reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Ola w to ja tak mialam w pt. W środę wyszłam, czwartek nie najgorzej a w pt wstać nie mogłam, wszystko napiernicza... Ale tyko 1 dzien miałam takiego samopoczucia.Dzisiaj mąż poszedł na 12 h do pracy. Mój brat ma na chwilę przyjs pomoc, gdy maly nie spi. Ale uważam że jakby go nie było to też dałabym radę.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Alex u mnie to samo z pytaniem czy to już. Zupełnie tak jakbym po prostu zapomniała, że miałam coś zrobić i jak zadzwonią i mi przypomną na kiedy termin to powiem "aaa, no tak, już rodzę, zapomniałam!" i pyk - malutka wyjdzie :D
Jestem już tym bardzo sfrustrowana, nie mogę z domu wyjść bo kręgosłup daje się we znaki. Mam dyskopatię i ogółem rozwalony lędźwiowy na kilka możliwych sposobów, więc jestem uwięziona w domu :(
 
Alex, joanna, Kasia, Olisia - dziewczyny kurcze no wreszcie cos musi sie zaczac! Ja juz cipieje od tego oczekiwania i obczajania symptomow...[emoji21]
Wiadomo, ze wszystko ma swoj czas aleeee....wylazic! [emoji4]

Trzymam kciuki!
A i podziwiam wciaz juz rozpakowane Mamy!

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej, hej [emoji3]

I znowu nadrabiam cały wczorajszy dzień [emoji55]


Joanna d - nie mam pojęcia co to może być


Mamusiu Muminka - cudownie, że już po - GRATULACJE [emoji323] [emoji323] [emoji323]. Witam Wiktorka [emoji4]. Widziałam fote - piękny szczypiorek [emoji7].
Dużo zdrówka dla Was [emoji8]. Trzymam kciuki za kp [emoji110][emoji110]


Kasiulku - pisz, pisz,pisz. Z całą pewnością nie odbieram Twoich postów jako przemadrzalych - masz mega wiedzę, podparta doświadczeniem. Przechodziłas różne etapy z kp, ale i nie tylko. Obecnie masz 3 dziecko - i.. Tylko korzystać z Twych rad [emoji4]


Pumelova - odciagniecie odrobiny pokarmu przed karmieniem chyba jest dobrym pomysłem. Ale zobaczymy co Ci ze SzR powiedzą. Trzymam kciuki [emoji110] [emoji110]

Cdn
 
Witajcie :)

Ja juz po wizycie..masazu szyjki nie bylo ( za kazdym razem inna polozna I kazda ustala inny termin) takze jak nic nieruszy to masaz w poniedzialek.. W czwartek mam sie umowic w szpitalu na Usg I ktg..i beda ustalac date indukcji..Do nastepnego czwartku niby juz musza wywolac.. Takze Nadal czekam cierpliwie.. ;) Choc czasem mam wrazenie ze rozpakuje sie Chyba ostatnia..ale mimo checi by corcie juz miec wiem ze jest jej tam dobrze I wyjdzie jak bedzie gotowa..

Zycze wszystkim milego dnia :)

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ewella - ciche dni się skończyły?

Liluli - powodzenia w nauce [emoji3]. My też nadal się siebie wzajemnie uczymy - choć mam wrażenie, że to Mała nas szkoli [emoji6]


Mamusia Muminka - 9 piętro.. Szacun! [emoji3]. Ja z płytkami walczyłam dzień wcześniej, a w dniu porodu poszłam dopracowani ceramicznej i dzwiglam szkliwo (nie specjalnie pod poród.. Ale byłam sama, więc nie było kogo poprosić) [emoji6]

Monti - [emoji110][emoji110], choć jestem w trakcie czytania wczorajszych postów, więc pewnie zaraz doczytam, że już PO [emoji6][emoji3]


Olu - oby złe myśli już Cię więcej niw nachodzily [emoji8]. Będzie dobrze Kochana... Tylko daj sobie i swojemu ciału trochę czasu.

Karuzela - Tobie również życzę bardziej "słonecznych" nastrojów. Już jest dobrze Kochana [emoji8].
 
Hejkaaa ja po niebytnosci dluzszej bo nie mialam sił nic pisać. W piątek zadzwonil do mnie moj gin zeby sie zgłosic do szpitala bo akurat zwolnilo sie miejsce. I mialam założony ten okropny cewnik z balonikiem. Cala noc nieprzyjemna bo skurcze jakies sie zaczely. No a rano w sobotę wzieli mnie na porodowke zeby wywolac porod. Trwalo to od 8 do 21 i niestety wspominam to strasznie. Malutki probowal sie przeciskac ale nie dalo rady go przepchnac bo co glowka sie pojawila to sie cofała. No i tetno mu zaczelo spadac. Wiec na szybko cesarka. To byl generalnie hardkorowy dzień i żałuję mojej checi porodu naturalnego brrrr
Byl owiniety pepowina tez. Moze to to spowodowało problemy.
Na szczęście Szymuś wyglada dobrze i mam nadzieje ze wszystko z nim ok.waga 2960 i 52 cm czyli mniej niz to wynikalo z usg. Dostal 10 pkt.
Nadrobie was moze juz w domu bo tu w szpitalu sie nie da...
Miłego dnia wam zycze!! [emoji4]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kylesa ale zamieszanie i hardcore.... ale najwazniejsze ze jestscie juz razem i do zdobycia macie caly swiat :):):):) gratulacje!!!



Ja generalnie karmie na lezaco. Wypoczywam wtedy a mala jak sie napije to poprostu spi i leze albo spie z nia :) mam poduche do karmienia ale to tylko wtedy gdy np siedze z synkiem to karmie na siedzaco.

Co do rozstepow w pierwszej ciazy palmers mi nie pomogl
W tej stosowalam mustele i bio oil i ani jednego nowego
Teraz po porodzie tez staram sie troche tymi kremami chociaz co ktorys dzien przesmarowac.

Ja juz doszlam do wniosku ze tak jak z synem tak teraz z Liwią poki karmie cycem to nie ma nadzieji na smoka i butelke. Zasypianie przy piersi i juz. Zreszta co sie dziecku dziwic, ciepla mamina piers, miekka, czuc mame serce bije kontra gumowe zimne coś? ... :)

My wczoraj pierwszy spacerek przy domku. Krotko ale przyjemnie. Na wieczor tylko krocze dupka mnie bolalo jednak miesnie jeszcze kiepskie i to wszystko...
Dzis mamy polozna do kapnia itp. Postanowilismy nie kapac codziennie.
Pepek nadal mamy , dzis 11 dni po porodzie.

Laski jak u was z odchodami poporodowymi? Ja 11 dni po porodzie i lyzeczkowaniu i odchody juz wczoraj byly tylko zoltawe jak uplawy, az sie przestraszylam ze sie zatrzymaly. To juz ?! Dzis lekko zolto brazowawe. Jak to u was wyglada?

Katja. .
 
Witajcie Kobietki[emoji4]

Nie dam rady wszystkim odpisać, ale gratuluję rozpakowanym i trzymam kciuki za te przed[emoji110][emoji110]

Poród trudny, 8,5 godzina próbowałam naturalnie, ale ostatecznie (dzięki Bogu) było cc. Tosia się obróciła twarzą do góry w trakcie porodu i zaklinowala w pachwinie. Główką uciskała na żylaki i nerwy, więc w trakcie sparaliżowało mi lewą nogę. Nie bolał mnie poród (znieczulenie działało) tylko noga. Pod koniec dostałam opioidy, ale pomogły na 15 min i potworny ból powrócił. W ciągu 10 min decyzja o cc, to był ostatni dzwonek. W trakcie wody płodowe różowe, jak rozcieli brzuch to zielone, mała nie oddychała jak się urodziła... Okazało się, że nie dałabym rady urodzić jej naturalnie, za mała miednica a za duże dziecko i powinnam mieć od razu skierowanie na cc. Lekarz prowadzący dał dupy i tyle.
To był koszmar, na szczęście już jesteśmy we dwie i mamy się w miarę dobrze[emoji4] Musiałam się wyżalić, zrobiło mi się lżej.
Jesteśmy nadal w szpitalu, bo mała dostaje antybiotyki, do końca tygodnia powinnyśmy wyjść do domu. Tosia ma coraz lepsze wyniki, ja też się czuje lepiej. Ssie ładnie, dobrze chwyta pierś, jest tak łapczywa że jak chce szybko brodawkę do ust to lekko chrumka[emoji16][emoji16] Nie lubi być rozebrana, ale dłonie muszą być gole, nawet pielęgniarki mówią, że dziecko z charakterem[emoji106] Już się załatwia w miarę bez problemu, więc jestem szczęśliwa. Waga spadła z 3520g do 3290, także nie najgorzej. Pierwszą wspólną noc na samej piersi spała dobrze, dzisiaj neonatolog kazał w nocy dać troszkę mleczka z butelki i to był koszmar. Większość ulała, do tego od 23 (od podania butki) do 5.45 budziła się co rowno godzinę... Koniec końców i tak dostała pierś, bo była głodna. Co mnie zaskoczyło, że po cesarce mam pokarm. Dziś jest 3 doba i od wczorajszego wieczora pojawia żółto-białe mleczko[emoji4]

Aim, gratuluję szybkiego porodu! Szcześciara[emoji106]

Katja, jak oczko Liwki??

Aga, na brodawki mam maść z ziaji z lanoliną, póki co pomaga.

Chybra, zadziwiasz coraz bardziej! Masz na końcówce ciąży więcej energii niż niejedna niecieżarna[emoji16][emoji16]

Katja - właśnie takiej apki potrzebuję, z nieba mi spadłaś[emoji16][emoji16]


Aniek, jestem 3 dobę po cesarce i też już dużo mniej krwawię. Najmocniej było kilka godzin po pionizacji, a teraz już jest mało.
Gin na obchodzie mówił, że to ok. Mnie najbardziej boli macica jak Mała płaczę i wtedy też czuje większe krwawienie, niekoniecznie przy karmieniu.
Super prezent[emoji4]

Misia, ja też obawiam się karmienia na leżaco, że zasnę i zaszkodzę Małej.

Pumelova, zaplanować wydatki przy jeszcze jednej kobiecie w domu?? Niewykonalne, zawsze za mało[emoji23][emoji23]

Ola W, jesteś po wizycie? Co lekarz powiedział?

Kasiulka - śmiało pisz, lubimy Twoje rady[emoji4] Nasza forumowa Mądra Głowa[emoji108][emoji108]

Olisia, kto wie? Może dziś się akcja rozkręci na dobre??

Mała chwilowo zasnęła i pozwala na chociaż małe ogarnięcie forum[emoji8]
 
reklama
Ciche dni trwają, zresztą poszedł na rano do pracy to kiedy rozmawiać ;)
Przyjdzie A na 16.30 położna przychodzi a później mamy jechać na sesję z Iga już się zastanawiam jak to będzie i czy damy radę zrobić zdjęcia :p

Spacerujemu od godziny zaraz pierwszy raz mam zamiar wejść z nią do Kauflandu bo nie mam nic na obiad i już stresa mam czy będą to zakupy udane haha :p
Ja daję radę bez męża w domu, nie brał wolnego bo wszyscy na urlopie a weźmie kiedy indziej i tak boi się małej więc co by mi pomógł... bierze ją na ręce mówi do niej no i kapie ale nic więcej nie chce ale na spokojnie im będzie większa to tak się nie będzie bal myślę :)
Ja czuje się dobrze, oprócz pierwszych dwóch nocy w domu teraz jest już powoli dobrze, Iga ma takie chwilę gdzie płacze przez godzinę i przestaje, tak z 2-3 razy dziennie ale już daje się wyspać, w dzień jakoś z nią nie zasypiam bo cały czas myślę coś by w domu zrobić :p
Je ładnie, na poduszce jakoś szybciej mam to idzie :)

Kylesa gratuluje ! Dużo zdrówka :)

Ok to czas na sklep :D
 
Do góry