reklama
angi-wawa1988
Fanka BB :)
Madsziuuula87 cieszę się ze wszystko ok trzymaj kciuki za jutrzejsze połówkowe
karolina859
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2013
- Postów
- 880
Macie rację dziewczyny - milka najlepsza na wszystko do tego ciepła kąpiel i wszystko wraca do normy .
Myślę sobie że dużą winę za moje samopoczucie ponoszą hormony ciążowe ;-)
Ja jestem fanką skoków , duuużo ich się naoglądałam w życiu ze swoimi rodzicami ;-)
Moje dzieci od kilku lat śpią same w pokoju , i nigdy nie było z tym problemu . W nocy nie chodzą , nie budzą...
Staram się w miarę możliwości zapewnić im fajne atrakcję przed snem żeby ich wymęczyć dlatego czekam na wiosnę żeby móc chodzić na ogródek jeszcze z miesiąc i będzie wspaniale
Myślę sobie że dużą winę za moje samopoczucie ponoszą hormony ciążowe ;-)
Ja jestem fanką skoków , duuużo ich się naoglądałam w życiu ze swoimi rodzicami ;-)
Moje dzieci od kilku lat śpią same w pokoju , i nigdy nie było z tym problemu . W nocy nie chodzą , nie budzą...
Staram się w miarę możliwości zapewnić im fajne atrakcję przed snem żeby ich wymęczyć dlatego czekam na wiosnę żeby móc chodzić na ogródek jeszcze z miesiąc i będzie wspaniale
enter chyba tylko konsekwencja Wam pomoże. Zdesperowana koleżanka dla 9-letniego syna, który z nimi spał, kupiła psa. Zdało egzamin, ale to już jak dla mnie prawdziwy akt desperacji.
kati83 trzymam kciuki za wyniki MAtiego i Twoje....niech już dzwonią!
kati i angi źle coś napisałąm, bo u nas nie ma problemu z jedzeniem. Wszyscy się podporządkowali i nie dokarmiają mi go słodyczami. W. wczoraj przyłożył babci, z pełną premedytacją zabawką w głowę. Dobrze, że to był plastik a nie drewno, bo chyba bez szycia by się nie obyło. Jest to jego stałą akcja i niestety dotyczy też innych dzieci. Tłumaczenie, zabieranie zabawek i wiele innych nie przyniosło efektu. Brał inną zabawkę i inną rzucał itd. Wprowadziłam więc "karnego jeżyka", co na codzień przynosi efekty, bo obecnie siada na krótko i bardzo rzadko. Za to wczoraj nie mógł się uspokoić, a komentarze, czy ja oby na pewno wiem co robię i czy to dobre dla dziecka i że oni nie moga już tego płaczu (dodam nie była to histeria tylko zawodzenie) słuchać wpłynęło na niego jeszcze gorzej. Dla mnie to jest chore, przecież on to słyszy. PRzez nie nie może się uspokoić i jeszcze podważają moje kompetencje. Żadne z nich nie ma alternatywy, nie przeczytali żadnej książki, nie obejrzeli programu, nie porozmawiali z psychologiem, ale wiedzą najlepiej. Aż im powiedziałąm, że swoje dzieci już wychowały, a ja swoje będę wychowywać jak mi się bedzie podobać. A potem się chwalą w rodzienie i przed znajomymi jaki on posłuszny, grzeczny (oczywiście bardzo oględnie mówiac, bo szogun z niego niesamowity), śpi sam w łóżeczku itp.. A im się wydaje, że niby samo się zrobiło? Całkowicie po dobroci i bez buntów? Na pewno, szczególnie z poprzeczniakiem i uparciuchem. Grr...
kati83 trzymam kciuki za wyniki MAtiego i Twoje....niech już dzwonią!
kati i angi źle coś napisałąm, bo u nas nie ma problemu z jedzeniem. Wszyscy się podporządkowali i nie dokarmiają mi go słodyczami. W. wczoraj przyłożył babci, z pełną premedytacją zabawką w głowę. Dobrze, że to był plastik a nie drewno, bo chyba bez szycia by się nie obyło. Jest to jego stałą akcja i niestety dotyczy też innych dzieci. Tłumaczenie, zabieranie zabawek i wiele innych nie przyniosło efektu. Brał inną zabawkę i inną rzucał itd. Wprowadziłam więc "karnego jeżyka", co na codzień przynosi efekty, bo obecnie siada na krótko i bardzo rzadko. Za to wczoraj nie mógł się uspokoić, a komentarze, czy ja oby na pewno wiem co robię i czy to dobre dla dziecka i że oni nie moga już tego płaczu (dodam nie była to histeria tylko zawodzenie) słuchać wpłynęło na niego jeszcze gorzej. Dla mnie to jest chore, przecież on to słyszy. PRzez nie nie może się uspokoić i jeszcze podważają moje kompetencje. Żadne z nich nie ma alternatywy, nie przeczytali żadnej książki, nie obejrzeli programu, nie porozmawiali z psychologiem, ale wiedzą najlepiej. Aż im powiedziałąm, że swoje dzieci już wychowały, a ja swoje będę wychowywać jak mi się bedzie podobać. A potem się chwalą w rodzienie i przed znajomymi jaki on posłuszny, grzeczny (oczywiście bardzo oględnie mówiac, bo szogun z niego niesamowity), śpi sam w łóżeczku itp.. A im się wydaje, że niby samo się zrobiło? Całkowicie po dobroci i bez buntów? Na pewno, szczególnie z poprzeczniakiem i uparciuchem. Grr...
julia2s
Fanka BB :)
Bryy wieczór ;-) Ja dzisiaj podekscytowana i chyba całą noc nie prześpię, bo jutro połówkowe, a dzisiaj równe 20 tygodni! Czy Was również męczy taka bezsenność Z boku na bok i nic nie pasuje :-( W pierwszej ciąży miałam tak ostatnie 3 miesiące i myślałam, że się wykończę a teraz zaczęło się jeszcze szybciej ;-( Z tego co widzę to jutro sporo z nas ma połówkowe więc będzie co czytać. 3mam kciuki za wszystkie! Miłej nocy
Powodzenia dla wszystkich, które mają w najbliższych dniach połówkowe
Ja dziś coś nie w formie. Chce mi się mega spać (zaraz się chyba położę), boli mnie dziąsło po wizycie u dentysty (miałam oczywiście jakoś beznadziejnie ulokowany ubytek, praktycznie częściowo pod dziąsłem właśnie), bolą mnie plecy między łopatkami.. Jeszcze jutro mam kilka ważnych spotkań w pracy po południu i chyba na fitness będę musiała jechać prosto z roboty bo nie zdążę o dom zahaczyć, a nie lubię tak latać z wywieszonym językiem. Poza tym kurde beznadziejnie śpię ostatnio, budzę się o zgrozo na plecach często (wywijam się z kojca i leżę obok), mam nadzieję, że jakiejś krzywdy małej tym nie zrobię
Ja dziś coś nie w formie. Chce mi się mega spać (zaraz się chyba położę), boli mnie dziąsło po wizycie u dentysty (miałam oczywiście jakoś beznadziejnie ulokowany ubytek, praktycznie częściowo pod dziąsłem właśnie), bolą mnie plecy między łopatkami.. Jeszcze jutro mam kilka ważnych spotkań w pracy po południu i chyba na fitness będę musiała jechać prosto z roboty bo nie zdążę o dom zahaczyć, a nie lubię tak latać z wywieszonym językiem. Poza tym kurde beznadziejnie śpię ostatnio, budzę się o zgrozo na plecach często (wywijam się z kojca i leżę obok), mam nadzieję, że jakiejś krzywdy małej tym nie zrobię
angi-wawa1988
Fanka BB :)
Ja ostatnie dwie noce mialam slabe, budzilam sie w nocy od tak
aneczka771
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2015
- Postów
- 102
Kati83- piękny ten wpis o kobiecie..
A ja wczoraj nic się nie dowiedziałam moja pociecha jak na złość całe usg przespała z pupcią wciśniętą w mój kręgosłup oraz zasłoniła krocze nóżkami hehe już nas uczy cierpliwości...
Na szczęście 10marca mam usg połówkowe to może tym razem będzie lepiej.
Poza tym wszystko z dzieckiem ok zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Mój ginekolog miał wolne i miałam wizytę u innej w zastępstwie i powiedziała mi że dzidzia waży już 600g jest to możliwe?? patrząc że termin mam na koniec lipca?
A ja wczoraj nic się nie dowiedziałam moja pociecha jak na złość całe usg przespała z pupcią wciśniętą w mój kręgosłup oraz zasłoniła krocze nóżkami hehe już nas uczy cierpliwości...
Na szczęście 10marca mam usg połówkowe to może tym razem będzie lepiej.
Poza tym wszystko z dzieckiem ok zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Mój ginekolog miał wolne i miałam wizytę u innej w zastępstwie i powiedziała mi że dzidzia waży już 600g jest to możliwe?? patrząc że termin mam na koniec lipca?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 689 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 193 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 76 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 344
Podziel się: