reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2017

Witajcie :)

Ale at duzo tych postow produkujecie.. :)
No to zaczelo sie..powoli lipcowki zaczynają sie rozpakowywac :)

Tymuniek raz jeszcze gratuluje :)

Kasiulka 3mam kciuki za dzisiejszą akcje..mam nadzieje ze niedlugo uslyszymy wiesci I od ciebie.. :)

Pumelova ciekawa jestem tej waszej sesji..Sama bym chciala ale taką juz z dzieciorkami.. :)

Emol dobrze ze maz cie jednak ze soba nie zabral..no ale tez rozumie twoje smutki..Faceci mysla troche innymi kategoriami I nie zawsze wiedza ze cos nie tak..Glowa do gory ;)

Aha wspolczuje tego szpitalu I grafiku napietego..ale juz now dlugo..3maj ale

U mnie tez spadek formy..wszystko robie na raty..a dluzszy spacer po prostu meczy I najczesciej pojawia sie wtedy kolka..
Ja wczoraj przez godzine mialam skurcze co 5 minut..byly bolesne..brzuch do tego twardnial i stawial sie..moj chłop to myslal ze to juz..jednak ja przeczowalam ze to tylko macia cwiczy bo bole nienasilaly sie i byly do wytrzymania..Ale juz jakis przedsmak sie pojawil..

U nas dzis dzien taty.. :) takze wyruszamy w plener.. :)

Wszystkim zycze milego dnia :)

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Joanna może tym razem posiedzi dłużej:* dlaczego tego się boisz najbardziej?

Kylesa szybciutko pojedzie i szybciutko wróci:* nie ma się co martwić na zapas:-)

Ewella szybko Ci chyba zleciał weekend bez malzonka:-) sobota z ta pogoda to był mega leniwy dzien, ja zaliczyłam 2 drzemki ale byliśmy też w parku śląskim na 5km spacerze w tym deszczu:D dziś mój jedzie na Tychy na mecz [emoji14]

Inka skąd miałaś wiedzieć;-) masz prawo mieć zły humor w końcu jesteśmy na koncowce ciąży! Fajnie że coś przywiezli:-))
Jak ja płukalam szałwia to mi się pojawiła ropa na tej kulce i poleciałam do dentysty.

Hm.. mumusia jak tak czytam o historii inki że jest przypadkiem długich starań to może ja też jestem? Bo my zachodzimy od razu ale 2 pierwsze ciąże obumarly w 9tc. Ale nie miałam z tego powodu jakiejś niechęci do dzieci ani nikogo w ciąży.

Aniek super że zakupy udane:-) ciekawa jestem Twoich wrażeń z poduszki dla ciezarnej, swoją drogą mogłaś wcześniej kupić:D eh jaka przygoda z tym piwem:// współczuję.

Tymuniek życzę Ci SNU!

Aha cóż widzę intensywnie :D:D nie masz kiedy wypocząć porządnie bo ciągle cos.

Chybra prosiłas już na chrzestnych?
Ja właśnie nie wiem kiedy to zrobic.

Wy dziewczyny prosicie na chrzestnych przed czy po porodzie?

Kasiulka kciuki!!! Żeby poszło szybciutko!:-))

Alex u mnie też na spacerach pojawiają się kolki ale na szczęście tylko chwilę boli i przechodzi.

Mnie dziś cała noc męczyły te bole jak na okres. A wczoraj od 16 nic nie robiłam więc to nie że zmęczenia (tak myślałam wcześniej).
Miłego dnia!







Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova żadnego wielkiego proszenia nie było:-p Brat Krzyśka to już od dawna było po prostu powiedziane, że będzie chrzestnym, jeszcze przed drugą ciążą. A siostrę wczoraj zadecydowałam tak na szybko, że się jej zapytam, czemu nie, zabobonna nie jestem , a jak widać dookoła cały czas są tacy ludzie, którzy mówią, że przed narodzinami dziecka nie powinno się prosić chrzestnych ( z Kacprem też tak było), że ciężarna nie może być chrzestną lub że np mężatka nie powinna być starszą na ślubie. Strasznie mnie irytuje takie podejście, a często się z takim spotykam ostatnio, szkoda .
 
Aniek ja wiem że dla mnie to on zrobi wszystko, ale ja z chęcią bym z nim trochę czasu spędziła ;) wczoraj był ze mną cały dzień ale trochę zajęty motocyklem po położeniu. Dzisiaj ma być ładnie wiec na pewno gdzieś go wyciagne. A co do pijaczka. Szkoda że roboty Ci dodatkowej narobił. :/

Tymuniek mam nadzieję że szybko Nelci się unormuje i ze Ty się wyspisz ;)

Aim a kiedy masz możliwość w innym terminie kurs zrobić? Może warto przelozyc?

Aha ale tylko 4 dni jeszcze, dasz radę ;) przynajmniej masz jakieś 'zajecie'. Najgorzej to jak lezysz cały dzień i nic nie robisz,czas wolno leci. A nie chcą zrobić badań.
Robię sobie okłady z lodu i trochę jest mniejszy. W środę będę miała wizytę u gin wiec mu powiem, a raczej i sam zobaczy.

Alex Ja nie potrafię się długo zloscic na niego, dla mnie To niezdrowe. Więc już od wczoraj rana normalnie rozmawiamy. Dobrze że macica ćwiczy, już bliżej niż dalej ;)

U mnie wczoraj też czułam, że pobolewa mnie jak na okres, do tego ten głupi żylak, ale rzadko daje o sobie znać. A noc ładnie przespana. Jak poszłam spać o północy to ubudzilam się o 8! Rekord. Ale to pewnie dlatego że wczoraj spałam od 4-7 i usnelam wczoraj jak zabita. Wstalam z łóżka bo pić mi się chciało i jeść a nawet nie tyle co susiac. Śniadanko zjedzone, mąż jeszcze śpi, chyba umyje talerze i obiore trochę truskawek i wracam do łóżka.
Wczoraj kupiłam 4 kg za 28 zł w Otwocku, są dobre, zblendowalam 3 kg i poporcjowalam i dałam do zamrażarki, aby Artur miał na styczeń do rozszerzenia diety.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tymuniek oby udalo się zregenerować siły!

Kasiulka kciuki!

Aha niezly plan dnia, dobrze że tak dbają niż jakbyś leżała i nic by się nie działo.

Pumelova my na chrzestnych będziemy prosić przed chrzcinami a do tego jeszcze chwilę czasu.

Caluska noc nie spałam, po raz pierwszy dopadła mnie zgaga z refluksem, mały kopał po żołądku, Napierał na pęcherz, skurcze z nerwów jakiś kosmos :-O dziś plan całkowitego odpoczynku w domu zobaczymy czy uda się zrealizować;-)
 
Chybra a na kiedy planujecie chrzciny? Ja myślałam o wrześniu. Jeszcze nie tak zimno, ani nie za gorąco. Tylko że 17 czy jakoś tak jest ślub Kuby brata i tak trochę mało fajnie aby chrzciny wciskać na ten wrzesnien. Sama nie wiem. Ja 3 września mam urodziny, to i rodzina za 2 'imprezy' byłaby zaproszona, a rodzinę to mam po całej Polsce rozrzucona.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pumelova my bedzieny na chrzestnych prosic przed chrzcinami ale oni juz wiedza ze sa wybrani [emoji3][emoji6]
A chrzciny jesli nic sie nie zmieni chcemy w ostatnia sobote sierpnia.

Chybra tez nie lubie zabobonow i takich gadek [emoji51]
Teraz jak zaczelismy powoli kupowac lozeczko itp to slyszalam jak to juz kupujecie przed narodzinami,w szoku bylam bo kiedy mialabym wszystko przygotowac [emoji27]

 
Emol, a te henoroidy Ci wystają cały czas czy wysilkowo?
Daj znac co powie gin.

Mnie nic nie boli, ale przy wypróżnianiu lekko mi wychodzi... tylko potem sam sie chowa. Ale boje sie, ze po porodzie bedzie tylko gorzej ;/
Mi gin powiedziała, ze niewiele mozna zrobic teraz. Powiedziała o czopkach, ale one nic mi nie dają :/
Tym bardziej chciałabym miec poród juz za soba. Z drugiej strony zaczęłam sie bać zmian w zyciu. Tego, ze juz nie bedziemy mieli chwil tylko dla siebie. Ze juz nie bedzie "o, jest 23:00, ale jestcieplo. Chodz na spacer/piwo" i siedziec tak az uznamy, ze pora wracac...
No i w ogole wakacje czy cokolwiek.
Nie wiem, hormony zaczęły szaleć chyba. Musze je jakos opanować ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Emol następna okazja za rok, o ile uda mi się zapisać. A zapisy będą na 3-4 miesiące przed a nie, że teraz mogę sobie zaklepać. Także będę próbować teraz :)

Ja nawet nie wiedziałam o tych zabobonach o chrzestnych. Już dawno są ustaleni i poproszeni.
 
reklama
Ola, ja mam identyczne myśli. W ogóle zaczyna mi odwalać powoli. Zaczynam panikować i w kwestii porodu i tego co będzie potem. Masakra.
Wczoraj się poryczałam bo mi deser nie wyszedł. Tzn. wyszedł, ale wyglądał wg. mnie brzydko.. także tak. ;)

Kasiulka, myślę o tobie i nieustająco trzymam kciuki! :)
 
Do góry