Witam się wieczorkiem. Cały dzień (kiedy tylko mogłam) próbowałam was nadrobic-ale łatwo nie było.
Gratuluję udanych wizyt i bardzo dobrych wiesci
Tea super ze synus zaczął chodzic
Morela mam nadzieję że wszystko wróci do normy i szybko wrócisz do domku-dużo zdrówka Ci życzę
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty i mam nadzieję że będa tak samo dobre jak te dzisiejsze
Aha_83 filmik super-poprawilas mi humor
Chybra co do synka to się nie dziwie bo wczoraj moja u kolegi spadła z łóżka głową w dół tylko nogi wystawaly a jak to zrobiła to nikt nie wie
Co do hulajnogi to kupiliśmy corce w dekatlonie-ona 132cm ja 163 a T. jakieś 176 i cała trójka na niej pomyka-tatuś że względu na wage oczywiście rzadziej
Mieliśmy dokupić minimum jeszcze jedna ale teraz są inne wydatki
Wczoraj byłam z córką na bilansie i dostała skierowanie na badania tarczycy-podobno normalne w wieku dojrzewania. I dzisiaj poszlyśmy bo miała na 10 do szkoły. Kiedyś z babcią jak miała krew pobierana to zemdlala po wyjściu z gabinetu więc wiedziałam co mnie czeka-na widok własnej krwi robi się blada jak trup. W gabinecie pisk że boli i wogole (szczepienia jakoś lepiej znosila) ale chwilę posiedziala i wyszlyśmy na korytarz a po chwili że jest glodna ze ją głową boli i blada jak ściana
dobrze ze co chwile panie z gabinetu chodzą to jedna powiedziała że ma głowę na dół dac (jakoś zapomniałam bo ja normalnie wszystko znosze) i po 5 min doszła do siebie ale przygoda na dzień dobry byla
A ja teraz leżę bo cos mnie brzuch boli-napięty jest, chyba dzisiaj przesadzalam z jedzeniem ale ciągle bym coś jadla(były golabki-tak jak tu pisalyście-moim też się zachcialo- no i na podwieczorek rosół) nawet jak zjem podwójna porcje
Aha i dużo zdrówka dla cierpiących obolalych i schorowanych!