lekarza może da Ci delicol albo jakiś probiotyk. A suszarkę wlaczalas?

Ah to nie tymuniek tylko tea z tym mlekiem. Ktos na T:p

Tea u mnie też zimno i pada a chciałam iść po pieczywo w koncu na spacer ale poczekam aż przestanie.

Muszę się pochwalić że wczoeaj udało nam się iść na urodziny do kumpeli. Ze strachem z mojej strony czy nie będzie płaczu ale było 12 osób i było tak głośno że młoda spala jak zabita. A w domu na palcach chodzę i nie oddycham.. :D


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova - tak to właśnie jest [emoji1]. W domu musisz zachowywać się normalnie: chodzić, rozmawiać, słuchac muzyki, oglądać tv, ogarniać chatę: pralka, odkurzacz. Z Jagoda nie miałam totalnie problemów. Jsk miała 2 tyg wybraliśmy się z nią na poprawiny - pomimo orkiestry, cały pobyt przespala, z 1 przerwa na odciagniete mleczko [emoji6]. Jak miała 3-4 miesiące i była placzliwa na spacerze, szukałam szybciutko miejsc, gdzie trwały budowy: koparki, ubijarki [emoji1], i dziecko mi odplywalo w blogim spokoju.

Ja to Cie podziwiam z tym smoczkiem. Ja swojej podałam już w szpitalu, i zajarzyla o co chodzi, tyle, że szybko jej przeszło. Kupiłam poleconego przez Ciebie aventa (jakiś duży taki [emoji1]), ale na raz go zaciąga i wypluwa, no i mam nuka anatomicznego. I jak już to jedynie pierwszego z Lovi przez 5 minut przytrzyma . Długo Agatke przyzwyczajaliscie?

Gratuluję pierwszej wspólnej imprezki [emoji3]
 
Dziewczyny kciuki za oczekujące.

Mam szybkie pytanie. Czy na sesję fotograf wymagał od Was jakiegoś konkretnego stroju? Chodzi o rodziców/rodzeństwo.?

Chybra podawałam kilka dni jak nie miałam pokarmu, to samo mleczko co w szpitalu, bo widziałam że nie boli jej brzuszek po nim.

Pumelova znajoma załatwiła u swojej kuzynki w Bielsku. Wszędzie gdzie dzwoniłam mieli zajęte terminy.

Wpadnę później.
 
Zuza87 powodzenia :) &&&&&&&&&&
paninka87 znowu ? staraj się o tym nie myśleć, wiem że ciężko ale teraz najważniejsza jesteś ty i dziecko :)
tea80 powodzenia u chirurga i zdrówka dla syna
pumelova a ja w dzień zachowuję się normalnie, nawet specjalnie radio włączam żeby odrózniał dzień od nocy :) i spi ładnie :) może musisz spróbować normalnie w ciągu dnia funkcjonować, przecież jak była w brzuchu to nie siedziałas w ciszy :)
aga_k_m u nas Avent czasmi podchodzi ;) ale cycek jest na pierwszym miejscu ;)

Miłego dnia :)
 
Zuza87 trzymam kciuki, powodzenia
Paninka 87 ja też już spakowana i nic. Brzuch coś pobolewa więc może się ruszy. Termin mam na jutro. Właśnie była ciocia tą położna i mówi że jutro ma dniówkę w pracy wiec byłoby idealnie.
Paninka współczuję tych stresów i sytuacji rodzinnej



Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aniek a czy jak wychodzisz ze swoja malutka, to np zauważasz, ze wieczorem jest bardziej marudna? Z nadmiaru wrażeń?
Bo ja sie zastanawiam
Czy np to, ze on tak płakał wczoraj wieczorem nie jets forma odreagowania wystawienia na mega duzo bodźców. Bo i jazda tramwajem i lekarz i wizyta w lidlu... i moze był przestynulowany. Dzis pada i jest paskudnie wiec nigdzie nie idziemy i zobaczymy jak bedzie. Poki co bardziej kwili/marudzi niz sie drze w niebogłosy ;)

Chybra mojemu podawali hippa i ja zostałam przy tym. Dodaje tylko moje (o ile mam czas
Odciągnąć, bo jak
Podróżujemy albo mały nie daje zyc, to dostaje moje w nocy, a w dzien nie... przystawianie to u nas nadal tabu)

Pumelova termoforu nie próbowaliśmy, bo nie mam. Pozycja pionowa, ale nie zawsze pomagała. No i masazyki. Ale zobaczymy dzis, bo moze poza gazami/kolka to po prostu było troche przestumulowanie go. Niby spał w tym czasie, ale jednak bodźce do niego dochodziły...
nam tylko nadzieje, ze złe to na niego nie wpłynie myśląc przyszłościowo i rozwojowo.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny, piszę tego posta od paru dni, ale jakoś nie mogę skończyć...

Chybra gratuluję!!

U nas dalej wszystko w porządku, dalej nie mam na nic czasu, młody coraz lepiej przesypia noce, ale za to w dzień słabiej śpi.. wczoraj był ze mną w przychodni i w zusie, ogólnie jak mąż jest w pracy to jeździ że mną wszędzie. Poza domem aniołek, a jak wracamy to włącza mu się marudzenie.
Masakrą jest to, że większość spacerów zaliczam z wózkiem i psami, więc łatwo nie jest, bo one dalej są na etapie przyzwyczajania się do chodzenia przy wózku, ale jakoś dajemy radę.

Mój w ogóle nie chce smoczka, mimo że potworny z niego ssak. Nie wiem czy go próbować przyzwyczajać, czy odpuścić.

Pumelova, nasze psiaki na początku były w szoku, teraz już przywykły, ale cały czas na płacz małego lecą do łóżeczka. I ogólnie są jego ciekawe i zawsze jak wchodzą do sypialni to sprawdzają czy mały leży w łóżeczku. A jak go nie ma, to się od razu za nim rozglądają. [emoji4]

Madziazt, trzymam kciuki za was!

Aim, mam nadzieję że twoje problemy same się rozwiażą, bez konieczności ingerencji lekarzy..
Ja się bałam że będę mieć ten rozstęp mięśni itp, bo miałam dość nie fajny brzuch od razu po porodzie, ale teraz wszystko wróciło w sumie do normy. Zaczęłam ćwiczyć ten program Połóg Angeliki Pióro, jest bardzo delikatny. Położna mi też zleciła żebym już troszkę ćwiczyła brzuch, pokazała co robić, bo u mnie macica od tygodnia już obkurczona, więc mam zielone światło. Wiadomo, że ćwiczę baaardzo delikatnie, nawet nie codziennie, ale powoli przybliżam się do formy sprzed ciąży. [emoji4]

Ja a też słyszałam, że w foteliku max 2h i przerwa i potem znowu 2h i przerwa. I tak można podróżować.

My jak mały śpi to zachowujemy się normalnie, głośno. Psom się zdaża szczeknąć, domofon dzwoni, tramwaje czy karetki za oknem hałasują, a mały nic. Ostatnio przespal całą mini imprezę u nas, wszyscy normalnie gadali, tv włączony, a on twardo śpi. Ale robimy tak od początku, specjalnie, żeby był w stanie spać w każdych warunkach. To bardzo się przydaje w niektórych sytuacjach [emoji4]

Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane mamuśki! Powodzenia!




Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@Linoone <3 moja ty towarzyszko sportowa :D dziś właśnie ja też ćwiczyłam coś tam ale brakowało mi weny co robić to dzięki tobie już wiem-obczaje ten zestaw co podałaś :)

Kurcze jak was teraz nieco dokładniej czytam to macie często tak płaczliwe dzieci a jednak wychodzicie z nimi normalnie, a ja niby aż tak bardzo płaczliwego nie mam a strasznie się boję wyjść... Pierwszy raz cały czas przed nami. Boje się że spanikuje gdy zacznie płakać bo na razie jedynym sposobem uciszenia jest cycek to co, już na klatce schodowej chyba bym musiała go wyciągać :/
 
Do góry