Aha, mi dzisiaj opiekunka poporodowa mowila,ze przychodzi taki czas,ze jelita zwiekszaja prace i czy cos zjesz nie tak,czy nie, kolki moga sie pojawic i wlasnie dobrze jest miec na wszelki wypadek kropelki na kolki w domu, masowac brzuszek, uraczyc dzidziusia extra kapiela. Ostrzegala,ze moze sie zaczac w okolicy 10 doby,wiec wszystko przed nami... Mam nadzieje,ze u was tylko regulacja pracy jelit i ze sie na tych dwoch razach skonczy.
Poza tym żarełko na telefon dobra sprawa, nie tylko dla Ciebie,ale i dla reszty. Ja , majac taka mozliwosc oczywiscie, w pierwszej kolejnosci zgarnelabym z pierogarni pierogi na minimum dwa dni, cos co latwo mozna podgrzac i co mozna rozlozyc na dwa dni. Moze masz w poblizu cos na dowoz z typowym polskim, delikatnym jedzeniem ? Nie warto teraz sie forsowac, bo jak pojawia sie komplikacje to dopiero bedzie problem, lepiej teraz odpuscic troche. Nie masz nikogo w poblizu, kto by choc troche pomogl ?
Sab simplex mozna tutaj zmówić :
Link do: Zamów Sab Simplex. Proste i skuteczne sposoby na kolkę.
Alex kupowalas cos w Holandii na kolki,czy tylko sab simplex? Bo Ty blizej Niemiec z tego co pamiętam...
My mielismy dzisiaj super noc, mały spał po 4 godziny. Ostatnie karmienie o 4;30 i musialam go po 8:00 budzić , bo o 9:00 opiekunka poporodowa miala być, a ten spał w najlepsze zamiast zjeść
Poza tym odpadł mu już kikut z pępka!
I możemy już chodzić na spacery. Teraz czekam na pielęgniarkę, która ma przyjechać i pobrać krew z pięty, a później lecę po witaminki z moim Żelkiem