reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Katja - piękna kuchnia [emoji7]. Gdybym miała białe okna w domu, to miałabym identyczną. Strasznie mi się podobał styl prowansalski, angielski także.


Patuszka - u mnie też szaro w szafie, szary wózio, ochraniacze, pościel itd. też w szarosciach. A w domu to już w ogóle [emoji1]


Kylesa - zdroweczka dla Was obu! Oby poprawa szybciutko nadeszła, bo kurcze... Taka piękna pogoda, że aż żal w domku siedzieć.


Paninka - szacun za dzisiejsze ogarnięcie zoo. Wywal teraz nóżki na poduche niech odpoczna.



Chybra -najważniejsze jest nastawienie, a Ty przyjęłas rewelacyjna taktykę, więc będzie dobrze [emoji110]


Kasia - do słuchu pani Teściowej trzeba coś rzucić [emoji6]


Misia - w pelni rozumiem Twoje uczucia [emoji4]



Emol - błagam nie klacz, i oby Ci się sen nie spełnił... Ja nadal jeżdżę, ale mam już jakieś lęki (bo mi dziwne historie ludzie opowiadają). Dodatkowo moje dziecię dzisiaj wyjechało ze szwagrem do Niemiec [emoji55].
Współczuję Twojemu Kubie wczorajszej "przygody" -całe szczęście, że nic złego się nie stało


Abed - i jak nowiutki telefonik? Ja dopiero w lutym wymieniam.. Ale już się doczekać nie mogę [emoji1]



No i edit...
Kylesa (Katja sorry) - zdrówko dla Ciebie i córy [emoji6][emoji8]
 
Ostatnia edycja:
reklama
IMG_7854.jpg
Ah.. w podzięce za te milusie słowa podrzucam fotke mojej kuchni z innej strony jeszcze :) dziękuję, a może kiedyś komuś się inspiracja przyda :) stawiam wirtualny swiezy soczek kazdej ktora ma ochote chwilke tu ze mna posiedziec :) hihi.
Ja dojadlam grillika. Ufff

Co do obnizenia brzucha moj juz chyba nizej byc nie moze.. masakra! Mam wrazenie ze zaraz mi spadnie. A tu szyjka trzyma, rozwarcia brak.. jeszcze do lipca i zaczynam skoki na pilce na rozwarcie :)

Sciskam, jak milo ze jutro piatek a odczuje sie jak poniedzialek i znowu wolne- uwielbiam dni w ktorych maz jest z nami caly dzien w domku. A wy?:)
 

Załączniki

  • IMG_7854.jpg
    IMG_7854.jpg
    114,9 KB · Wyświetleń: 412
Tymuniek jutro jeden z najważniejszych dni w życiu kobiety Ciebie czeka myślę, że wszystkie będziemy myślami koło Ciebie i będziemy Was wspierać Jeszcze raz powodzenia.:)

Emol różnica wieku często nie ma znaczenia to kwestia wychowania, podejścia do życia podobnych zainteresowań. Mi się zawsze podobali starsi faceci, a mój A jest młodszy ode mnie o 7 miesięcy i jego dojrzałość i podejście od życia, spojrzenie na pewne sprawy jest podobne do mojego i wiek tu nie ma znaczenia.;) Niech uważa na tym motorze i nie serwuje Ci stresów, a nie pędzi na złamanie karku. Namawiasz go na codzienne igraszki i chłop myślał pewnie, że wywołał ten poród.;):o.

Jeśli chodzi o włosy to myślę, że ośmiu na dziesięciu facetów by nie zaważyło zmiany. Z czego tych dwóch by zauważyło tylko dlatego, że żona rano była blondynką a wieczorem jakaś czarnula po domu się kręci.:elvis::)

Misia12 fajnie z tą datą wywołania też bym chciała wiedzieć lubię mieć wszystko zaplanowane ale niestety na razie u mnie nic tego nie zapowiada. Misia mój synuś dzisiaj też coś mało ruchliwy dziś do południa był a potem jak się rozruszał to cały brzuch mi tańczył:-D.

Kasia super że Twój ukochany potrafi wybrać właściwą kobietę w swoim życiu. Najgorsze co może przytrafić się kobiecie to mąż lub parter, który jest maminsynkiem i się miota pomiędzy. Teściowe to często takie france ja sobie obiecuję, że taka nie będę.

Chybra pozytywne myślenie to połowa sukcesu tak samo jeśli chodzi o poród ja czasami się na czytam w necie różności o porodach i różnych wspomnień to spać nie mogę, a co dopiero własne wspomnienia, problemy.Musi być dobrze.:)

Paninka87 podziwiam za aktywny tryb życia w zoo to rzeczywiście jest gdzie chodzić chyba, że przejechałaś kilka kółek kolejka;) my byliśmy w zeszłym roku w Poznaniu w zoo mimo, że moje córki to takie panny to im się podobało.

Też kocham szarości, brązy i wszelkiego rodzaje kolory drewna.Dom mam właśnie w tych kolorach i to są kolory które mi się nie znudzą. U mnie dziś leniwy dzień i wieczór.:)
 
Patuszka 89 rozumiem że się boisz o niego. Ja rowniesz, ale wiem że to jego pasja, wiec pozwalam mu jeździć. Nie chcę go ograniczać. Jezdzil zanim zaczęłam z nim być, wiedziałam na co się piszę.

Aha km spokojnie, facet ze stali. On się cieszy ze udało mu się wybrać mniejsze zło w tak krótkim czasie :)

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Katja piękna ta kuchnia Twoja można by przy tym stole siedzieć i siedzieć. ..

Abed ja nowy telefon dostane po porodzie tylko hmm czy będę miała czas się nim nacieszyć ? ;)

Paninka super wycieczka do zoo :) podziwiam tyle chodzenia :) znajomi często jeżdżą do ostrawy do zoo i polecają :)
 
Paninka podziwiam za taki.maraton :-O
Mi coraz bardziej doskwiera ucisk na jedna nogę i już tak nie szaleje że spacerami jeśli nie muszę.

Kylesa zdrówka!

Katja śliczna kuchnia.

Tymuniek kciuki!

Kasiulka a co u ciebie?

Misia pięknie to napisałaś

Zmęczona jestem ale zasnąć nie mogę chyba znowu będę oglądać na Youtube filmiki o pielęgnacji malucha, bo nic nie pamiętam :eek: dziś robiłam zdjęcia córce z pajacykiem małego "little brother" i niedowierzam, że to już ostatni weekend we trójkę :szok:
 
Kylesa zdrowka dla Was
Ciasto zrobilam przede wszystkim dla siebie :-) wlasnie zjadlam kawalek :-) jutro Wam wstawie zdjecie i przepis moze ktos sie skusi :-D
Aga ja nie mam wymagan co do telefonu ale jak mi sie rozladowuje w jeden dzien to bez przesady, zwlaszcza teraz. Nowy na razie ok, ma wiekszy ekran, lepiej sie pisze :-)
Szarosci tez u mnie :-)
 
hej dziewczyny ...

mam nadzieje ze mimo prognoz...pogoda jeszcze dopisze w weekend.

dzis bylismy u znajmomych na grilu - i była kolezanka z miesieczną córką ...
jejku dziewczyny - zapomniałam jak to jest z takim nowordkiem .....i chyba zaczynam panikowac....czy dam sobie rade ...niby nie tak dawano - bo 3 lata temu mielimy nowordka w domu ....ale nie myslalma ze tak szybko sie zapomina i czlowiek przyzwyczaja sie do straszego dziecka ...

paninka87 - ale masz energie na takie wycieczki ..... z malenstwem pewnie tez długo nie usiedzicie w domu :)

Katja. - piekna kuchnia ...:)

u mnie zamiast szaroscie poki co w domu dominują ciepłe odcienie białego i troche kremowych ścian ...do tego duzo mebli w dodatku drewna jasnego ( dąb czy ikeowski dąb bejcowany na biało i lakierowane frony w odcieniu ciepłej bieli). mimo ze mieszkamy już jakis czas to nadal brakuje mi wielu dodatków w domu ...no ale albo robimy coś na zewantrz...wiec kasa stale ucieka na cos innego niz dekoracje ...

Dziewczyny a Truskawka nic sie nie odzywa ?? ...mam nadzieje ze wszytko dobrze u niej i jej córeczki ...

dobrej i spokojnej nocy dziewcyzny...

ps. Tymuniek - kicuki zacisnete za jutrzejszy dzien.
 
Witajcie.
Linoone nie ma się czym aż tak bardzo stresować. Szpital da się przeżyć, spokojnie.

Aga_km to też błądzisz w tych moich kolorach. Kuchnia będzie z tych prostych, funkcjonalnych, bez udziwnień. Schody wewnętrze będą z drewna (kiedyś). Walczymy tylko o górną łazienkę, bo mąż się upiera na odcienie beżu, a mnie to się kompletnie nie podoba.

Pumelova chciała bym w tym szpitalu który wybrałam, ale muszę dotrwać do 38tygodnia, minimum. 22 czerwca mam tam konsultację, z gin.i z anestezjologiem, to będę coś wiedziała.
Procesja byłam suuuuper! Spędziliśmy tam z młodym 3 godz.:crazy:
Fajnie że imprezka Wam się udała. Uwielbiam teksty o moim powiększającym się brzuchu.
A już moja teściowa kolejny raz udowodniła że jest "mistrzem taktu" i powiedziała " ty jesteś pewna, że masz tam tylko jedno dziecko?" a przytyłam tylko 6,5kg.

Alex na spokojnie ogarniesz.
Prawdziwe chińskie żarełko.. Pycha.

Katja piękna kuchnia, taka jasna.

Emol to smacznego ziemniaczka, albo mięska. Dobrze, że mężowi nic poważnego się nie stało. Dlatego ja się tak boję 2 kółek. Nigdy nie przewidzisz co ktoś może wywinąć. Nasz kolega zginął w wieku 23lat. A mój B już sobie upatrzył nowy i zamierza go kupić.
Co do włosów to mój też bardzo spostrzegawczy. Ostatnio jak byłam na brwi permanentne u kosmetyczki, to on o tym wiedział, a dopiero po 2 dniach sobie przypomniał i posłał mi sms z pracy "Zapomniałem powiedzieć, masz ładne rzęsy kochanie" faktycznie....brwi i rzęsy to to samo :-D

Ewella jak tam na paprocanach? Już dawno nie byłam, a mam tak blisko. Spacerek zaliczony?
Też wyczaiłam że dostanę nowy telefon po porodzie. ;)

Misia też nie źle... Nie ma takiej opcji żeby sobie coś pomyślał. Zaraz bym go ustawiła do pionu.
Fajnie że masz już Twojego misia, nie ma jak w domku.
Mój mężo też planował wyjazd na 4 dni po ten nieszczęsny matocykl do Szwajcarii, ale nie zgodziłam się. Niech sobie jedzie jak urodzę.
Mam takie pytanko. Jakie objawy i dolegliwości miał Twój mąż, że się zdecydował na ten zabieg? Pytam, bo mój ze 2 lata temu też jeździł po lekarzach i się badał. wydawało mu się"że coś tam ma" okazało się że wszystko ok., ale i tak ciągle się tym schizuje.
Też już bardzo kocham tę moją fasolkę, ale tak nie było od początku. Mimo że chciana i planowana, jakoś tak wszystko wirtualne mi się wydawało, ale jak usłyszeliśmy serduszko, to oszaleliśmy dla niej.

Kasia nie zazdroszczę jazdy z teściową. Moja raczej się nie wtrąca, ale na początku próbowała sobie syna na swoją stronę przeciągnąć. I nawet jej się udawało, aź właśnie go nie oświeciłam i powoli spadły mu klapki.

Tea owocnego powitania mężusia.

Abed gratuluję nowego telefoniku.

Chybra mam nadzieję,że pogoda na grilla dopisała. My planujemy jutro jak się uda, ale tylko my, bez gości.

Paninka najważniejsze, że dzień udany. Lubimy zoo, w zeszłe wakacje byliśmy w Ostrawie w czechach. Fajne zoo mają.

Kylesa zdrówka dla Was.

Patuszka ja też się uśmiecham do brzuszka jak Majeczka szaleje.

Tymuniek myślami jestem z Tobą.

Ja dziś po tej procesji byłam tak padnięta, że tylko zjedliśmy obiad i cały dzień przeleżałam. O 18.00 zrobiłam kolację, jakoś tak pierwszy raz w tej ciąży miałam ciśnienie na krewetki i zrobiłam sałatkę z krewetkami. Objadłam się jak świnka. Młody mnie namówił na deser, więc jeszcze weszła pianka truskawkowa z owocami. Wiecie co? Jak leżę, to mi prawie wcale ten brzusio tak nie dokucza jak na codzień i nie mam tego nacisku na krocze. Wstałam i od razu musiałam brać no_spę.
 
reklama
Do góry