Lipcowe mamy 2015

[michasia30]

Dawaj znać co tam w szpitalu i jak po ktg?
Moja mala przez ostatnie dni była raczej cicha,pomyślałam że przez upały od wczoraj wykonuje wszystkie możliwe akrobacje ale zdaje mi się ze się po prostu wkreca się w kanał rodny,bo boli mnie podbrzusze jak na okres zaraz po tym jak cała macica się kurczy i twradnieje no i dziś jeszcze dodatkowo boli mnie po bokach jakby mi miednice rozrywalo. Tez tak mialyscie?

 

[klaudia81.81]

Jestem po ktg i wszystko ok oczywiscie teraz tylko czekam na doktorke co powie ale chyba zaraz wracam do domku

 

[julia2s]

I od razu spokojniejsza

 

[klaudia81.81]

Juz jestem w domku

 

[avalka]

Chyba mi sie wody Sącza.

 

[malf]

Klaudia,czekamy na wieści,ale nie pewno wszystko będzie oki !

Michasia,u mnie jest trochę podobnie,z tym,że ja czuję momentami ruchy tak nisko,że mam wrażenie,że rączka jest już na zewnątrz .dziś rano myślałam,że ruszyło,bo miałam kilka skurczy w równych odstępach czasu,ale potem się wyciszylo.mój tatuś ma urodziny 10,to może wnuk poczeka i sprawi mu prezent

Olga,co u Ciebie??jak się czujesz??

Perla,fajnie,że kp dobrze wam idzie !

Zaraz powieszę pranie i chyba trzeba iść spać .dziś miałam jakiś kryzysowy dzień.dobrze,ze mama jest pod ręką i zawsze chętna do pomocy

 

[klaudia81.81]

Chyba mi sie wody Sącza.

Łoo a caly czas???

 

[klaudia81.81]

Dawaj znać co tam w szpitalu i jak po ktg?
Moja mala przez ostatnie dni była raczej cicha,pomyślałam że przez upały od wczoraj wykonuje wszystkie możliwe akrobacje ale zdaje mi się ze się po prostu wkreca się w kanał rodny,bo boli mnie podbrzusze jak na okres zaraz po tym jak cała macica się kurczy i twradnieje no i dziś jeszcze dodatkowo boli mnie po bokach jakby mi miednice rozrywalo. Tez tak mialyscie?

Michasia ja oczywiscie tez to mialam

 

[michasia30]

Avalka czy to już,czy to już?
No to dziewczyny cieszy mnie to,tzn nie wasz bol ale ze nie jestem "inna" bo już myślałam że jestem
Klaudia81.81 to teraz możesz spać spokojnie ;-)

 

[klaudia81.81]

Michasia ja to jestem taki czlowiek ze nigdy spokojna nie bede tak jakos tam nieprzyjemnie bylo ze na powaznie zaczynam bac sie tego pobytu porodu i wszystkiego mi to nie dogodzi eh ale fakt o maluszka juz sie nie boje bo ktg wyszlo bez zastrzezen takze on tam sobie lepiej radzi niz ja z tym wszystkim