reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowki 2015

Ja też jestem za oddaniem siebie dzieciątku. To tylko rok. A taki ważny dla dziecka. Na początku kiedy zaszłam w ciąże przerażało mnie to, że znów będę miała te "kule u nogi", a już jedno odchowałam na tyle, że mogłam gdzieś wyjść. Jak się urodziła i te pierwsze dni, m-c, masakra - chciało mi sie wyć, ciągle zmęczona, ciągle uwiązana, praktycznie nic po za opieką nad dzieckiem nie mogłam robić, teraz już się to unormowało, a kiedy czasem mi smutno, że gdzieś bym poszła to sobie myślę, że już minęło 4,5 m-ca, jeszcze 7,5 i pójde do pracy, będę musiała te 2-3 godz przed pójściem spać moich dzieci dzielić na nie obie już nie mówiąc o innych rzeczach, które jeszcze będzie trzeba wykonać po powrocie z pracy i tak już zostaniedo końca, potem te 3h dzieci będą wolały spędzić z koleżankami, chłopakami, a potem wyprowadzą się, a ja będę się modliła, żebym mogła je zobaczyć choc te chwilkę. Więc to tak naprawde jedyny czas kiedy mogę spędzić w 100% z dzieckiem i nawet o nie umyte naczynia nikt nie będzie miał pretensji
 
reklama
czy ktoras z was juz zaczyna wprowadzanie glutenu ? bo mysle i mysle i juz nie wiem jak to powinno wygladac, jesl mialabym juz teraz wprowadzac w malych ilosciach to przykladowo jesli kupie kaszke manna z nestle, to moge z jednej lyzki tej kaszki zrobic jej czy to za duzo bedzie na poczatek? no i gdzieniegdzie tez mozna wyczytac ze mozna tez taka dodawac do obiadku ale wtedy co sypka czy rozrobiona w wodzie? i moze orientuje sie ktoras ile wtedy tej kaszki, ile jej dac by zawierala ta poczatkowa mala ilosc glutenu
 
Ja czytałam w jednej książce, że już niby 5-6 m-c powinno się wprowadzać w il 1 łyżeczki i rozszerzając do 2 i nie więcej, ale na necie niby w tych najnowszych wytycznych wyczytałam, że do końca 6 m-ca nic poza mlekiem matki, w przypadku mm to nie wiem.
 
aga ja się nie bawie w ekspozycje bo to nie ma sensu i nic nie daje
badania nic nie wykazały także wydzielanie idealnej porcji gluta na dobe mija się z celem. dawać jak inne kaszki
albo pod inną postacią - buła później

żadne cackania
 
Ja antkowi jak glutenu wprowadzałam to gotowalam kaszę manna na wodzie i dodawalam łyżeczkę ugotowanej do zupki a później to skórkę chleba do mlaskania albo bułkę i jakoś poszło

Nie ma co panikować kiedyś nikt nie myślał o glutenie i dzieci jadły i rosły i chory nikt nie był
 
Ja też nie będe się csckać z wprowadzaniem po jednej łyżeczce tego glutenu...normalna porcja i już..:)

Co do karmienia to chciałabym jak najdłużej..do 2-3 lat trochę mi przykro że czas na rozszerzanie diety i cyciusianie będzie mniej..ale to moje zdanie :) taki egzemplarz ze mnie że nie tęsknie za walnością i wyjściami :)
 
Ja też nie będe się csckać z wprowadzaniem po jednej łyżeczce tego glutenu...normalna porcja i już..:)

Co do karmienia to chciałabym jak najdłużej..do 2-3 lat trochę mi przykro że czas na rozszerzanie diety i cyciusianie będzie mniej..ale to moje zdanie :) taki egzemplarz ze mnie że nie tęsknie za walnością i wyjściami :)

To jesteśmy dwie. Ja też mam nadzieję, że będę karmiła do conajmniej 2 roku, może dłużej nie, ale te dwa lata byłoby ok. Pierwsza miała 1,5roku jak przestałam, mogłam dłużej, ale jakoś tak wydawało mi się, że to nasze cyckanie nic nie wnosi i jakoś bez bólu się obeszło przy odstawieniu, a teraz żałuje, mogłam dłużej.
 
Z jednej strony was podziwiam :) ze macie tyle cierpliwości i chęci by tak dlugo karmic, dla mnie rok to byłby maks a i tak zamierzam nawet trochę krócej.

No to pierwszy samotny dzień z dzieckiem za mna... Chłop mi wybyl i będę parę dni sama

Jak tan u was rozszerzanie diety. ? Moja dziś próbowała marchewke ;)
 
reklama
Mam świadomość, że moje mleko jest dla niego najlepsze :) da mu najlepszą dawkę przeciwciał a na tym mi zależy

Co do diety to próbował już sporo: marchew, dynie, brokuł, ziemniak ze szpinakiem, ziemniak z cukinią, banan, jabłko, winogrona, brzoskwinie, arbuza i maliny i kilka smaków soczków z hipp :)
 
Do góry