reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Kasia, ale j wlsnie duzo wiecej tych słodyczy nie jem ;/ w ogole zachcianek nie miałam ostatnio mam apetyt, ale ogolnie, a nie ze słodycze.

Co do hormonow-mna teraz teoche władają-na sam koniec :) wczesniej nieee. A na prwno nie bardziej niz przed ciaza [emoji23]

Integral No co mam Ci powiedziec... za mało godzin w tym dniu zostało :D jedyna opcja, to ze musieliby pilnie cc. Naturalnie sie nie wyrobie do północy [emoji23][emoji23][emoji23]

Linoone mam podobne nastawienie dzis. Tylko nie moge nie myslec, bo maz zaczal panikować, ze nie moge za daleko sama itp :D

Katarzyna powodzenia :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Linoone ja też jestem z tych twardzielek..ale to nie jest dobre, trzeba sobie popuścić czasem jak Chybra pisze. Cżęsto miewam tak szczególnie jak mnie coś wzruszy, że chce mi się ryczeć i ten płacz trzymam w gardle i to nie jest wygodne ani przyjemne, ale wstydzę się płakać. Od pewnego czasu zachodzi we mnie zmiana właśnie taka, że okazuję swoją niemoc, bezsilność, jak sobie z czymś nie radzę to proszę o pomoc itp ale pomimo tego psychę i tak mam twardą także nie robi to zemnie jakiejś rozmemłanej baby po prostu doszłam do wniosku, że mam prawo bywać słaba. Dorastałam w takim srodowisku, że nie miałam prawa okazywać słabości bo to było negowane i dlatego póżniej `udajemy twardzielki` :) Jak poznałam mojego obecnego partnera to nie mogłam uwierzyć, że trafił mi się taki pomocny człowiek i że mogę go poprosić o wszystko i to zostanie spełnione, na początku bałam się go prosić o pomoc bo nauczona doświadczeniem byłam przekonana, że zostanę wyśmiana czy zbesztana ( mój ex mąż potrafił mi zrobić jazdę jak go poprosiłam, żeby chleb po drodze do domu kupił hehe) ale z czasem się przekonałam, że nie wszyscy odmawiają pomocy:)
 
Kasia ja też zupełnie nie odczuwam żadnej zmiany hormonalnej w ciąży. Żeby nie było, że jestem nie obiektywna to co jakiś czas pytałam o to mojego męża, on też nie widzi kompletnie żadnej różnicy. Także myślę, że absolutnie nie jest to normą.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Koło 13 na świat przyszła Laura. O 12 dostałam oksytocynę, pojawiły się skurcze, ale małej zaczęło tętno spadać dosyć mocno. Nagle położne zaczęły biegać wokół mnie, przyszła lekarka i błyskawiczna decyzja: CC :errr::errr::errr:.
Okazało się, że malutka miała owiniętą pępowinę wokół szyi i to dwukrotnie.
Na szczęście wszystko jest ok. Malutka zdrowa, ale waga 2400g i 52 cm. Oddycha sama.
O 20 mają mnie pionizować i zawieźć na wózku do malutkiej. Nie wiem jak dam radę :frown:. Boli...
 
Joanna gratulacje, szybkiego powrotu do zdrowia i formy.
Super że Laura ładnie oddycha sama, jednak z niej malutka kruszynka.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry