reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Ja musze nastawić się na sn bo tu preferują jak najbardziej naturalne podejście. Dobrze że o znieczulenie nie trzeba błagać. Ale tez dostałam zapewnienie że jakby coś się działo to będzie cc.
Ja o dziwo porodu wcale się nie boję. Może dlatego że jak już wcześniej pisałam lekarze tu i w Polsce po przejrzeniu mojej dokumentacji z pierwszego porodu i wysłuchaniu jak to wyglądało z mojej strony powiedzieli mi ze gorzej być nie może. A więc jak przeżyłam ten koszmar i gorzej być nie może to i dam rade tym razem, Mam tylko nadzieję że pójdzie szybciej )ostatnim razem od bolesnych skurczy do pojawieniu się córki na świecie minęło 36 godzin)
Co do znieczulenia to ja przy pierwszej ciąży nie miałam (ciągle wymyślano jakiś powód dlaczego nie mogę go dostać) W końcu dostałam bo szykowali mnie do cesarki ale urodziłam sn zanim zaczęło działać.
Doli ja to się tak darłam i ku.. rzucałam że bali się do mnie podejść. Ból jak cholera a mój M, który był przy mnie mówił że prawie zmiażdżyłam mu rękę tak go ściskałam przy każdym skurczu.
Doli Pat wierzę Wam z tymi kg bo u mnie też niby nie widać a 11 na plusie (choć ja doskonale każdy kg zlokalizuje :crazy:)
 
reklama
Laski przestać się nakręcać!
Ja mam doła przez kicie, 10 lat mija w kwietniu jak mam kociaki u siebie, z małą przerwą przy rozwodzie. Moj je tez pokochał, zle by było, jakby Amber sie nie znalazła. Druga kotka, też za nią płacze :-( Do dzisiaj się trzymałam dzielnie, za dużo na głowie i pękłam. Jutro mieszkanie zdaje, jeszcze podłoge w kuchni i łazięce mam do umycia, detergenty do zabrania lodówke do złożenia - pólki myłam. Jeszcze rower, rolki, lodówka turystyczna w piwnicy.W planach równierz szukanie kota, oby było tak ładnie jak dziś. Jeszce do tego wszystkiego facet daleko i ciąża do kompletu :-)
Dobra, koniec marudzenia :p
Jak już chcecie o porodach, to polecam wątek Poród na wesoło :-) mniej depresyjny :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja po cc dochodzilam miesiac do siebie. Teraz boje sie i tego i tego ale chce sprobowac naturalnie :)

Powiklania faktycznie moga byc po wszystkim. Nawet o tym nie mysle.
Najbardziej sie boje masakry miedzy nogami bo ja przy zaparciu potrafie popekac a co dopiero przy porodzie!!!!!
U nas znieczulenie daja bez najmniejszego problemu. Mi niby obiecuja ze beda bardziej na mnie "chuchac" za wzgkedu na ta pierwsza cesarke. Na razie nikt sie mna nie przejmuje :D

Margo taki bol i taki dlugi porod pomimo ze przedwczesny? Szok. Naprawde Ci wspolczuje tych wszystkich przejsc... ale tym razem bedzie dobrze,z nirmalnym ludzkim podejsciem i w 38tc najwczesniej :)

Magdalena Ty tez mialas koszmarny porod. Wspolczuje :/
 
Tobasia damy radę. Tym razem będzie lepiej i szybciej niż za pierwszym. Ja po cc bardzo szybko doszłam do siebie, ale po tym co przeszłam na drugie dziecko nie mogłam się zdecydować... z pierwszym staraliśmy się ponad pół roku i myślałam, że i tym razem tak będzie, a tu mega szok. za pierwszym podejściem zaskoczyłam, a liczyłam na to, że się wymigam i zostaniemy przy jednym smyku ;-)z drugiej strony moja kuzynka jest jedynaczką i teraz sama ma dwójkę dzieci. Stwierdziła, że ona im krzywdy nie zrobi, bo jej samej bardzo ciężko było. A tak zawsze jeden może liczyć na drugiego... Z tymi powikłaniami masz rację, na dzień dzisiejszy powikłania mogą być po wszystkim.

Asiorek kotka się znajdzie. One mają zupełnie inne zmysły niż psiaki i same wracają do domu ;-) głowa do góry, będzie dobrze! Może faktycznie ta pogoda im trochę miesza plany i poszła na przyśpieszone marcowe loty ;-)
 
Witam drogie Mamy.
Dopiero niedawno znalazłam to forum i troszkę Was podczytałam. Mam nadzieję że nie jest jeszcze za późno by do was dołączyć. Termin 10,04
 
Multimama witaj :)

Magdalena ja za pierwzzym i drugim razem zaszlam w pierwszym cyklu. A myslalam ze teraz bedzie trudniej bo juz wiek nie ten :D
A tu jeszcze przed 40-stka trzeba trzecie urodzic hihihi. Dlatego licze na sn tym razem bo na trzecia cc sie nie pisze. Tez jestem jedynaczka (moja mamcia zmarla po porodzie) i chce miec duza rodzine :)
 
Multibank witaj

Ja o pierwszą ciążę 4 lata walczyła a teraz wpadka nie planowana i zupełnie niespodziewanie

Ja mam i siostrę i brata i nie wyobrażam sobie mieć jedno dziecko a teraz będzie dwójką a może i kiedyś trójka
 
reklama
Do góry