Dobradziewczyna - moja też była pierwszą wnuczka. Teraz są 2 (bo i brat M ma córkę - między dziewczynkami jest rok różnicy) - i identycznie są "zlewane". Teściowa nie pracuje, Teściu też na emeryturze. Są tuż przed 70-tka, i każde z nich się realizuje na swój sposób (teściowa siedząc w domu, a teściu chodząc na treningi i jeżdżąc na mecze ping ponga).
Dorota - kurcze.. W piekarniku piekłas te frytki, a mimo to zaszkodziły... Ehhh - nie dobrze. Ale, ale. wspominałaś też o jelitowce, może ciąża + przebyty wirus póki co kwalifikuje Cie do dietki (kleiki ryżowe, marchwianka na ryżu). Odbuduj się troszkę, a z frytkami za tydzień na nowo spróbuj [emoji2]
Napisane na E5823 w aplikacji
Forum BabyBoom