reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Kuklaki, nie, ja się rozkładam w fotelu, odchylam się do tyłu, biorę ją brzuszkiem do siebie, jak zaśnie już mocno, to ją odkładam do łóżeczka, jak tylko przysypia, to sobie siedzimy, czasem się budzi po odłożeniu, to biorę ją znowu. Nie drzemię, bo bałabym się, że mi wypadnie.

Sataga, dobrze, że już lepiej.
 
reklama
Kuklaki ogólnie to śpi obok mnie ale czasem ma fazę w nocy lub nad ranem na przytulanie i wtedy kladę go na ręce i przytulam i zasypiamy :)

Sataga oby już było tylko lepiej!!&&

Faktycznie cisza tu ostatnio.. ;)
 
hej.. ja jestem ale bez nastroju..

nocka do dupy, co godzine ryk więc cycek 5 razy pociągnął i śpi i za chiny ludowe go nie obudzisz, mogłabym go wytatuowac a nie drgąlby..
odkładam do łózeczka..5 min i ryk...
i tak cały czas od godz 1 .. do 9...
:/
nie poddaje się i odkładam go
i tym sposobem wlaśnie śpi w łożeczku, bo na mnie oczywiście najwygodniej ale żeby było lepiej, nie jak u Nataszy o nie to już musi być w pionie i chodzenie wtf, dzidziuś co Ty se myślisz.. nu, nu, nu..

poza tym mały ma 5 tyg i on chyba ma ten skok rozwojowy wszystko się zgadza, bo i mamy uśmiechy kontrolowane i pierwsze próby kontaktu z dżwiękiem i z uśmiechem, interesuje go wszystko dookoła spać nie chce tyle no a ten skok to tzw " wrażenia" ..z pierwszym wszystko się zgadza lo tylko przechodził tydz wcześniej to wszystko ..

najgorsze w takim karmieniu co 5 min jest to, że nie opróżni mi do końca i ja sie bujam z mlekiem do takiego stopnia, ze az mnie swędzi wszystko :szok: ale wczoraj wmusiłam mu jednego do oporu..jadł 20 min go.. co za ulga!! i ze 3 rozm mniej!! i spal po tym 4 godz.. i wzięłam go obudziłam nażarełko bo drugi już eksplodował chociaz odciągam :szok:

jednak piwko słodowe z aldi ma moc! :p polecam..

mam w domu starszaka bo wg mnie za wcześnie na p-kole po tej chorobie i antybiotyku..
no i o 13 idziemy do pediatry z małym.. autobusem w trójke..już życze sobie powodzenia :laugh2::laugh2::laugh2: ciekawa jestem ile wazy i co o szczepieniach powie..
wieczorem też sami będziemy bo se chłop idzie na biznes dinner a niech wypitala :nerd:

poza tym jest mega gorąc, na jutro zapowiadają 27 stopni :szok:


,muszę się wziąć za moje opasłe uda :zawstydzona/y: bo nie dość, że sflaczały to cellulit wylazł ( zawsze miałam bo mam tendencje ) i jakoś czuję się źle z tym, więc jakis program ćw. musze znaleźć.. waga skoczyła o kg niżej.. jeszcze 3 i bęzie tyle co przed ciążą, bo dowaliłam na plus ostatnio jedzeniem ghrr:rofl2::confused2::confused2:
 
Doli współczuje nocki, to jesteś wykończona na maxa. Moja też zaczyna sie uśmiechać i dzwieki jakby gaworzenie z siebie wydawac. Powodzenia w autobusie
 
Kuklaki no co Ty zmęczona? :laugh2:przeciez spałam 1.5 godz ciagiem :laugh2::laugh2: i spałam jak starsze dziecko zostało ubrane! czaisz? :laugh2:leniuszek ze mmnie aty aty aty :p
 
Cześć dziewczyny,

Ja znowu z doskoku... to moje dziecko mnie wykończy. Jak tak to śpi grzecznie a jak tylko się za coś zabiorę -> prasowanie, gotowanie czy chociażby próby napisania czegokolwiek na bb - to koniec spania i ryk. Normalnie jakby jakiś radar na mnie miała.

Sataga współczuje problemów z Malutką. Mam nadzieję ze szybko wypuszczą Was do domu.

Natasza ale ślicznie ten Twój maluszek śpi :)

Doli masakra z dwóją w autobusie.. Mam nadzieję że dzieci nie będą sprawiać problemu i dojedziesz do pediatry bez większych obrażeń ;)

Babydust, Milia - moja tez od samego początku w łóżeczku śpi. Biorę ją do nas tylko na karmienie a po odkładam. W dzień przysypia w łóżeczku na dole bądź na kanapie żebym miała ją cały czas na oku.

Szaj super że mogłaś się tak odstresować. Ja też tak chce ale u mnie to by musiało się wiązać z wyjazdem do Polski na weekend a na tyle nie mogę tego mojego klopsika zostawić więc na razie odpada (tu niestety nie mam aż takich dobrych koleżanek żeby wybrać się gdzieś w miasto)

Kuklaki fajnie ze w końcu udało się wybrać na pierwszy spacerek. A Mała jak księżniczka wygląda :) No i zazdroszczę pogody.

A u nas weekend minął mi jako tako. Wczoraj święto narodowe więc obowiązkowo musieliśmy wystrojeni jak na wesele pójść do miasta na spacer i pooglądać paradę dzieciaków z tutejszych szkół. Dobrze że pogoda ładna więc nawet przyjemnie było.
Później ugotowałam obiad, upiekłam ciasto (nie wiem jakim cudem z tym moim małym rozdarciuchem no ale się udało) no i zaprosiliśmy teścia na wieczór. Wypił winko z moim M no i zaproponowałam że go odwiozę (Mała zachowywała się bardzo ładnie więc stwierdziłam że z tatusiem te 20 min zostać może) No i co? Oczywiście jak tylko drzwi zamknęłam usłyszałam rozdzierający ryk. Ale tatuś poradzić sobie musiał i w końcu zobaczył jak od czasu do czasu moje dni wyglądają a to była tylko 20 min próbka tego co Mała potrafi.

Poza tym cały czas obsypana jest na twarzy, szyi (to już 3 tyg). Dobrze że w środę idę do lekarza ze sobą (kontrola po porodzie tu jest u rodzinnego więc zabieram także Małą żeby ją lekarz obejrzał) A w czwartek mamy pediatrę to zobaczę co on na to powie no i dowiem się w końcu ile ten mój pulpecik przybrał przez miesiąc (miesiąc temu było 3850).
Chcieliśmy naszej gwieździe paszport wyrobić ale przecież nie zrobimy zdjęcia kiedy wygląda jak jeden wielki pryszcz...
 
Margo to poproś żeby w photoshopie skórę wygladzili i będzie git ::)

Doli powodzenia w autobusie!

Moje dziecko wczoraj prawie cały dzień przestało, bo rano pojechaliśmy na plażę i tak go morskie powietrze uspilo. No ale dziś już o 5:30 była pobudka żeby nie było tak dobrze :/ na szczęście mąż go przejął o 7 i mogłam jeszcze trochę dospac.
 
reklama
Hej dziewczyny
Sataga bardzo współczuję małej i Wam. Mam nadzieje ze szybko dojdą skąd te kupy.
Moja robi też bardzo często, w każdej pieluszce jest kupa. Jest jak musztarda dijon :-)
Ja wczoraj nie byłam na spacerze bo strasznie wiało. I dziś też chyba odpuszczę. Ale może wystawię ja na balkon.
Kuklaki super ze juz mogliście wyjść :-) zazdroszczę pogody i zgrabnych nóg!
Doli, ale nocka. Współczuję! I życzę udanej wyprawy do lekarza.
Margo, no to masz z małą sajgon. Ale niedługo się pewnie poprawi. Podobno najgorsze pierwsze 3 miesiące.
Moja też na twarzy wysypana. Lekarka powiedziała coś podobnego co Myli. Ze to ma związek z ciemieniuszka.
Ja na spanie nie mogę narzekać. Udaje mi się odkładać ja do kolyski po karmieniu w łóżku, bo przysypia przy cycku. A jak widzę że jest rozbudzona tak jak dziś o 5 to zostawiam ja w łóżku i ja śpię a ona się rozgląda a potem sama zasypia. I śpię podobnie jak Natasza i tez bardzo to lubię. A najbardziej jak mąż wyjdzie do pracy bo mamy całe łóżko dla siebie. A jak jest M to odgradzam go od małej poduszką ciążowa i mam pewność że jej nie zgniecie.
Dziś mieli znajomi przyjść z 10 miesięczna córeczka. Ale napisali że zapomnieli uprzedzić że mała ma katar od paru dni i jak my się na to zapatrujemy. Ja uważam że nie powinni z nią przychodzić bo Malinka jest jeszcze za mała i co dla ich córki może być katarem tylko to dla nas może się gorzej skończyć. A Wy jak myślicie?
 
Do góry