reklama
Misia ale narobiłas jedzenia szacun bedziecie tydzien jesc Pogode chyba bedziecie miec fajną(zalezy gdzie mieszkasz u nas ma byc super)
Co do rowera w ciazy to nie wiem ,czy nie mozna wydaje mi sie ,ze przeciwskazan do jazdy jesli z ciaza ok nie ma, jedynie wlasnie chodzi o ryzyko upadku.Ale ja to zawsze mowie, ze w drewanianym Kosciele tez nam moze ceglowka na glowe spac :-)
Kasiulka no jeszcze Agakm ma termin na poczatek lipca wiec w czerwcu bedzie donoszona
Ale ja tam wole do 17.06 sie nie rozpakowywac 18.06 moge isc niech robia ze mna co chcą
Co do rowera w ciazy to nie wiem ,czy nie mozna wydaje mi sie ,ze przeciwskazan do jazdy jesli z ciaza ok nie ma, jedynie wlasnie chodzi o ryzyko upadku.Ale ja to zawsze mowie, ze w drewanianym Kosciele tez nam moze ceglowka na glowe spac :-)
Kasiulka no jeszcze Agakm ma termin na poczatek lipca wiec w czerwcu bedzie donoszona
Ale ja tam wole do 17.06 sie nie rozpakowywac 18.06 moge isc niech robia ze mna co chcą
Emol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2017
- Postów
- 7 016
Abed Coś jest w powietrzu, wczoraj tyko kichalam (co u mnie to pierwszy objaw że zaraz mnie może rozłożyć) a dzisiaj juz wstawałam w nocy z zatkanym nosem i bolącą głową. Myślę, że u mnie zawsze w domu bylo 21 stopni a tutaj teraz 19 co dla mnie jest troche chłodnawo (ale dla Kuby to super temperatura) Kto co lubi :/
Dostałam sms ze paczka o 9.20 jest w segregacji w Warszawie, ale raczej juz dzisiaj kurier jej nie dostarczy a 2 paczek to chyba nadal nie nadali. cho na alegro napisane u jednego wysyłka 24h a u drugiego 2 dni. a zamawialam w poniedzialek.
Ale tak jak pisalam mnie allegro nie lubi. Kuba kupił letnie opony a przyjechaly, ale używane że DRUTY widac.
Dostałam sms ze paczka o 9.20 jest w segregacji w Warszawie, ale raczej juz dzisiaj kurier jej nie dostarczy a 2 paczek to chyba nadal nie nadali. cho na alegro napisane u jednego wysyłka 24h a u drugiego 2 dni. a zamawialam w poniedzialek.
Ale tak jak pisalam mnie allegro nie lubi. Kuba kupił letnie opony a przyjechaly, ale używane że DRUTY widac.
Chybra
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 426
Dajcie spokój z sesjami. Namarudziłam się mojemu o takowej w poprzedniej ciąży i wielkie G z tego wyszło, do tej pory jestem wściekła o to. Sama zabrałam nas do lasu i porobiliśmy pare kilka dni przed porodem, październik, było mega zimno hehe . Synowi też sama coś pstryknęłam do ramki. Z drugim chyba też tak będzie.
Mąż mój jest mega Star Warsowy i komiksowy, dajcie spokój, ale w sumie się przyzwyczaiłam
Rano muszę sobie krew zrobić, wnerwia mnie to żelazo, od jakiegoś czasu biorę dwie dziennie i zmiana jest tylko taka, że kuźwa się wypróżnić nie mogę normalnie. Jak po pon wizycie będzie mi kazała nadal tak brać to chyba ją oleję A krew z nosa jak tryskała tak tryska więc nie chcę się męczyć te ostatnie 2 miechy mam nadzieję ostatniej ciąży.
U mnie fajne słonko, byliśmy w 3 na spacerze, skoczyłam do kumpeli, teraz syn śpi, gdy wstanie to obiadek i pewnie drugi spacer
Mąż mój jest mega Star Warsowy i komiksowy, dajcie spokój, ale w sumie się przyzwyczaiłam
Rano muszę sobie krew zrobić, wnerwia mnie to żelazo, od jakiegoś czasu biorę dwie dziennie i zmiana jest tylko taka, że kuźwa się wypróżnić nie mogę normalnie. Jak po pon wizycie będzie mi kazała nadal tak brać to chyba ją oleję A krew z nosa jak tryskała tak tryska więc nie chcę się męczyć te ostatnie 2 miechy mam nadzieję ostatniej ciąży.
U mnie fajne słonko, byliśmy w 3 na spacerze, skoczyłam do kumpeli, teraz syn śpi, gdy wstanie to obiadek i pewnie drugi spacer
Aniek42
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2017
- Postów
- 796
U mnie dziś piękna pogoda! Słonko i ok 20st.
Kasia dobrze że szczęśliwie dotarłaś. I wiadomości odnośnie szpitala budujące.
Alex szczęśliwej podróży!
Aga_k_m fajna waga, dzidzi zdrowe to najważniejsze.
Karuzela dużo zdrówka dla ciebie i córeczki.
Jaki synuś już duży, super!
Pumelova mój synuś gra w pokemony. Dzięki temu chętniej wychodzi z nami na spacery wieczorem
Parówka???
Jak mi się marzy taka profesjonalna sesja...korzystaj jak możesz po znajomości zrobić.
Emol gratuluję wizyty. Oby ci się szybko to żelazo unormowało.
Maziajka jazda na rowerze? Hmm...też bym cię opieprzyła.
Anita mam ten sam problem. Tyle wydatków związanych z komunią, nie wiem jak to wszystko ogarniemy, a jeszcze sporo rzeczy dla bobaska potrzebuję, boję się że nie zdążę.
AAggAA dokładnie tak jak piszesz, wszyscy się gapią, a jak widzą brzuszek, to od razu odwracają wzrok i nic nie widzą, przykre.
Piękne pazurki!
Misia ile jedzonka. To będzie wyżerka, będziecie imprezować do wtorku.
Udanych imprezek i najlepszego dla męża!
Co do wczorajszej próby. Zaczęła się o 16.00 i siostra nas poinformowała, że po próbie zabiera dzieci na mszę i majowe, mamy odebrać dzieciaki po 19.00. Większość matek prosto z pracy, a komuniści prosto po lekcjach. Ekstra! Mało tego, nie dość że składaliśmy się standardowo na zdjęcia, pamiątki, płytę itd., to osobno na kwiaty, strojenie kościoła, prezenty dla księdza, siostry, kościelnego! Siostra wyskakuje z informacjami, że w sobotę przed komunią stroimy kościół "MY rodzice"! A oni z proboszczem nie chcą prezentów, tylko kasę! Mało tego. Ona nie chce kwiatów, bo szkoda kasy, tylko kosz ze słodyczami i na dodatek tego cyrku wręczyła nam swój kosz który mamy napełnić!!! Tak spory że nie wiem co powinnyśmy tam włożyć i kto go uniesie? Szok! A tak na zakończenie proboszcz dzieciakom mówi, że jedną kopertę którą dostaną na prezent, mają przynieść w poniedziałek do kościoła " na dzieci z Syrii" No to są jakieś jaja! Delikatnie mówiąc rodzice są zniesmaczeni.
Achaaa no i dla nas(rodziców) niby kilka ławek jest zarezerwowanych(kilka ławek na ok.120 osób) ale nie mamy co liczyć że będą wolne, bo wchodzimy do kościoła w procesji za dziećmi przed samą mszą! Nie wiem czy to wszystko jest bardziej żenujące, czy wkur....jące?
Po powrocie z kościoła przypomniałam sobie że babcia mojego męża ma urodziny, więc wypadało pojechać.
Od poniedziałku mamy mexyk. W pon.próba, wt.wywiadówka, śr.msza i próba, czw.próba, pt.spowiedź, sob.strojenie kościoła!!!wrrr..
Kasia dobrze że szczęśliwie dotarłaś. I wiadomości odnośnie szpitala budujące.
Alex szczęśliwej podróży!
Aga_k_m fajna waga, dzidzi zdrowe to najważniejsze.
Karuzela dużo zdrówka dla ciebie i córeczki.
Jaki synuś już duży, super!
Pumelova mój synuś gra w pokemony. Dzięki temu chętniej wychodzi z nami na spacery wieczorem
Parówka???
Jak mi się marzy taka profesjonalna sesja...korzystaj jak możesz po znajomości zrobić.
Emol gratuluję wizyty. Oby ci się szybko to żelazo unormowało.
Maziajka jazda na rowerze? Hmm...też bym cię opieprzyła.
Anita mam ten sam problem. Tyle wydatków związanych z komunią, nie wiem jak to wszystko ogarniemy, a jeszcze sporo rzeczy dla bobaska potrzebuję, boję się że nie zdążę.
AAggAA dokładnie tak jak piszesz, wszyscy się gapią, a jak widzą brzuszek, to od razu odwracają wzrok i nic nie widzą, przykre.
Piękne pazurki!
Misia ile jedzonka. To będzie wyżerka, będziecie imprezować do wtorku.
Udanych imprezek i najlepszego dla męża!
Co do wczorajszej próby. Zaczęła się o 16.00 i siostra nas poinformowała, że po próbie zabiera dzieci na mszę i majowe, mamy odebrać dzieciaki po 19.00. Większość matek prosto z pracy, a komuniści prosto po lekcjach. Ekstra! Mało tego, nie dość że składaliśmy się standardowo na zdjęcia, pamiątki, płytę itd., to osobno na kwiaty, strojenie kościoła, prezenty dla księdza, siostry, kościelnego! Siostra wyskakuje z informacjami, że w sobotę przed komunią stroimy kościół "MY rodzice"! A oni z proboszczem nie chcą prezentów, tylko kasę! Mało tego. Ona nie chce kwiatów, bo szkoda kasy, tylko kosz ze słodyczami i na dodatek tego cyrku wręczyła nam swój kosz który mamy napełnić!!! Tak spory że nie wiem co powinnyśmy tam włożyć i kto go uniesie? Szok! A tak na zakończenie proboszcz dzieciakom mówi, że jedną kopertę którą dostaną na prezent, mają przynieść w poniedziałek do kościoła " na dzieci z Syrii" No to są jakieś jaja! Delikatnie mówiąc rodzice są zniesmaczeni.
Achaaa no i dla nas(rodziców) niby kilka ławek jest zarezerwowanych(kilka ławek na ok.120 osób) ale nie mamy co liczyć że będą wolne, bo wchodzimy do kościoła w procesji za dziećmi przed samą mszą! Nie wiem czy to wszystko jest bardziej żenujące, czy wkur....jące?
Po powrocie z kościoła przypomniałam sobie że babcia mojego męża ma urodziny, więc wypadało pojechać.
Od poniedziałku mamy mexyk. W pon.próba, wt.wywiadówka, śr.msza i próba, czw.próba, pt.spowiedź, sob.strojenie kościoła!!!wrrr..
Ostatnia edycja:
Aniek przeciez to jest jakas paranoja!!!! No chyba sobie jaja robia! Ja bym im g***** dala serio ani zlotowki! Bezczelni sa na prawde! Niech oni swoje pieniadze oddadza albo kolekte mszy niedzielnej...brak slow a ten kosz na slodycze zenua!!!no ja bym tego nie wytrzymala.Do jakiej parafii chodzisz w P-nie?
Emol sliczni Wy:-)
Emol sliczni Wy:-)
paninka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2017
- Postów
- 332
Hej! Ale dziś grzeje, ja chodzę na krótki rękaw. Z rana posprzątalam górę, jutro będę sprzątać dół. W niedzielę robimy urodzinki córki dla rodziny. Nie wiem jak z szykowaniem ale coś wymysle
Wczoraj starsza córka dała nam popalić. Tak sobie zanizyla oceny ostatnio za braki zadań, kłamie w żywe oczy... mi coś innego mówi mężowi coś innego. Niezła jazdę mamy z nią i kłótnie gotowe.
Staram się nie wkurzac ale jak tu nie reagować jak tak mi ciśnienie podnosi.
Mecze się strasznie, brzuch mi teraz przeszkadza ale jakoś trzeba przetrwać te 10 tyg.
Sesje chciałam połączyć ciążowa razem z córkami z okazji Dnia Mamy ale jakoś tyle się dzieje teraz ze chyba dopiero w czerwcu zrealizuje bo dostałam w prezencie od kumpeli na 30tke. Mąż na pewno nie weźmie w niej udziału.
Też jestem ciekawa żelaza ale na szczęście nie mam problemu. Codziennie rano lecę na kibelek nie zdążę nawet dopic kawy. W 1 ciazy jak brałam miałam straszne zaparcia.
Ach rower, najbardziej mi brakuje ale ja mam męski model więc nawet nie dałabym rady na niego wsiąść haha. Córka na nim jeździ.
Abed zdrówka dla synka.
Emol słodki piesio, my nie mamy zwierząt do mojego brzuchola tuli się tylko najmłodsza
Ach codziennie mam telefon z pracy. Mam nadzieję że tylko ten tydzień zawracaja gitarę...
Wczoraj starsza córka dała nam popalić. Tak sobie zanizyla oceny ostatnio za braki zadań, kłamie w żywe oczy... mi coś innego mówi mężowi coś innego. Niezła jazdę mamy z nią i kłótnie gotowe.
Staram się nie wkurzac ale jak tu nie reagować jak tak mi ciśnienie podnosi.
Mecze się strasznie, brzuch mi teraz przeszkadza ale jakoś trzeba przetrwać te 10 tyg.
Sesje chciałam połączyć ciążowa razem z córkami z okazji Dnia Mamy ale jakoś tyle się dzieje teraz ze chyba dopiero w czerwcu zrealizuje bo dostałam w prezencie od kumpeli na 30tke. Mąż na pewno nie weźmie w niej udziału.
Też jestem ciekawa żelaza ale na szczęście nie mam problemu. Codziennie rano lecę na kibelek nie zdążę nawet dopic kawy. W 1 ciazy jak brałam miałam straszne zaparcia.
Ach rower, najbardziej mi brakuje ale ja mam męski model więc nawet nie dałabym rady na niego wsiąść haha. Córka na nim jeździ.
Abed zdrówka dla synka.
Emol słodki piesio, my nie mamy zwierząt do mojego brzuchola tuli się tylko najmłodsza
Ach codziennie mam telefon z pracy. Mam nadzieję że tylko ten tydzień zawracaja gitarę...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 337
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 75 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 686 tys
Podziel się: