reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Pola ja też na korytarz wychodziłam jak ktoś przychodził tzn więcej osób ale tutaj do jednej dziewczyny dzisiaj przyszły 4 osoby o 8 rano i siedzieli w sali..

Pumelova Ja nie miałam lyzeczkowania a mam już takie małe krwawienie.
A spacery planuje szybko zacząć :D
 
reklama
aim to ona za 2 gdz wsiądzie w samolot i przyleci :D a ja , jak wy wszystkie nie mam ochoty na takie odwiedziny hehe no i jakby np chciała gotować to moja dieta opierałaby się na smietanie :D nie , dzięki..wolę jogurt :D

Z tymi odwiedzinami w szpitalu to czasem kosmos jest. W zeszłym roku przy poronieniu jak dostałam te globulki wywołujące to bolało mnie cały dzień a tu obok koło koleżanki 5 osób, koło drugeij to samo a ja jęczę z bólu... nikt nie pomyślał, że może do świetlicy by pójść...czułam się mega niekomfortowo bo ja ronie a wszyscy to słyszą :/
 
Kasia u mnie było podobnie w tamtym roku po poronieniu...ja krzyczałam z bólu a obok ludzie a sala 6-cio osobowa.... tylko, że pielęgniarka przyszła po jakimś czasie i zabrała mnie do sali pooperacyjnej gdzie nikt nie leżał i mogłam tam krzyczeć..
 
Dziewczyny ile czasu upłynęło od kiedy wyleciał wam czop do porodu? Bo na 99% w koncu nastał u mnie ten moment!!![emoji16][emoji16][emoji16] jestem taka szczęśliwa hahha
Wiem ze duzo z was sie zastanawiało jak on wyglada ale nie da sie go pomylić z niczym innym.. brązowo czerwony kisiel? Gdyby jakaś chciała foto piszcie na PRV haha


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Pumelova ja też nie jestem wybredna w jedzeniu tu na śniadanie dziewczyny bez diety miały 2 kromki chleba kawałek masła i łyżka mamo lady z wiadra.
Ja na diecie to miałam wędline i zero warzyw więc cukier mi skoczył bo warzywa obniżają. Na obiad ryż z kisielem z marchewki i śladowymi ilościami kurczaka zero surówki.
Oliweczkaa z tym czopem to nie ma reguły mi wogole nie odszedł a dwa porody już za mną. Ciekawe jak tym razem.

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
u nas też dziś kryzys jakiś, brzuszek Kubusia boli, bączki, zaczynamy podawać dicoflor zobaczymy czy pomoże. Od 11 wsumie albo je albo się męczy z brzuszkiem :-/
u mnie 19 dni po cc i już prawie odchodów nie mam i zastanawiam się czy to nie za szybko
 
Joanna ja tez mialam zawsze super kontakt z tesciowa, a pod koniec ciazy az mowilam mojemu M. ze ona musi oddac mi moja przestrzen bo mam dosc i sie dusze. Jeeejku jak mnie denerwowała! Ile miałam z nią takich niby spokojnych potyczek słownych, masakra. Ale urodzilam i nie przychodzi prawie w ogole. A jak przychodzi to mi zawsze dzwignie cisnienie, bo albo ma jakas rade z du.py ,albo sie szczyci,ze dziecku na sile smoczek w buzi trzyma... Co prawda byla pomocna, bo jak musialam nagle na IP a moj byl w pracy cholera wie gdzie, to zawsze moglam na nią liczyć, wyskakiwała z pracy i leciała ze wsparciem, ale pod koniec to mnie traktowała jak ułomną i ubezwłasnowolnioną,więc troszku mnie to już męczyło, a na koniec to już wkur**ło.


Z daniem znać też, o losie, mój brat -.- zadzwoniłąm do taty,że już po (dużo osób wiedziało,że pojechałam rodzić,bo byli u nas w tym czasie), on dał znać mojemu bratu, a ten mi wrzucił na fb GRATULACJE -.- i tak oto świat dowiedział się od mojego brata .... Mina mojego M. bezcenna... Pewnie on chciał być pierwszy ;)

Pumelova 15 doba po porodzie? Rodziłyśmy tego samego dnia? 27.06? :>
Ja już prawie nie krwawię, wczoraj np. cały dzień nic, dziś sporadycznie. Zwykłe cienkie podpaski nawet na noc wystarczają. Krwawienia tyle co w dwa ostatnie dni okresu, całe nic. Po łyżeczkowaniu krwawiłam bardziej i dłużej.


Te sale kilkuosobowe to koszmar jakiś. Chwała Holandii za pokoje jedynki. Byliśmy sami w pokoju, M. miał łóżko polowe wstawione, szafki zapełnione podkładami poporodowymi, ręcznikami, pampersami, chusteczkami nawilżanymi, nic nie musiałam taszczyć do szpitala, wszystko miałam od nich, nawet siatkowe majty poporodowe. Na porodówce sala jedynka z telewizorem i łazienką,oczywiście w szpitalu hulające free-wifi ...
 
reklama
Do góry