Wg mnie najlepsza różnica wieku ...
Starszak -jest mega opiekuńczy względem Młodszaka ,pomaga,gada,czyta,bawi się z nim ,pokazuje mu świat,dzieli sie muzyką,uczy się od Młodszaka asertywności,empatii,typ naukowca ,szybko zaczął czytać i ma wielki potencjał ,mega zapatrzony w siebie ,mega uparty ...Niestety pierwsze dziecko ,pierwszy wnuk ,oczko w głowie dziadków ,dodatkowo bardzo zdolny i trochę przez dziadków zepsuty...ma przeświadczenie ,że jest jedyną idealną jednostką na świecie ( dziadek jest drugi ewentualnie)...
Młodszak -mój kochany słodziak,dziecko ,któremu wszystko pasuje,do wszystkiego sie dopasowuje,ale tez ma własne zdanie ...mega społeczny,uczuciowy,masy rzeczy uczy tego mojego upartego nastolatka ,mega zdolny jeśli chodzi o matematyke i konstrukcje -co jest powodem wielkiej zazdrości Starszego ( bo przeciez on jest genialny ).
Mają świetny kontakt ze sobą,nie kłóca sie mocno,Są zupełnie inni .Pamiętam jak Starszak się zmienił po urodzinach Małego,jak zaczął wychodzić ze skorupy...
Już teraz widzę jak nie mogą bez siebie żyć,jak tęsknią ,jak opiekują się ,dbają ...
no fajne mam te dzieci