reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

aga_k_m , jedyne co ja mam w domu to apap :/ . Jutro właśnie mam zamiar zrobić liste i się wybrać do apteki , bo u mnie w domu moja apteczka ma więcej słodyczy niż lekarstw :p . Teściowa wie jak mnie załatwić :D ( nawet jak nie wie , że może :p )
 
reklama
Ja też dopiero wczoraj wysłałam M do apteki po zwykły apap i zwykła nospe. Wszystkie leki jakie mam w domu to kończą się na "max" albo "forte", no i solpedeine.
Przy ostatnim porannym bólu głowy (wtorkowym bodajże), poratowalam się ibupromem, nie będąc pewna czy mogę.. Później doczytalam, że kategorycznie nie powinnam, i mam teraz mega stracha co do skutków tej 1 tabletki :-(.
Także... Jestem już przygotowana jakby coś..

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
LILITH - nie mam żadnych papierów , wszystko zostawiłam 500 km temu :( . Ja przez ten cały okres nerwicy brałam tylko doraznie Relanium , a standardowo szła melisa . U mnie było to , że jak zawsze dostawałam ataku to ktoś przy mnie był , więc jakoś lepiej to znosiłam. Nie chciałam brać tabletek bo sie bałam że się uzależnie , zwłaszcza że z głupimy tabletkami na alergie miałam problem , odstawiałam 3 lata :D .
Wróciłam od teściowej , nafaszerowała mnie bigosem i teraz umieram :( . Nie wolno mi było odmówić , bo by sie jeszcze domyśliła a jej nie wolno :p . Miałam iść jutro prywatnie do gina , byłby to 5,2 tyg , ale nie wiem co mam robić :/ mam uczucie w podbrzuszu takie jakby ktoś mi coś na to położył , no i mam panikę , że w pracy zaczne zwracać , a nie wiem czy na tym okresie dostała bym L4 . Kobitki pomóżcie co mam robić ?

Ja pamiętam jak dostałam takie tabletki na nerwice po których zasypiałam na stojąco. Potem wysłali mnie do psychologa i przepisali krople , których nigdy przenigdy nie wziełam. Ja miałam bardzo ciężko , potrafiłam w nerwach rozbić okno , talerze ...ogólnie cokolwiek miałam przed sobą ,a jako młodsza nastolatka denerwowałam się głupotami ,a czasami bez powodu łapały mnie nerwy i to nie raz w miejscach publicznych. Ne mogłam zasnąć i chodziłam jak wariatka dookoła stołu bo nie mogłam usiedzieć na miejscu. Pamiętam nawet jak będąc małym dzieckiem budziłam się w nocy z płaczem ,że widze jakieś cienie na ścianie albo miałam zwidy,że w pokoju jest woda :D Nie zasypiałam bez włączonego telewizora. Wyleczyłam się sama kiedy zaczęłam zastanawiać się z czego mogło się to wziąć i znalazłam powód. Powtarzałam sobie,że muszę się ogarnąć i dam rade sama. Udało się choć nie powiem nadal czasami kiedy ktoś mnie ostro wkurzy leci niezła wiązanka i trzasnę drzwiami ale to już chyba da się zrozumieć...w każdym razie nikt fizycznie nie ucierpi :D
 
Witam jestem tu nowa :) są tu może jakieś przyszłe mamusie,które od niedawna cieszą się z dwóch kreseczek ...? :)
 
Ostatnia edycja:
Miło mi , że ktoś odpisał :p Ja moje II wymarzone i długoo wyczekiwane kreseczki zobaczyłam 12 listopada :) 3 dni pózniej pobiegłam do lekarza ( niestety nie do swojej, bo nie miała miejsca) ale powiedział ,że jest jeszcze za wcześnie i nic nie widzi, że może być wczesna ciąża.Troszkę się zmartwiłam ale jakoś daje radę i czekam z niecierpliwością na wizytę u swojej pani ginekolog 23 listopada :) Mam nadzieję, że już coś zobaczę.
 
Ostatnia edycja:
Miło mi , że ktoś odpisał :p Ja moje II wymarzone i długoo wyczekiwane kreseczki zobaczyłam 12 listopada :) 3 dni pózniej pobiegłam do lekarza ( niestety nie do swojej, bo nie miała miejsca) ale powiedział ,że jest jeszcze za wcześnie i nic nie widzi, że może być wczesna ciąża.Troszkę się zmartwiłam ale jakoś daje radę i czekam z niecierpliwością na wizytę u swojej pani ginekolog 23 listopada :) Mam nadzieję, że już coś zobaczę.

Gratulacje! A tak kierując się datą ostatniej @ który byłby to tydzień ? Faktycznie jeśli jest za wcześnie to czasem ciężko jest w 100% rozpoznać ciążę , ale wierzę ,że przy następnej wizycie dostaniesz również potwierdzenie prze lekarza :) Trzymam kciuki ! :)
 
reklama
Miło mi , że ktoś odpisał :p Ja moje II wymarzone i długoo wyczekiwane kreseczki zobaczyłam 12 listopada :) 3 dni pózniej pobiegłam do lekarza ( niestety nie do swojej, bo nie miała miejsca) ale powiedział ,że jest jeszcze za wcześnie i nic nie widzi, że może być wczesna ciąża.Troszkę się zmartwiłam ale jakoś daje radę i czekam z niecierpliwością na wizytę u swojej pani ginekolog 23 listopada :) Mam nadzieję, że już coś zobaczę.
Ja swoja pierwsza kreskę zobaczyłam 11.11. Byla slaba to nawet cień nie byl , ale ja juz wiedziałam 12 byla bardziej wodoczna 13 juz tez :-p 14 nabrala różowego koloru 15 , po poludniu byla lepsza niż ta z 14 z rana no i 16 ostatni:-D nie dotrwalam do dwóch takich samych . Wczoraj beta 453,4 :-)
 
Do góry