reklama
michasia30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2014
- Postów
- 1 473
Kuźwa po "delikatnym " badaniu szyjki zaczęłam plamić. :/ mam nadzieję, że mi to przejdzie.
U mnie po takim badaniu się zaczęło
martyska1223
Fanka BB :)
Kuźwa po "delikatnym " badaniu szyjki zaczęłam plamić. :/ mam nadzieję, że mi to przejdzie.
Ja tez plamilam po takich badaniach a po ostatnim to po półtora dnia urodziłam
aneczka771
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2015
- Postów
- 102
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi racja pozostaje mi tylko czekać i na pewno się doczekam;-)
Odnośnie wywoływania to mnie bratowa nsatraszyła bo z drugim dzieckiem dali jej oksytocyne i źle wspomina. To będzie mój pierwszy poród więc nie mam porównania.
Thriade a ty rodzisz w szpitalu Żeromskiego w Krakowie? Ja też w Krakowie bo tam chodze do lekarza ale na Siemiradzkiego. Zobaczymy jak będzie bo opinie ma różne. Tak się dopytuję o ten Żeromskiego bo wczoraj w zastępstwie mnie badała lekarka z niego.
Co do tego plamienia to mi lekarz przez ostatnie dwie wizyty powtarzał że może się pojawić ale że to nic groźnego i żeby się nie martwić.
Odnośnie wywoływania to mnie bratowa nsatraszyła bo z drugim dzieckiem dali jej oksytocyne i źle wspomina. To będzie mój pierwszy poród więc nie mam porównania.
Thriade a ty rodzisz w szpitalu Żeromskiego w Krakowie? Ja też w Krakowie bo tam chodze do lekarza ale na Siemiradzkiego. Zobaczymy jak będzie bo opinie ma różne. Tak się dopytuję o ten Żeromskiego bo wczoraj w zastępstwie mnie badała lekarka z niego.
Co do tego plamienia to mi lekarz przez ostatnie dwie wizyty powtarzał że może się pojawić ale że to nic groźnego i żeby się nie martwić.
P
pani.olga
Gość
Cześć dziewczyny,
Ja też wczoraj byłam na KTG i wizycie u lekarza ale innego bo mój do przyszłego tyg. ma urlop. Na KTG żadnych skurczy. Pani doktor powiedziała mi że w ciągu tyg zrobiło mi się rozwarcie na 1,5cm i że pod palcami czuła główkę małej. Jak myślicie jest szansa że jakoś na dniach coś ruszy czy jeszcze długo tam pochodzę?
Niestety brzuszek znów za mały w stosunku do skończonych tyg. ciąży. Cały czas tylko myślę o tym żeby mała urodziła się cała i zdrowa..
ja miałam w czwartek rozwarcie na 2 cm, a w sobotę mały się urodził (; ale w sumie na 1,5 cm to już miałam od czerwca rozwarcie, więc to różnie może być.
EwciaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2013
- Postów
- 732
Hej. My już w domku, bardzo się cieszę
Niestety nie może być zbyt pięknie - mam taki nawał, że płaczę z bólu. Przy starszych aż tak nie miałam. Tak się zatyka, że laktator prawie nic nie ściąga. Mam nadzieję, że szybko minie
Listę uaktualnię, jak się lepiej poczuję. I jeszcze Moriam się nie odezwała po swojej cesarce..,
Niestety nie może być zbyt pięknie - mam taki nawał, że płaczę z bólu. Przy starszych aż tak nie miałam. Tak się zatyka, że laktator prawie nic nie ściąga. Mam nadzieję, że szybko minie
Listę uaktualnię, jak się lepiej poczuję. I jeszcze Moriam się nie odezwała po swojej cesarce..,
asienka.k1
Fanka BB :)
Dziewczyny, ja w pierwszej ciąży trafiłam na porodowke z rozwarciem 1,5 i po 12 godzinach urodziłam, w drugiej ciąży trafiłam z rozwarciem 2 i urodziłam po 8 godzinach. Bez żadnego wspomagania. Teraz trafiłam z rozwarciem na 5 cm i musieli mi pomóc najpierw przebijając pęcherz a potem podając oksytocyne.
Antczka, ja mam porównanie. W moim przypadku z oksytocyna było bardziej boleśnie ale też bardzo szybko. A może tylko wydawało mi się, że bolało bardziej, bo między skurczami nie było przerwy. U mnie skurcze po przejechaniu do szpitala wygasły. po przebiciu pęcherza trochę ruszyły ale były zbyt rzadko, dopiero po oksy się rozchulaly i poszło tak szybko, że rodziłam tylko przy mężu i położnej. Ani położna od dzieci, ani lekarze nie zdążyli dojść z drugiej strony oddziału.
Antczka, ja mam porównanie. W moim przypadku z oksytocyna było bardziej boleśnie ale też bardzo szybko. A może tylko wydawało mi się, że bolało bardziej, bo między skurczami nie było przerwy. U mnie skurcze po przejechaniu do szpitala wygasły. po przebiciu pęcherza trochę ruszyły ale były zbyt rzadko, dopiero po oksy się rozchulaly i poszło tak szybko, że rodziłam tylko przy mężu i położnej. Ani położna od dzieci, ani lekarze nie zdążyli dojść z drugiej strony oddziału.
julia2s
Fanka BB :)
To i ja przypomnę, że około 12 byłam szczelnie zamknięta, a mały wysoko. O 16 pierwszy skurcz a 18.30 w moich ramionach Jedno co było niemiłe, że u mnie ze względu na zakażenie wód płodowych przed 18 jeszcze mi pęcherz przebijali, żeby zobaczyć jaki jest kolor wód płodowych i po tym podjęli decyzje, że mogę urodzić sama a nie muszą robić cc. Przebijanie to najgorszy ból z całego porodu był dla mnie - jakby mi ktoś ręką grzebał w środku brzucha...masakra i nie polecam...
reklama
wichurka82
Fanka BB :)
Matko tak czytam i to nienormalne jest ze sie tak biedne musimy nacierpieć zeby dziecko urodzić... I zastanawiam sie dlaczego to faceci nie rodzą dzieci... Odpowiedz jest jedna: bo by gatunek ludzki wyginał
Ja nie pomogę bo przy obu córkach nie miałam żadnych skurczy, rozwarcie na max 1, wody mi nie odchodziły itp za to po tej drugiej cc jeszcze nie doszłam do siebie...
Ja nie pomogę bo przy obu córkach nie miałam żadnych skurczy, rozwarcie na max 1, wody mi nie odchodziły itp za to po tej drugiej cc jeszcze nie doszłam do siebie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 697 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 200 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 358
Podziel się: