Właśnie w necie już czytać nic nie bede, rylko zapytam moja położna. Na Polskich stronach sa rożne opinie, jedne latały i wszystko ok, drugie nie latały , a jeszcze inne latały i coś poszło nie tak,ale czy z tego powodu to nie wiedza. Nie jest nawet do końca udowodnione jaki to ma wpływ na przebieg ciazy, ale lepiej dmuchać na zimne. A znów na holenderskich stronach moja teściowa nie znalazła żadnej wzmianki o odradzaniu latania we wczesnej ciazy -.- jeszcze 28go bede dzwoni,a do polskiego ginekologa to zapytam dla pewności mimo tego,co powie mi tutaj położna. Lepiej poznać więcej opinii. A dziś idziemy do położnej to mam okazje pogadać.
W Polsce byłam ostatnio w maju na tydzien dlatego juz mnie ciągnie , mieliśmy w przyszłym roku lecieć na wakacje do Polski na dwa tygodnie w lipcu,ale nie wypali , a w maju Komunia córki i tez w przyszłym roku bedzie mi cieżko poleciec , dlatego padł pomysł,ze polecę teraz bo jak nie teraz to kiedy. Gdybym sprawdziła info wcześniej może kupiłabym bilety na dwa tygodnie pózniej i po problemie , ale zaś w pracy bedzie wtedy kocioł przed świetami (pracuje przy perfumach, a przed świetami popyt rośnie ) i mogłabym nie dostać tak łatwi wolnego :/ nic sie nie składa dobrze.
ja mam dzisiaj wizytę ale w pracy na 8 h ;/ 
