Emol - może spróbuj z tymi nakładkami - mnie to naprawdę uratowało i dzięki temu mogę karmić piersią i takim naturalnym laktatorem jest synek
Alex_87 - nie przejmuj się telefonami - też tak miałam i się strasznie wkurzałam aż w końcu nie odbierałam i mówiłam mężowi, że jak coś on ma się kontaktować ze znajomymi bo mnie to wszystko irytuje. Także łączę się z Tobą w bólu - mówi Ci to ta co była przeterminowana o 8 dni
Ola W. - z tym, że codziennie dziecko ma dostawać co 10 ml mleka więcej na każde karmienie dotyczy karmienia samego sztucznego. Mleko matki ma nieco inne wartości odżywcze, kaloryczne itd. stąd dziecko jak je z piersi samo sobie je miareczkuje i wcale nie musi być dokładnie tyle co sztuczne. W przypadku sztucznych dali takie normy z racji tego, że sztucznym dziecko możesz przekarmić. Także tym się nie przejmuj, jeżeli mały ładnie przybiera na wadze to spokojnie. Dla pewności można zainwestować w taką wagę dla niemowląt (koszt ok. 130 zł) i ważyć małego co kilka dni bo przyrost wagi bez względu na to czy karmiony piersią czy nie musi być mniej więcej taki sam. Może takie coś by Cię uspokoiło ??
Takie są normy zgodnie z wytycznymi na stronie medycyny praktycznej :
- 26–31 g/dobę w okresie 0.–3. mies.,
- 17–18 g/dobę w okresie 3.–6. mies.,
- 12–13 g/dobę w okresie 6.–9. mies.,
- 9 g/dobę w okresie 9.–12. mies.
Kylesa - gratuluję urodzenia synka. Naprawdę rozumiem co odczuwałaś bo już niby końcówka porodu a tu nagle cc ! Sama też przez to przeszłam także "piąteczka"!
Odnośnie mężów to bez mojego to bym "zginęła jak Andzia w parku" po porodzie miałam chyba baby blues, taki dół do potęgi entej, że nawet na dziecko spojrzeć przez moment nie chciałam - było mi strasznie wstyd... było to w ostatni dzień w szpitalu no masakra... ja raczej człowiek pogodny stąd takie niemiłe zaskoczenie a teraz ? jak wyjdę na moment do innego pokoju to przeżywam , że dziecka nie mam na oku i tęsknie... ze skrajności w skrajność... Także do mam ze smutkiem poporodowym - głowa do góry !