reklama
milia nasza tez spi w lozeczku od samego poczatku 
do tego sama w nim zasypia czasami tylko po glowce trzeba poglaskac
nigdy nie wymuszala spania ze mna a ze mocno trzeba ja pilnowac z odbekiwaniem wiec po karmieniu w lozku i tak trzeba wstac wiiec odkladanie do lozeczka ktory stoi metr dalej to rzaden problem a ja dzieki temu sie wysypiam lepiej
bo jak mala lezy obok mnie to kazde jej stekniecie slysze i glebszy oddech, a poza tym jak ja chce sie przekrecic na drugi bok czy cos to tez robie to mega wolno i uwaznie bo mala sie wybudza
takze lozeczko w naszym przypadku to dobro dla nas obu
dzisiaj moje dziecko zapomnialo o jedzeniu w nocy
o 19 zjadlo kolacje potem obudzila sie o polnocy a pozniej dopiero o 5 nad ranem
to cycki mnie obudzily po 6 i domagaly sie oproznienia - wiec laktatorem jechalam z rana juz
do tego sama w nim zasypia czasami tylko po glowce trzeba poglaskac nigdy nie wymuszala spania ze mna a ze mocno trzeba ja pilnowac z odbekiwaniem wiec po karmieniu w lozku i tak trzeba wstac wiiec odkladanie do lozeczka ktory stoi metr dalej to rzaden problem
a ja dzieki temu sie wysypiam lepiej bo jak mala lezy obok mnie to kazde jej stekniecie slysze i glebszy oddech, a poza tym jak ja chce sie przekrecic na drugi bok czy cos to tez robie to mega wolno i uwaznie bo mala sie wybudza
takze lozeczko w naszym przypadku to dobro dla nas obu
dzisiaj moje dziecko zapomnialo o jedzeniu w nocy
o 19 zjadlo kolacje potem obudzila sie o polnocy a pozniej dopiero o 5 nad ranem
to cycki mnie obudzily po 6 i domagaly sie oproznienia - wiec laktatorem jechalam z rana juz
U nas zaczynają się kolki... Wczoraj bite 2,5h płaczu. Na próbę nie podałam espumisanu no i były efekty - dałam jej go później, wykapalismy i jak ręką odjal. Na razie będę jej dodawać kilkanaście kropel do popołudniowego karmienia dopóki nie wybiorę się do apteki po koperek - to prawda, że też pomaga na gazy?
Zrobiłam sobie wczoraj dyspenze - piłam wino i jadłam wszystko co zakazane, łącznie z napojami gazowanymi - czuje się bosko! Zaraz odciagne i wyleje mleko i ruszamy na nowo z karmieniem
Zrobiłam sobie wczoraj dyspenze - piłam wino i jadłam wszystko co zakazane, łącznie z napojami gazowanymi - czuje się bosko! Zaraz odciagne i wyleje mleko i ruszamy na nowo z karmieniem
Szaj u nas koperek jest dodatkiem do kropelek. Sam rady nie dawał niestety. I trzeba go zalewać do polowy, zaparzac i dolewac wody bo tak zaparzony może być za mocny. Próbuj tez okłady cieple na brzuszek, u nas też pomagają
Ja zła matka odkladam mimo że mały woli spać z nami ale spanie z nim jest ciężkie bo ciągle na tym samym boku bo tylkiem się do niego nie odwroce... Ale i tak co noc ląduje w końcu w łóżku chociaż staram się go brać nad ranem dopiero
Ja zła matka odkladam mimo że mały woli spać z nami ale spanie z nim jest ciężkie bo ciągle na tym samym boku bo tylkiem się do niego nie odwroce... Ale i tak co noc ląduje w końcu w łóżku
chociaż staram się go brać nad ranem dopiero
sataga
Fanka BB :)
Madzia przybrała kolejne 30 gram. Dzisiaj waży 4840. Dalej nie wiedzą co jej jest ale noc była chyba minimalnie lepsza
Szaj ja koper sama pije odkąd na początku mala się denerwowała na wieczor i teraz spokojna
Milia u nas też kupki takie polplynne
Ja chyba też zła matka moja też w lozeczku, zasypia często na brzuchu u mnie lub mojego ale potem do lozeczka a czasem to sama z siebie zasypia w lozeczku lub u nas na łóżku ale nie ze przytulona
Sataga oby było już tylko lepiej
Milia u nas też kupki takie polplynne
Ja chyba też zła matka moja też w lozeczku, zasypia często na brzuchu u mnie lub mojego ale potem do lozeczka
a czasem to sama z siebie zasypia w lozeczku lub u nas na łóżku ale nie ze przytulona Sataga oby było już tylko lepiej
reklama
Kuklaki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2014
- Postów
- 2 058
Moja zasupia przeważnie na cycku albo przy odbeknieciu i potem ją odkładam gdzie chce.
Kurde Sataga oby w końcu znaleźli co małej dolega
Natasza ale bloziutko śpicie my to odległość szkolna.żebym nie przygniotła tyle ze my tylko 2 w łóżku
Szaj no to se poszalałaś wczoraj
Milia to z nią drzemiesz jak na tobie zaśnie?
Na mnie w sobote zasneła po południu w salonie to ja tez usnełam i chyba ponad godzine spałyśmy tak.
Kurde Sataga oby w końcu znaleźli co małej dolega
Natasza ale bloziutko śpicie my to odległość szkolna.żebym nie przygniotła tyle ze my tylko 2 w łóżku
Szaj no to se poszalałaś wczoraj
Milia to z nią drzemiesz jak na tobie zaśnie?
Na mnie w sobote zasneła po południu w salonie to ja tez usnełam i chyba ponad godzine spałyśmy tak.
