reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Myla, daj małą na noc do położnych, Ty musisz odpocząć.
Szkoda, że Was zostawili, ale sama wiesz, że to dla malutkiej dobra.
Dzień jakoś się przemęczysz, a na noc daj położnym. Musisz się zregenerować kochana !

Pytałam dziś położną, powiedziała, że tylko dwie doby po sn i dwie doby po cc puszczają do domu !
Zaje...biście szybko wg mnie, aż nie wiem, czy nie za szybko, bo właśnie jak żółtaczka wyjdzie w domu ?
To co, powrót do szpitala ??
:/
 
reklama
Aniaa kciuki!!!


Aga ja jem wszystko i tak radzą polozne, teraz jem ryż czekoladowy belriso :D

My po wizycie położonej
Hubi zgubil 60 gr:/ musimy się dokarmiać ostro, z 2 cycków naraz - do tej pory jadł z 1 na 1 karmienie i po jedzeniu ma dostać odciagniety wcześniej a jak nie będzie to mm
Jest trochę żółty wiec bierzemy się do roboty!!! Kolejna wizyta za tydz ..


A ok południa idziemy na polko :)

A ja mam Monte i nie pozwolili zjeść.. W zamian pol jabłka zaproponowali. To czemu Ty belriso możesz.. :p gdzie ttu sprawiedliwość ja się pytam!:-)
 
Hmm a my mielismy wyjsć o 10 ale zdecydowałam ze zostaniemy na usg bioderek na 11 i okazało sie ze cos jest złe i nie wiadomo czy wyjdziemy. A ja juz w jeansach moich, maz torbę do auta zaniósł, lozko juz gotowe dla kolejnej mamuśki a tu dupa...jeszcze mloda mi sie cycem zakrztusiła i zwymiotowała. Szkoda mleczka...ahh dobrze, ze pierwsi byliśmy bo na usg to z 15 maluchów w kolejce stało. Teraz czekamy na ortopedę a ja na knedla z sosem waniliowym :-D
 
Renatka mozliwe ze powrot ale wtedy juz na inny oddzial. Trzeba latwic skierowanie od pediatry i troche z tym biegania jest.
My teraz tez zolci i nie schodzi to dostalismy czopki i witaminki.ale gdyby wyszlo wiecej to szpital.

Myla wiem co czujesz;/. Poczekaj na wyniki nam krew pobrali o 13 a o 16 dowiedzialam sie ze nas puszcza. Choc nie wiem czy nie lepiej bylo wtedy z dobe jeszcze zostac. Ale wtedy kazda godzina tam byla gorsze niz wiezienie.

Sharmota a mi jablka nie pozwolili tylko pieczone. Ale i tak mam zamiar zjesc. Choc nie ukrywam te pieczone mi bardzo smakuja.
 
Ostatnia edycja:
Pat,
Dobrze ze zostawiają. Może mają w planie Twój poród juz:-) jeśli do weekendu cisza to wypuszcza Cie na przepustkę może. Wczoraj jak leżał am jeszcze na oddziale to przyszła dziewczyna z terminem na wczoraj., ma 3 cm ale każą jej czekać do 7 dni im jak się nie zacznie to dopiero zaczną wywoływać. Różnie to bywa..

Renatka, odważna jestes
Kciuki:-) :-) :-)
 
Szaj, sharmota gratulacje!

Sataga mi położna wczoraj powiedziała że kąpiel dopiero po pologu a tak to prysznic.

Myla moze jednak uda wam się dzisiaj wyjść...

Lei to dobrze że zaczekalas na to usg. Daj znać co powie ortopeda.

Renatka moja mama piła olejek rycynowy bo przynosiła ciążę i pomogło. Ale ona chyba więcej niż łyżeczkę wypiła.

Doli to karm ile wlezie :) niech Hubercik rośnie.
 
Dziewczyny z dwojeczka dzieciaczków, jak sobie radzicie po powrocie ze szpitala? U mnie póki co jest mama wiec jest bosko, ale trochę się obawiam co to będzie jak już wyjedzie...
 
Mila, łyżkę wypiłam. Taką dużą.
I popiłam ciepłą wodą, jak położna kazała.
Odbeknęło mi się i nic. :/
Chyba to dobrze trawię.... w ogóle ja dolegliwości żołądkowych nigdy nie miałam, co zjadłam to organizm dobrze tolerował, więc może poradził sobie i z olejkiem ?
Tylko mały strasznie zaczął się rzucać... jemu widocznie nie smakuje...
 
Mila no mi mama bardzo pomaga i moj tez... gdyby nie mama to byloby bardzo ciezko.... no ale przyjdzie taki czas ze bede sama i bede musiala dac rade...! powiem tobie ze mimo ze mama mi pomaga to jestem nie wyspana, zmeczona, mam leb jak balon od tego wszystkiego, mam dni lub noce ze rycze z bezsilnosci, doly mnie lapia, chyba hormony buzuja na maska..no ale jakos powoli do przodu...
 
reklama
No tak Mila, Ty tez masz malucha w domu...moja rodzice zabierają jutro na tydzien minimum zebym odpoczęła, zagoiła sie troche, ułożyła jakis rytm dnia z Olivka i wtedy Viki wróci. Tym bardziej, ze jak pisałam Wam ma teraz taki bunt, ze moj cierpliwy maz z nia ledwo wyrabia...a ja psychicznie chyba bym padła tym bardziej, ze miedzy nogami masakra, z cyckami masakra i gdyby nie czekolada to nie wiem...
 
Do góry