reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Ewella ja w nocy nie budzę, u mnie Miki śpi od 21 do 2-3 i potem około 6 wstaje .
Za to w dzień je tak co 2-3 h, ale pierwsze 3-4 noce w domy były koszmarne [emoji58] spałam po 2h, bo jadl i płakał na zmianę, przysypial na pół godziny i znowu to samo i aż wstyd się przyznać , byłam z tym nawet u lekarza a nawet dwóch [emoji6]. I potem już nocki super, tylko dni ma kiepskie, ma problemy z gazami [emoji33]. Jeśli robi kupki i je to jest ok.

Oliweczkaa będzie dobrze, trzymam kciuki

Monti powodzenia
Patuszka kciuki zaciśnięte [emoji110]
 
Mam życiową rozkmine bo zaoferowałam się jechać dość daleko od domu załatwić dla siebie pewna sprawę i przy okazji ( bo to ta sama rzecz w tym samym miejscu) kilku innym osobom. Od kilku dni już nie patrzyłam na wydzielinę jaki kolor przybiera papierek lakmusowy bo ciągle był żywo czerwony (kwasowy, czyli że wydzielina tylko zwykła) a wyglądał tak samo. Ale dziś sprawdziłam-a papierek praktycznie koloru nie zmienia. Nie jest niebieski (co by świadczyło o zasadowości -> płynie owodniowym) ale nie zmienia się też na czerwony. Co w mojej logice zasiało myśl, że może coś zaczyna się sączyć jednak i wydzielina +płyn o przeciwnych pH się neutralizują i stąd pH obojętne i brak zmiany barwy papierka. I co teraz, nic ponad to nie czuje porodowego, nie wiem czy jechać załatwiać te sprawę czy nie. Bo jak sama dla siebie nie załatwię tego teraz to się nic nie dzieje ale te osoby już załatwienia tego potrzebują jednak w tym terminie i polegają na mnie. I nie wiem co robić. Czekanie wydaje się bez sensu, z drugiej strony jechać blisko godzinę w jedną stronę komunikacją miejską może być nierozsądne jeżeli rzeczywiście zaczyna mi się poród.
 
Oliweczka, Tośki tak mają, moja też uparta[emoji6]

Oksy podłączona, zobaczymy jak się akcja rozkręci[emoji6] póki co śpiąca się zrobiłam od tej kroplówki[emoji16][emoji16]

Dziękuję[emoji8][emoji8][emoji8]

3mam kciuki bede sie śmiała jak oby dwie urodziny dzis haha [emoji85] i to dwie Tosie[emoji7]
Dla Ciebie 13sty bedzie na pewno szczesliwy!
Jestem z Toba myślami! Pisz jak dasz rade na bieżąco!

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie

Ja czekam na rodzicow juz sa nie daleko..do godziny powinni byc.. :)
U mnie noc kiepska..Bole co 15minut od 21 do 2 w nocy..o dosc silnym nasileniu..Oczywiscie od rana spokoj..Ta moja dziewucha niespieszy sie ;)
Patuszka , Oliweczka powodzenia :)

Aim ciezko tak zdecydowac..sama nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu..Byc moze wsluchaj sie w swoje cialo i przeanalizuj czy pojechac..

Olisiaa ja tez sie obawiam jak bedzie z moim 7 latkiem.. Aktualnie jest szczesliwy ze bedzie siostra i niemoze sie juz doczekac..ale ciekawa jestem czy dalej takie nastawienie bedzie jak juz sie maluch pojawi..Syn ogolnie mami synek i z natury zazdrosny..ale chce starac sie go angazowac by wiedzial ze jest wazny..

Milego dnia wszystkim zycze :)

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
AIM - z własnego doświadczenia.. wczoraj odszedł mi czop a pojechałam z mężem do lekarza med pracy do Gdańsk głównego -80km od nas :) przeszłam sie po długiej w dwie strony haha i zobacz jak na zlosc nic! W dniu terminu byłam na ślubie i chrzcinach- tez nic.. takze im bardziej chcesz urodzić i boisz sie wyjsc - to sie nie stanie [emoji16] tak moim zdaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Paalinaa no 27.06:D oo czyli to spoko że mam tylko lekko brudne ale na taki żółty czasem czerwony kolor. Myślałam że te odchody będą 6tyg haha
Ja mam raz własnie żółtawe, raz znów czerwona krew i one tak mogą zanikać i wracać do 6tygodnia, według mojej opiekunki poporodowej, która do tej pory się z niczym nie pomyliła :p

Aniek, Abed, Ewcia gratulacje !

Emol, musisz jak najszczęściej przystawiać do piersi, niech się uczy i stymuluje piersi do wytwarzania pokarmu,bo laktator to nie to samo niestety. Próbuj różnych pozycji. U nas pierwsze dni była poduszka-rogal, super się sprawdzał,ale teraz mały jest za aktywny i za duży na rogala i mi się zsuwa. Różnie go przykładam i zawsze szukam pozycji,bo pierwsze kilka razy złapać nie może -.- a jak złapie to liże zamiast ssać ;p Ja tam lubię położyć go na łóżku na boku, ja też na boku przodem do niego i wtedy możemy walczyć,żeby złapał. Im wam będzie wygodniej tym większa szansa powodzenia. Wytrwałości! Walcz o to,bo naprawdę jest o co. Daj wam czas,a jak nie będzie szło,to też szkoda męczyć siebie i dziecko, mm to przecież nic złego. Powodzenia! :)


Tymuniek, moja córka starsza ma 8 lat. Mam wrażenie,że celowo zachowuje się głośno,żeby obudzić małego jak śpi, zrobi coś zapytam CZEMU to mi powie,że NIE WIE. Najbardziej lubi stanąć blisko wózka jak mały śpi i gadać głupotach byle tylko gadać i to nie cicho... albo chodzi i mi się przypadkiem niby o ten wózek obija. A niby taka zakochana w braciszku, tak bardzo go chciała. Ręce mi opadają -.- taka duża dziewczyna, a tak się zachowuje,że yyyyhhh...Zawsze biegała swoimi ścieżkami, teraz jej się nie chce. Mój M. kombinuje, stara się coś z nią robić,żeby nie była sama,czy nie czuła się odtrącona,ale ona jest taka,że dasz palec,to ona zaraz by chciała całą rękę...

Alex z tą opieką to różnie :p jak w końcu nad ranem mi się przysypiało i przyszła pielęgniarka do małego to się zapytała M. czy śpię w końcu i śmieszki, haha, hihi i ton całkiem inny niż do mnie :p Ona to by się chętnie zaopiekowała,ale tatusiem ;)

Aniek, ja fryty jem przy kp, nie szkodzą na pokarm najwyrazniej :p mały nie narzeka haha :p

Ewella, warto mieć mm w domu na wszelkie wypadek mimo wszystko,ale to,że dziecko się domaga więcej i płacze nie znaczy,że masz mało pokarmu. Piersi dostosują się do potrzeb dziecka, trzeba przystawiać jak głodne, a to się z czasem unormuje. Są cięższe dni, u nas na to mówią dni regulacji,kiedy dziecko mogłoby wisieć na piersi cały czas, będzie marudne i bardzo aktywne. Przy nawale pokarmu dziecko też będzie wołało o więcej. Jestem wdzięczna mojej opiekunce poporodowej za masę informacji na temat KP, bo gdyby nie ona - już byśmy byli na mm. Między 10-14 dniem życia zaczynają się dni regulacji takie silne do odczucia, u nas to były dwie nieprzespane noce, marudzenie, krzyki i najlepiej jakbym od cycka nie odkładała przez cały dzień.
Przy pierwszym dziecku nikt mi nic nie powiedział i zrezygnowałam bardzo szybko, własnie w okolicy 10go dnia miałam dość. Jeśli chcesz dokarmić mm,to na noc, nakarm piersią ile się da i zró 30ml mm i podaj, ale najpierw dać spić to co masz sama.
 
Patuszka & & & kciukasy zacisniete
Monti powodzenia.
Ewcia gratuluję miłej niespodzianki.
A ja dzisiaj w nocy wyciągnęłam cycka i tryskalo mleko, ale tak na Maxa. Teraz nakarmilam małego i ściągam.


Napisane na MHA-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry