Aga dobrze wiedzieć, że jest nas więcej. choć teraz w ciazy tak mi się nie chce nic piec ze aż żal..
Dziewczyny im mniejsza różnica tym lepiej. między moja najstarsza a obecnym maluszkiem będzie 11 lat różnicy.. w tym wiele lat płaczu, że nie ma rodzeństwa.. z czego ja przeplakalam wiele więcej.. gdyby urodzi,a się nasza coreczka normalnie między nią a Dexterem byłoby 2 lata różnicy.. Teraz będzie 3. i to prawda.. to wychowywanie jedynakow. Sama jestem jedynaczka, wiecznie z tego powodu niezadowolona swego czasu.
Hajmal.. miałam ogromne opory by chwalić się poprzednia ciąża. wyczekalam do 15 tygodnia, gdzie poznałam Płeć.. dopiero wtedy kupilam parę ubranek etc i za przeproszeniem gowno mi to czekanie dało..
Z synem jak się dowiedzieliśmy pk 7 latach starań to w 9tc każdy już wiedział i ciąża super.. Tylko z lozyskiem problemy i ryzyko wrosniecia w macice..
Myślę, że własne odczucia tez są ważne.. w straconej ciazy od początku czułam, że coś jest źle.. ciagle się zamartwialam, czułam to wewnętrznie.. Teraz oczywiście się denerwuje.. pierwszy trym to jednak pierwszy trym. ale nie odczuwam juz tego niepokoju..
Poza tym, musk być dobrze i tak trzeba myśleć!
Czekam niecierp,iwie na wasze wizyty.
Dziś jestem głodna.. ciagle bym zarla.. ale apetyt ograniczony.. kilka miesek ferrero jedno i pomidor w plasterkach pkus zupy trochę.. co by tu zjeść..
Dziewczyny im mniejsza różnica tym lepiej. między moja najstarsza a obecnym maluszkiem będzie 11 lat różnicy.. w tym wiele lat płaczu, że nie ma rodzeństwa.. z czego ja przeplakalam wiele więcej.. gdyby urodzi,a się nasza coreczka normalnie między nią a Dexterem byłoby 2 lata różnicy.. Teraz będzie 3. i to prawda.. to wychowywanie jedynakow. Sama jestem jedynaczka, wiecznie z tego powodu niezadowolona swego czasu.
Hajmal.. miałam ogromne opory by chwalić się poprzednia ciąża. wyczekalam do 15 tygodnia, gdzie poznałam Płeć.. dopiero wtedy kupilam parę ubranek etc i za przeproszeniem gowno mi to czekanie dało..
Z synem jak się dowiedzieliśmy pk 7 latach starań to w 9tc każdy już wiedział i ciąża super.. Tylko z lozyskiem problemy i ryzyko wrosniecia w macice..
Myślę, że własne odczucia tez są ważne.. w straconej ciazy od początku czułam, że coś jest źle.. ciagle się zamartwialam, czułam to wewnętrznie.. Teraz oczywiście się denerwuje.. pierwszy trym to jednak pierwszy trym. ale nie odczuwam juz tego niepokoju..
Poza tym, musk być dobrze i tak trzeba myśleć!
Czekam niecierp,iwie na wasze wizyty.
Dziś jestem głodna.. ciagle bym zarla.. ale apetyt ograniczony.. kilka miesek ferrero jedno i pomidor w plasterkach pkus zupy trochę.. co by tu zjeść..