reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2017

Aga_k_m, ewella90, Pumelova dziekuje[emoji4]
Pumelova moj w samochodzie bedzie siedzial[emoji6] a na zakupy z Córka. I my musimy o kilka sklepów zahaczyć, juz mam listę co w których sklepie. A córka tez sobie tez coś do ubrania kupic w h&m i to mnie przeraża. Trochę to może potrwać, bo ona długo mierzy i wybiera. No i oczywiście mnie szarpnie po kieszeni[emoji6]mam jakiś kupon na 20% na dziecinne ciuchy, to może przeżyje i wole juz jutro z ranca pozałatwiać niż w wielka sobotę ganiać nie wiadomo za czym.
AAggAa88 współczuje kiepskiego nastroju[emoji20]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Witajcie w ten zimny i deszczowy dzień.

Gratuluję wizytującym dobrych wiadomości i wagi bobasów, będzie nam się nosiło co raz ciężej :rolleyes:

Co do prezentów, to ja zawsze uczyłam moich chłopaków, że ważna jest pamięć, a nie wielki prezent i oni naprawdę doceniają każdą pierdołę. Sama daję na ile mnie stać i nie interesuje mnie, czy komuś to się podoba. Za to mój mąż lubi się wyróżniać i jest chojny i zawsze mamy z tym problem.
W maju mamy komunię i też nie oczekuję kroci,ani że coś się zwróci, mimo że to spory wydatek dla nas.

Mamusia muminka nigdy nie słyszałam o "Anibal" , ciekawe. Muszę poszperać w wolnej chwili w necie.
Fajne zdj.,pokazują ile się u nas musi pozmieniać...

Madziazt ja też strasznie nie znoszę jak ktoś mnie dotyka po brzuchu, na szczęście nie często się to zdarza i jakoś odruchowo robię krok w tył. Tak że już większość wie i trzyma dystans.
Życzę Wam spokojnej podróży.
Co do nacięcia, to mnie pan doktor tylko powiedział"muszę naciąć, bo jak pani pęknie będzie gorzej " faktycznie nacięcie szybciej się zagoiło i mniej problemów sprawiało niż jak przy pierwszym popękaniu.

Co do kobiet pracujących, też zawsze pracowałam i niestety wszystko w domu też na mojej głowie, po za tym zadania z młodym, zajęcia dodatkowe itd.. Mąż wraca b.późno, pracuje fizycznie i jeszcze po pracy ogarnia budowę, samochody i koszenie w sezonie. Dlatego u nas nie zawsze jest idealny porządek, ale codziennie świeży obiadek.;)

Tymuniek kosmetyki z Rosmana i te nowe z Dove, bo syn mi kupił. Nie mam zdania na temat powikłań po szczepieniu. Szczepiłam moich chłopaków tylko na podstawowe, wymagane i nigdy nic się nie działo. Nasza pani doktor mówi, że tu jest najważniejsza obserwacja dziecka przez rodziców przed szczepieniem. Trzeba być absolutnie pewnym, że do dziecka nic się wcześniej nie przyplątało, nawet katarek. Maję też raczej tylko na podstawowe będę szczepić.
Zuza bardzo współczuję autyzmu u dziecka.

Krwi pępowinowej nie będziemy pobierać.

Święta....u mnie będzie sernik z brzoskwiniami, sałatka jarzynowa, swój pasztecik, chrzan z rodzynkami, roladki z szynki w galarecie, jajka w majonezie, żurek i obiadek śląski- kluski, kapusta, rolady(dla młodego devolai) i to co w koszyczku. Niestety nie ma mnie kto zaprosić na święta:no: a teściowa też wolałaby żebym ja ich zaprosiła, to dziękuję.

Misia współczuję wypadku teściowej, ale doczytałam, że już wszystko ok.
Cieszę się, że kotlety smakowały. Robiłaś według mojego przepisu, czy znalazłaś coś lepszego?

Lilith nie ciekawie u Ciebie z tym łożyskie, ale może to jednak wina sprzętu i będzie wszystko dobrze? Oby dzidzia jak najdłużej była w brzuszku.

Pumelova gratuluję udanej randki. My też lubimy meksykańskie, niestety zamknęli nam naszą ulubioną knajpkę w Cieszynie. Możesz jakąś polecić?
Właśnie jestem zrozpaczona, bo w niedzielę byliśmy na giełdzie w Gliwicach i kompletnie nic na mnie:crazy:za to mężowy kupił super garnitur. Chłopaki ubrane, a ja w d...e. Pochwal się sukienką, wrzuć zdj.,ile dałaś?

Paninka gratuluję okrągłych urodzin.

Megan wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Szczęścia.

Aha oszczędzaj się bardzo i magnez, nospę bierz, musi być dobrze, dotrwacie!

Katja witaj.

Linoone to najważniejszy zakup macie, fajnie.

Patuszka przed wynikami zjadłam 20 dkg.śliwek w czekoladzie na wypadek gdybym potem nie mogła. :)A po odebraniu spory kawałek ciepłego sernika :yes:

Zmykam gotować, później zrobię sobie paznokcie, zajadę po młodego, odrobimy zadania, a wieczorem mam wizytę. Całe szczęście, bo nie za dobrze się czuję.
 
Dużo cierpliwości dziewczyną szkolącym zastępstwo, na pewno się przyda.

Inka trzymam kciuki za glukozę.

Alex ja mam od zawsze zaparcia i w ciąży nie eksperymentuję. Czopek glicerynowy załatwia sprawę, polecam.

Pumelova dziekuję, staram się :)
 
Aaggaa88 mój też tak ma, że ze mną nie chodzi, a co więcej, ja mu nawet nie pokazuje co kupuję haha;) bo potem tylko marudzi, że po co tyle ubranek małemu dziecku;)
A co do reszty, to przypomnij mu, że jesteś w ciąży i nie można Cię denerwować, jak denerwuje/smuci Ciebie, to dzidziuś też się bardzo stresuje.

Aniek powodzenia na wizycie!:)

Madziat to wezcie jakiś tablet + internet może, nie będzie się mąż nudził czekajac;)
 
Ostatnia edycja:
Misia o kurczaki, bardzo musisz sie ograniczac z dieta :/
Ewella i fajnie, problemik z glowy
Aniek powodzenia na wizycie
Linoone ja tez na razie zupelnie normalnie funcjonuje wszystko sprawnie i szybko. Ale wieczorem przyznaje ok 22 ani reka ani noga juz nie mam sily ruszac
Lilth :( szkoda chlopczyka
Madzia milego pobytu

Co do pielegnacji ja nie smarowalam chlopkow niczym. Nie kazdy maluch jest przesuszony :)
 
Aaggaa88 mój też tak ma, że ze mną nie chodzi, a co więcej, ja mu nawet nie pokazuje co kupuję haha;) bo potem tylko marudzi, że po co tyle ubranek małemu dziecku;)
A co do reszty, to przypomnij mu, że jesteś w ciąży i nie można Cię denerwować, jak denerwuje/smuci Ciebie, to dzidziuś też się bardzo stresuje.

Aniek powodzenia na wizycie!:)

Madziat to wezcie jakiś tablet + internet może, nie będzie się mąż nudził czekajac;)

Hahaha, tak mąż wyposażony we wszystko bedzie, także moze przeżyje. Niech lepiej nie marudzi, bo jak nic nie kupię w Gdyni to rzeczywiście Wawa nas czeka, bo tak tez jest happymum, a w Lublinie niestety nie. Trochę szkoda ze nie lubi chodzić z nami, ale tez po co ma widzieć ile wydaję[emoji6] teraz juz córka uważa na to co mówi, ale kiedyś potrafiła mnie sprzedac ile to mamusia wydaje na ciuchy i kosmetyki. Teraz siedzi cicho licząc na to ze i ona się załapie[emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
dzień dobry:)

Dziewczyny z Krakowa proszę podajcie mi kilka sklepów z wózkami:) Bo jak będę w PL to se podotykam:D No i w Katowicach też może być bo w sumie moje miasteczko to połowa drogi między Krk a Ktw.

Zaczęło mnie coś brać - chyba nieśmiertelność się u mnie skończyła :D Chrypka, kaszelek ojojoj. Na szczęście w ndz kupiłam czosnek w tabletkach - w sumie to dla mojego bo też coś choruje ale chyba troszkę się zaraziłam:)

Takie mnie naszło pytanie jak Lilith pisała o tym,że już jest jej ciężko nawet paznokcie obciąć u stóp... no więc co z goleniem okolic intymnych przed porodem?? Czy trzeba czy jak? Może to głupie pytanie no ale ...:D A jak trzeba to jak to do cholery zrobić????:D A drugie pytanko to o lewatywę chodzi , no czy robią w szpitalu.. oglądałam kiedyś taki filmik pewnej mamy, która opisywała swój poród i powiedziała, że gorąco poleca lewatywe...

A propos zakupów, nigdy z nikim nie chodziłam na zakupy ciuchowe - zawsze sama. Jak teraz idziemy na jakieś zakupy ciuchowe to wchodzimy do centrum i mówimy sobie: no to cześć :D i każdy idzie w swoją stronę hehe
 
dzień dobry:)

Dziewczyny z Krakowa proszę podajcie mi kilka sklepów z wózkami:) Bo jak będę w PL to se podotykam:D No i w Katowicach też może być bo w sumie moje miasteczko to połowa drogi między Krk a Ktw.

Zaczęło mnie coś brać - chyba nieśmiertelność się u mnie skończyła :D Chrypka, kaszelek ojojoj. Na szczęście w ndz kupiłam czosnek w tabletkach - w sumie to dla mojego bo też coś choruje ale chyba troszkę się zaraziłam:)

Takie mnie naszło pytanie jak Lilith pisała o tym,że już jest jej ciężko nawet paznokcie obciąć u stóp... no więc co z goleniem okolic intymnych przed porodem?? Czy trzeba czy jak? Może to głupie pytanie no ale ...:D A jak trzeba to jak to do cholery zrobić????:D A drugie pytanko to o lewatywę chodzi , no czy robią w szpitalu.. oglądałam kiedyś taki filmik pewnej mamy, która opisywała swój poród i powiedziała, że gorąco poleca lewatywe...

A propos zakupów, nigdy z nikim nie chodziłam na zakupy ciuchowe - zawsze sama. Jak teraz idziemy na jakieś zakupy ciuchowe to wchodzimy do centrum i mówimy sobie: no to cześć :D i każdy idzie w swoją stronę hehe

Kasia ja przed porodem się ogoliłam. Siadam na brzegu wanny i jakos idzie, jeszcze lusterko mi pomaga. Chociaż jest coraz ciężej.Nikt mi nie mówił ze trzeba, ale wolałam sama to zrobić, niż zeby ktoś obcy. Co do lewatywy, to słyszałam właśnie ze polecają. Ja do końca nie wiem jak miałam. Jak rodziłam córkę to każdej dawali czopka, a mnie pominęli bo miałam mieć swoją polozna. I w trakcie porodu powiedziałam jej ze nikt mi czopka nie dał. Ona mi coś tam zrobiła, chyba to była lewatywa, ale na ten moment mało kojarzyłam. Podobno jest dobrze mieć bo pózniej nie musisz iść tak szybko do toalety po porodzie, a to nie lada wyczyn. Bo strach ze szwy Ci pękną. Oczywiście to w głowie siedzi taki lęk.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny z Krakowa proszę podajcie mi kilka sklepów z wózkami:) Bo jak będę w PL to se podotykam:D No i w Katowicach też może być bo w sumie moje miasteczko to połowa drogi między Krk a Ktw.
Tu nie pomogę bo mimo że Kraków to oglądaliśmy w Bochni a kupiliśmy w Tarnowie.
A drugie pytanko to o lewatywę chodzi , no czy robią w szpitalu.. oglądałam kiedyś taki filmik pewnej mamy, która opisywała swój poród i powiedziała, że gorąco poleca lewatywe...
Na lewatywe musisz wyrazić zgodę, nikt ci nie każe odgórnie się temu poddać się z racji że byłam na x porodach w ramach pracy to również z całego serca polecam, wcale nie jest to straszny zabieg jak niektórym się wydaje a komfort olbrzymi widziałam. Przy parciu niestety jak tego nie było zrobione to często wychodziło przy okazji trochę kupy i nie to żeby to w jakikolwiek sposób ruszało personel medyczny bo my to mamy tam skąd kupa pochodzi :p ale średnio fajnie jak dziecko się rodzi i od razu ma kontakt z kałem a przecież to kontakt też twarzą i ustami. Także serdecznie polecam, ja to chyba o dwie poproszę xD dla totalnej pewności że w jelitach nic już nie ma :)
 
Do góry