Lipcowe mamy 2017

[Alex_87]

Witajcie

U nas dziś, jak na weekend w Nl przystało..deszczowy i zachmurzony dzień.. Właśnie ogarniam mieszkanie..i powiem wam że jakoś słabo mi to idzie..Został mi tydzień żeby pomyc okna w 3 sypialniach i powybierac w szawkach a potem przyjeżdżają moi rodzice..i będzie malowanie salonu i kuchni a później ogarnięcie tego wszystkiego..no i swieta..Także czekają mnie 2 intensywne tygodnie..
Co do tych pan z pod szkoły..ja osobiście też nie lubię takiego zachowania..za kilka tyg wiedziały by już na pewno.. No ale niektórzy żywią się plotkami i informacjami o innych..

Życzę wam wszystkim miłego i ciepłego dnia

A ja uciekam wziąść się w garść..bo na 15 do fryzjera z synkiem..


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ewella90]

Abed wszystkiego najlepszego dla synka dużo radości, niech rośnie zdrowo

 

[pumelova]

Aaggaa haha znów ryby weź sobie jakąś książkę

Ewella to super że nie jest źle

Abed nie ukrywam że mam go dosc ja mam jeszcze u dentysty taki problem że nie otwieram szeroko paszczy bo mi się kiedyś zablokowała i nie moge - boję sie. Więc u mnie to stres dodatkowy jest:/ sto lat dla synka!

Alex widocznie te babki mają nudne życie skoro tak interesują się czyims))




Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kasia_831]

heja
Cudnie jest ale będzie dzisiaj przyjemny dzień uwielbiam jak ptaki śpiewają już o 4, ahh ta wiosna

misia faktycznie zwierzęta wyczuwają jak coś nowego dzieje się w człowieku, czy to własnie ciąża czy choroba, szczególnie psy i koty.Jak byłam mała to miałam kotka i jak chorowałam na oskrzela to on mi się na klatce piersiowej wylegiwał, czuł , że jestem chora. No i koty własnie w ten sposób wyciagają chorobę. Psy natomiast mają naturalny antybiotyk w ślinie. Dwa lata temu dostałam zakażenia rany bo brat mojej mamy wziął mnie na motor tak spontanicznie , także nie miałam odpowiedniego wdzianka tylko krótkie spodenki i japonki. I jak schodziłam z motoru, pomimo, że to robiłam ostrożnie zawadziłam łydką o gorącą rurę wydechową, co za ból, od razu mi skóra zeszła a po 2 dniach rana zaczęła czernieć. No i Maciuś, pies mojej mamy caały czas mnie po tej ranie lizał, nawet jak legginsy miałam to wyczuwał i mnie lizał. Normalnie bym nie pozwoliła na takie lizanie bo bałabym się jakichś zarazków ale kuzynka mi powiedziała, że wujek zawsze podstawiał rany swojemu psu i mu się szybko goiło.

Aniek ja też czystością w domu nie grzeszę. Robię to co potrzebne ale żebym była w tym dokładna to nie. No nie lubię i już. Mój R lubi Nie mam syfu w domu, co to to nie ale nie latam non stop ze ścierką. Co do proszku to to jest Bold tylko, że ja w UK mieszkam Nie wiem szczerze mówiąc czy on jest w Polsce.

 

[Inka1985]

Witam. Troszkę mnie nie było ale nadrabiam czytanie. Pogoda świetna. Przelece mieszkanie odkurzaczem i pójdę na działkę czytać. Dzisiaj wraca mama z Niemiec. Ciekawa jestem co tam ma dla bobasa bo kupowała jak szalona dla wnuka. Dopiero jutro pojadę do rodziców na obiadek☺
Moja siostra zwariowala ... przeprowadziła się do byłego z którym już 2 razy zrywala. Masakra jakaś . Wnerwiłam się bardzo...
Co do euthyrox to macie malutkie dawki. Ja mam na przemian 175\200 moja tarczyca jest mała i dlatego.

 

[Kasia_831]

Inka nic nie poradzisz jeśli chodzi o siostrę, każdy sam musi zmądrzeć. Ludzie wracają do swoich byłych partnerów bo boją się być sami. Mam koleżankę, którą facet robi w bambuko od kilku lat a ona non stop zrywa i wraca. Sama mi się przyznała, że panicznie boi się być sama.

 

[Linoone]

Ola, trzymam kciuki za dobra cukrowe wyniki
Lilith, córa prześliczna
Inka, ja na początku z moim też dwa razy zerwałam i się wyprowadzałam. Na parę dni. Ale byliśmy wtedy młodzi, akurat na mojego męża to zadziałało i zmienił swoje zachowanie. Oczywiście nie były to jakieś poważne problemy, tylko taki mały konflikt priorytetów
Koniecznie pochwal się mamowymi zakupami!

Ja jeśli chodzi o sprzątanie to nie znoszę! Ale lubię jak jest czysto, więc regularnie sprzątam. Teraz jak mój mąż wyjechał na tydzień to odkurzałam tylko raz, a normalnie robię to codziennie. Ale jutro wraca więc muszę trochę ogarnąć na jego przyjazd. Żeby nie było, on też nie lubi sprzątać, tylko co najgorsze to jemu bałagan nie przeszkadza. Więc mamy razem baardzo mało motywacji do sprzątania, a przy dwóch psach trzeba odkurzać codziennie..

Wróciłam właśnie z zakupów, kupiłam sobie w h&m aż 5 bluzek ciążowych. Na początku nie chciałam nic kupować ciążowego, ale powiem wam że w zwykłych bluzkach czy tshirtach, takich luźniejszych, wyglądam jak beczka i czuję się fatalnie. Nie mówiąc już, że wszystkie się zrobiły za krótkie.. Nawet dłuższe tuniki źle się układają i wyglądam po prostu jakbym była gruba. A te ciążówki są przylegające, ładnie eksponują brzuszek, czuję się w nich normalnie kobieco a nie jak słoń. Więc uznałam że zainwestuję we własne dobre samopoczucie, mimo, że tylko troszkę ponad 3 miesiące będę w nich chodzić

 

[LILITH]

Misia oj to faktycznie ma już swoje latka i pewnie wymagania. Boje się takiego wieku u moich kotów.. Najstarszy ma zaledwie 6 lat choć dla nas to już bo niedawnonjeszcze taki mały rozrabiaka z niego był..
On też dużo gada, śmiejemy się ze jęczy jak baba bo ciągle i o wszystko lub właśnie o nic ale jest też szefem w stadzie i często można to zaobserwować, jak coś nowego ske dzieje. Wysyłają jego na kontrolę

Aniek u mnie ponic tak jest, choć dla mnie zawsze jest syf
Szkoda, z córa w ciąży miałyśmy całkiem fajna ekipę dziewczyn z forum i milo było się spotkać, pogadać i wybawic dzieci tu nie mam nikogo


Aaggaa ooo udanych lowoch hihi


Linoone i tak długo doczekalas, ja już w 1 trym wszystko wymienilam



Fatalna pogoda u nas..
Misia prasujesz dziś?
Ogarniam prania, młoda ma koleżanke, poszyje chyba..

 

[AAggAA88]

Laski!
Powiedzmy, ze nam sie podoba.
Pzdr z ryb [emoji28] fota ala Aga_k_m!

Ola czekamy na wyniczki wiec!

Abed 200 lat dla syncia!

Linone tez mam pare ciuchow ciazowych z hmu! Umielbiam je[emoji7]

[emoji8][emoji8][emoji8]


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Linoone]

Lilith, wcześniej wszystko jakoś w miarę pasowało, poza tym była zima, nosiłam bluzy więc i tak nie było nic widać. Teraz jak jest tak ciepło, zdjęłam kurtkę, bluzę, brzuch urósł i się przeraziłam
Lilith, współczuję brzydkiej pogody.. ale nie ma tego złego, przynajmniej porobisz coś w domku.

U nas za to przepięknie, byłam rano już na jednym krótkim spacerze, teraz chwilę odpocznę i śmigam na drugi, tym razem jadę nad Wisłę z piesami

Aga hahahahahah super bawcie się dobrze!