reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Pierwsze słyszę o fontannie i o goglach :p
U mnie robią lewatywe i jak najbardziej wiem że dobrze jest z tego skorzystać. Polecam ogólnie, już pisałam kiedyś o tym :D :p

Dla tych co nie mogą z różnych względów uczestniczyć w szkole rodzenia a by chcieli to jest masa książek w których wszystko jest opisane :) jak patrzyłam na programy tych szkół to 75% dotyczy opisu faz porodu, opisu sn i CC i możliwych znieczuleń to spokojnie można znaleźć dobre opisy tego w internecie czy właśnie w książkach wydanych przez położne :)
 
reklama
mowię co mi na szkole rodzenia mowila położna :) Ja na pewno czopki glicerynowe, boje sie robic lewatywe bo nigdy nie robilam i nie wiem czy umialabym ją dobrze wykonac
 
No jestem:) Pozdychałam trochę ale dziś już się bardzo dobrze czuję.Gorąco polecam na zatoki inhalacje z olejku mietowego :)
Wiecie co, doszło juz do tego, że zaczepiam matki na ulicy jak widzę jakiś fajny wózek;) Dziś mój R śmiał się ze mnie

Sent from my ASUS_Z00VD using Forum BabyBoom mobile app
 
Często też przed porodem organizm kobiety sam się oczyszcza..Czasem jest to rozwolnienie i kobiety latają do kabelka a czasem nawet wymioty..Mój organizm się oczyszczal dlatego obyło się bez lewatywy i nieprzyjemnych sytuacji.. ;)

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Emol ja mieszkam w Rembertowie :) a przychodnie mam w Wawrze i położna też. Może mamy ta samą :)
Megan piękna z Was para, jak z obrazka :)
Kasia cieszę się że już Ci te paskudne zatoki przeszły.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Emol pieknie wygladalas [emoji5]
To moj na crossie jezdzi po torze albo lesie i jak on jedzie to ja ciagle tylko na zegarek patrze kiedy wroci bo juz kiedys zlamal reke. Dlatego poki synus sam nie zdecyduje czy chce to ja nie pozwole na jazde na motorze.

A ja nie chodze i nie bede chodzila na SR bo u mnie w miescie nie ma a tam gdzie bede rodzila mam ponad 60km i nie zawsze moj T.by mogl jechac.

Kasia_831 super ze juz lepiej sie czujesz [emoji5]

 
Tak jak pisalam ja mialam problemy z przychodnia na strusia + dluuugie kolejki. przepisalam sie do przychodni w jozefowie tam na ginekologa na nfz zapisujesz sie i masz termin na za 2 tygodnie a nie za rok... ale malego zapisze do pediatry w miedzylesiu (jeden z oddzialow strusia) bo tam podobno jest najlepszy pediatra w okolicy :) Violetta jakaśtam...
 
Ja jezdzilam z moim dluugi czas teraz to pierwszy sezon gdzie niestety kombinezon i kask leża nieuzywane :D Nie boję sie o niego choć miał kilka incydentow. Najlepsze było to ze ojciec mojego K kupił nowiutki motocykl a Kuba "Daj tata sie przejechac" taaa... przejechal 4 km ze swoim bratem i jak na szybko w zakret wpadl to juz bylo po motocyklu ale ubie nic się nie stało :D

Caly czas jestem przekonywana abym wsiadla na motocykl, na 125 (po 3 latach prawka na B mozna na takich jezdzic) Tak to jest mieć męża instruktora i to na dodatek na motocykle uczy.
Ale jak sobie mnie wyuczyl jezdzic samochodem to teraz jako jedyny z towarzystwa mowi "Moja zona potrafi bardzo dobrze jezdzic i nie boję się jej dać samochodu" :)
 
Emol ja normalnie chodziłam na Strusia ale ciążę prowadzę w szpitalu.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry