reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Heyo! U nas słonecznie , męż w robocie, ja poogarniałam dom z synusiem, wypiłam kawę, umalowałam się i ok 12 idziemy wózkiem do dziadków, tam synusia zostawiam i jadę na połówkowe, później do banku i do sprzedawcy zapłacić za auto, podpisać umowę i popytać o parę rzeczy. No i chyba tyle:blink:
Ja mam na plusie 2 lub 3 kg, u mnie i u ginki wagi inaczej pokazują:-p Myślę, że dobrze przybieram, bardzo się pilnuję.
A z donoszeniem też słyszałam o 37 tygodniach.
Aaa mama robi dziś gołąbki:-D Pojadę nażarta hehe.
 
reklama
Linoone - to u mnie nie ma opcji podania wagi, wszystko zawsze było sprawdzane przy obecności ginki.. A że wizyty mam poznopopoludniowe, to zawsze mam te minimum 2 kg do przodu względem wagi z rana [emoji19].
Ja też mam późne wizyty, nawet o 20, ale zawsze przed lekarzem idę do położnej i tam teoretycznie mają mnie m.in. ważyć. Ale w praktyce to się po prostu pyta czy znam swoją wagę i wpisuje to co powiem. Mi to na rękę, bo właśnie zawsze podaję tą poranną i jakoś mi lżej na duszy ze świadomością niższej wagi :D wieczorem nie wchodzę na wagę bo bym się załamała :p

Truskawka, nie martw się na zapas :)

Ja za to się boję że mój będzie wielki. Teraz to już pewnie z pół kilo waży :p
 
Truskawka - wiem, że gestozy nie da się zbagatelizowac, ani o niej zapomnieć. Dlatego tak ważne są kontrole. Ale zobaczysz - będzie dobrze [emoji4]. Nie stresuj się przed wizytą, bo to ani Tobie ani Malutkiej
nie pomaga - pamiętaj przez życie (a w tym przypadku do gabinetu lekarskiego) powinniśmy iść z nadzieją, a nie ze strachem [emoji8]


Pola - konkretna dziewuszka [emoji3]

Chybra - powodzenia na badaniach [emoji110][emoji110]

Paninka - gratuluję połóweczki [emoji3]
 
Ostatnia edycja:
Truskawka rozumiem Twoj niepokoj bo jest mocno uzasadniony. Trzeba jednak wierzyc, ze sie nie powtorzy, a nawet jakby jednak to bedziesz odpowiednio wczesniej wiedziec i bedziesz lepiej kontrolowana

Chybra powodzenia
 
Helol [emoji3]

Pumelova - no właśnie najlepiej z wagą pokombinować [emoji6]

Ewella - u mnie też wczoraj była ogórkowa i została nietknieta - bo wszyscy rzucili się na schaboszczaki, zjadłam i ja... Ale jakoś tak bez większego smaku - coś schabowy nie podchodzi mi w tej ciąży (to było moje drugie podejście).
Tak więc zupę mam, ale nie wiem co na drugie... Mięso w sumie też jeszcze mam (tyle, że ja już go jeść nie będę). Naleśniki były tydzień temu.


Liluli - mam nadzieję, że udało się ponownie usnac [emoji5]

Aga - mnie w ogóle mięso średnio wchodzi w tej ciąży :) A czy u Ciebie codziennie jest dwudaniowy obiad? Kurczę jak tak to szacun! :) Ja nawet siedząc w domu gotuję jedno danie - zresztą mój mąż po 1 talerzu już obżarty ;)


Hejka witam sie porannie dzisiaj juz troche lepiej.Wczoraj czulam wyrazne skurcze Braxtona Hicksa chyba z 3 takie na prawdw ze nie szlo tego pominac no ale to juz 24tc wiec nie ma sie co dziwic.
Co do wagi u mnie nie ma tak zle bo 3kg na plus.Apetytu nie mam jem zdecydowanie mniej niz przed ciaza mysle ze to sie chyba nie zmieni oby:p

Ewella dzieki po chrzinach super ale wykonczona bylam bo trwaly 2 dni, bo w nd dojadalismy resztki.
Kurde a ten Twoj chlop to by mi sie przydal bo moj notebok juz 2 lata lezy i kwiczy:D cos mu dolega.

Ja na obiad dzis tez mam ogorkowa a na drugie robie placki ziemniaczane bo mam takiego smaka ostatnio na nie:p


010igov35ye70zfx.png
A powiedz mi czy trzesz na tarce ziemniaki czy masz jakiś inny sposób na te placki ziemniaczane? Bo mnie to się nie chce trzeć tyle ziemniorów ale bym zjadła placki.

Hej babolki
Duze te wasze dzieciaczki, moja w 18 tc wazyła 190 gram, najblizsze usg mam w sobote i boje sie strasznie, ze za mało urosła :(
Ja w 3 tygodnie przybrałam 2 kg znów, ale wczoraj opędzlowałam 2 paczki chipsów ;p wiec trudno sie dziwic hehe
Truskawa - mój Miki w 20 tygodniu ważył 288g i to też była prawidłowa waga. Lekarz nie miał zastrzeżeń. Wiem, że u Ciebie ta gęstoza jest prawdopodobna (u mnie zresztą też jest ryzyko) ale miejmy nadzieję, że maluchy nadrobią później wagą :)

Heyo! U nas słonecznie , męż w robocie, ja poogarniałam dom z synusiem, wypiłam kawę, umalowałam się i ok 12 idziemy wózkiem do dziadków, tam synusia zostawiam i jadę na połówkowe, później do banku i do sprzedawcy zapłacić za auto, podpisać umowę i popytać o parę rzeczy. No i chyba tyle:blink:
Ja mam na plusie 2 lub 3 kg, u mnie i u ginki wagi inaczej pokazują:-p Myślę, że dobrze przybieram, bardzo się pilnuję.
A z donoszeniem też słyszałam o 37 tygodniach.
Aaa mama robi dziś gołąbki:-D Pojadę nażarta hehe.

Też mam dziś jeszcze gołąbki od mamusi :D Dostałam na wynos na dwa dni :)

A ja się już wizyty nie mogę doczekać a to dopiero za tydzień. Dokładnie za tydzień drugie prenatalne usg w szpitalu, potem dwa dni później mam u swojego ginekologa. A 14.03 jeszcze idę na Warsztaty Planeta Dziecko u nas w Bydgoszczy. Tak żeby nie zanudzić się w domu :)
 
Pumalova mi się dzisiaj śniło że urodziłam dziecko już z zębami i nie mogłam karmić.
Aha , ewella, chybra &&& za wizytę.
Mam dzisiaj pechowy dzień. Na pobraniu krwi byłam 24 w kolejce. To się nasiedzialam bez jedzenia. Potem zakupy, przyjechałam i torba mi się urwała popekaly jogurty i pasta do butów czarna. To sobie wyobrażacie jakiego miałam wnerwa. Zrobiłam mężowi pudełeczka na jutro do pracy z fit jedzonkiem. Teraz się ogarniam i jadę do koleżanki.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Morela - nie, no co Ty. U mnie zupa jest rzadkością. Gotuje głównie pod siebie i młoda (ale ona nie zawsze chce ją jeść, bo np.w szkole już jadła, lub woli drugie... I wyje, że albo drugie, albo w ogóle nie będzie jadła - jak jej stary normalnie.. [emoji19]). Drugie za to musi być. Jak pracowałam to czasami ciężko było nawet z tym drugim, bo po 15:00 wszyscy latamy jeszcze na jakieś zajęcia.


Piszecie o golabkach, a u mnie z nimi zawsze problem. Ani mój M ani J nie tkna. Ja nigdy nie robiłam - bo i nie mam dla kogo, więc zazwyczaj jem u babci (moje ulubione to takie zawijane w kiszona kapustę)
 
reklama
Dzięki dziewczyny, ja w sb mam usg polowkowe, znow mi cisnienie skoczy z nerwow ;p

Morela pytanie co prawda nie do mnie, ale czesto robie rozne placuszki, czy z ziemniaczkow, czy cukinii i mam taka dostawke do blendera, ze mi sieka na drobno wszystko, nawet twarde orzechy, ziemniaki to 4 sekundy i sa na drobno zsiekane, zycia sobie bez tego cuda nie wyobrazam, wszystkie sałatki w tym robie, juz w ogole nie kroje recznie ani nie uzywam tarki, nawet czekolade w tym siekałam ostatnio do posypki ciasta :D
 
Do góry