reklama
magdalenaanna29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2014
- Postów
- 507
kurcze, ale Myla nam tu stracha napędziła... masakra. Cały czas się zastanawiam co tam się u niej dzieje, no i skąd tak nagłe skierowanie do szpitala. Działaj kochana i załatwiaj sobie zastępstwo do chłopaków w domu, a Ty migusiem do szpitala.
Asiatipl, Doloires to chyba tylko mój uparciuch nadal nóżkami w dół siedzi. Mam nadzieję, że się jeszcze obróci do czasu porodu...
a ja dziś troszkę zaszalałam. Mąż w pracy, synek w przedszkolu, a ja w samochód i na zakupy starszemu kupiłam bardzo fajną bluzę i dwie pary super rajstop. A młodszemu się nie powstrzymałam (męża też przy mnie nie było, a o zakupie dowie się w swoim czasie) i kupiłam dwa bodziaki i skarpeteczki. za chwilkę wrzucę fotki na zakupowy wątek :-)
Asiatipl, Doloires to chyba tylko mój uparciuch nadal nóżkami w dół siedzi. Mam nadzieję, że się jeszcze obróci do czasu porodu...
a ja dziś troszkę zaszalałam. Mąż w pracy, synek w przedszkolu, a ja w samochód i na zakupy starszemu kupiłam bardzo fajną bluzę i dwie pary super rajstop. A młodszemu się nie powstrzymałam (męża też przy mnie nie było, a o zakupie dowie się w swoim czasie) i kupiłam dwa bodziaki i skarpeteczki. za chwilkę wrzucę fotki na zakupowy wątek :-)
Myla uważaj na siebie i na małą!! ogarnij sobie wszytsko na spokojnie na pewno jest jakieś wyjście...jesli masz skierowanie to lepiej to sprawdzić pod okiem lekarzy..bedziesz czuć się bezpieczniej mając opiekę 24h. a co się dzieje?? powiedz nam coś więcej martwimy się bardzo o Ciebie..
Asiatipl super że wizyta udana że z maleństwem wszystko wporzadku:-) te nasze dzieci coś chyba za szybko gotowe do wyjścia:-)
wczoraj wieczorem jak włączyłam detektor to mały był całkiem na dole, tętno najgłośniej na spojeniu łonowym podłożyłam poduszkę i leże... nagle zaczoł mnie tak kopać(chyba był bardzo niezadowolony z tej pozycji:-) ) i dziś sprawdziłam jak wstałam gdzie jest aby zobaczyć czy ta poduszka pod pupą coś daje i dziś był koło pępka...
boje się co lekarz mi jutro powie...też może mi dać skierowanie do szpitala..zobaczymy juz bliżej niż dalej więc wytrzymam oby tylko mały miał się dobrze. po tej wczorajszej szkole rodzenia jestem jeszcze bardziej pozytywnie nastawiona do tego szpitala więc będzie dobrze:-)
właśnie zadzwoniła do mnie pani ze smyka że już czeka łóżeczko na nas:-) jesli się uda to w sobotę pojedziemy odebrać:-)
Asiatipl super że wizyta udana że z maleństwem wszystko wporzadku:-) te nasze dzieci coś chyba za szybko gotowe do wyjścia:-)
wczoraj wieczorem jak włączyłam detektor to mały był całkiem na dole, tętno najgłośniej na spojeniu łonowym podłożyłam poduszkę i leże... nagle zaczoł mnie tak kopać(chyba był bardzo niezadowolony z tej pozycji:-) ) i dziś sprawdziłam jak wstałam gdzie jest aby zobaczyć czy ta poduszka pod pupą coś daje i dziś był koło pępka...
boje się co lekarz mi jutro powie...też może mi dać skierowanie do szpitala..zobaczymy juz bliżej niż dalej więc wytrzymam oby tylko mały miał się dobrze. po tej wczorajszej szkole rodzenia jestem jeszcze bardziej pozytywnie nastawiona do tego szpitala więc będzie dobrze:-)
właśnie zadzwoniła do mnie pani ze smyka że już czeka łóżeczko na nas:-) jesli się uda to w sobotę pojedziemy odebrać:-)
Myla a co Ci dokładnie powiedzieli na wizycie? szukaj kogoś do chłopaków i leć do szpitala. może nie będzie tak źle, zbadają i wypuszczą. trzymam kciuki i dawaj znać co u Ciebie!!!
magdalena spokojnie, jeszcze ma czas żeby się obrócić.
Asiatipl super że wizyta udana. a wagą się nie przejmuj. mnie tak nastraszyli z Laurą, bo właśnie w miesiąc 3-4kg przybrałam i się przejmowałam. a potem w tych ostatnich 2 miesiącach prawie nic mi nie przybyło i skończyłam z +12kg, które zaraz po porodzie zniknęły.
ja już po szpitalu. w sumie nie jest tak źle, zmierzyli jeszcze raz szyjkę i 26mm także w normie. także ktoś się pomylił, albo moja ginka wczoraj na wizycie albo oni. i weź tu bądź mądry.podłączyli mnie pod ktg i nie ma skurczy na szczęście. ale za to mam infekcję moczu i dostałam antybiotyk. a ból brzucha, no cóż... mam się oszczędzać i tyle. pewnie tak już będzie do końca. a no i bzika dziś znowu mierzyli i wyszło że waży 1450g!!! a wczoraj że 1150g... tak czy siak dużo
jak tak leżałam pod ktg to mi się pierwszy poród przypomniał. kurcze dziewczyny, to już tak blisko. nawet się nie obejrzymy a na porodówkach będziemy leżały
magdalena spokojnie, jeszcze ma czas żeby się obrócić.
Asiatipl super że wizyta udana. a wagą się nie przejmuj. mnie tak nastraszyli z Laurą, bo właśnie w miesiąc 3-4kg przybrałam i się przejmowałam. a potem w tych ostatnich 2 miesiącach prawie nic mi nie przybyło i skończyłam z +12kg, które zaraz po porodzie zniknęły.
ja już po szpitalu. w sumie nie jest tak źle, zmierzyli jeszcze raz szyjkę i 26mm także w normie. także ktoś się pomylił, albo moja ginka wczoraj na wizycie albo oni. i weź tu bądź mądry.podłączyli mnie pod ktg i nie ma skurczy na szczęście. ale za to mam infekcję moczu i dostałam antybiotyk. a ból brzucha, no cóż... mam się oszczędzać i tyle. pewnie tak już będzie do końca. a no i bzika dziś znowu mierzyli i wyszło że waży 1450g!!! a wczoraj że 1150g... tak czy siak dużo
jak tak leżałam pod ktg to mi się pierwszy poród przypomniał. kurcze dziewczyny, to już tak blisko. nawet się nie obejrzymy a na porodówkach będziemy leżały
Karina34
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2014
- Postów
- 1 875
Juz po
Nie taka zła glukoza jak mówią lol
Magdalena zabronili mi na czczo przyjść , tutaj jest jakos innaczej , glukozę tez sami dawali
Przed krwi nie pobierali , tylko po ...
Asia gratuluje udanej wizyty i córki
Myla co sie dzieje ???
Trzymaj sie skarbie
Nie taka zła glukoza jak mówią lol
Magdalena zabronili mi na czczo przyjść , tutaj jest jakos innaczej , glukozę tez sami dawali
Przed krwi nie pobierali , tylko po ...
Asia gratuluje udanej wizyty i córki
Myla co sie dzieje ???
Trzymaj sie skarbie
Karina dobrze że już po i nie było strasznie:-)
Mila dobrze że nie ma skurczy i że szyjka w miarę ok..bedzie wszystko dobrze tylko musisz uważać..ja też mocno zwolniłam tempo bo nie ma co narażać siebie i malucha:-)
myla odezwij się..
Mila dobrze że nie ma skurczy i że szyjka w miarę ok..bedzie wszystko dobrze tylko musisz uważać..ja też mocno zwolniłam tempo bo nie ma co narażać siebie i malucha:-)
myla odezwij się..
Myla Novak
Fanka BB :)
No nie wierze ze mi jeszcze posta wrabalo...
W skrócie
Arek z MOIMI nie zostanie tzn nie zajmie się bo on nie jest zatrudniony u kogoś tyko sam u siebie i z tego żyje a jak do pracy nie będzie chodził to kasy nie ma
Mój były jest debilem.nie rozumie ze ma takie same obowiązki jak ja i jak mnie nie ma to musi się zając ON!
Skierowanie ze względu na skorcze... Bóle i twrdy brzuch.
W skrócie
Arek z MOIMI nie zostanie tzn nie zajmie się bo on nie jest zatrudniony u kogoś tyko sam u siebie i z tego żyje a jak do pracy nie będzie chodził to kasy nie ma
Mój były jest debilem.nie rozumie ze ma takie same obowiązki jak ja i jak mnie nie ma to musi się zając ON!
Skierowanie ze względu na skorcze... Bóle i twrdy brzuch.
Myla że skurczami nie ma żartów. Pędz do szpitala. Chłopaki chyba mogą zostać sami dopóki Arek nie wróci a potem niech on ich zawiezie do ojca i juz. Malutka teraz najważniejsza.
Karina tutaj z glukoza identycznie. Powiedzieli że nie muszę być na czczo i krew pobrali tylko raz, już po obciążeniu.
Karina tutaj z glukoza identycznie. Powiedzieli że nie muszę być na czczo i krew pobrali tylko raz, już po obciążeniu.
reklama
Myla Kurde trudna sprawa ale może jakąś sąsiadka w ciągu dnia Arek wieczorem ? Weekend idzie może dziadek? Może nie będą Cię długo trzymać..
Musisz coś wymyślać bo jak zaczną się większe skurcze to nie będziesz miała wyjścia i będziesz musiała dzieci zostawić a jeszcze będzie dodatkowy stres o małą
Musisz coś wymyślać bo jak zaczną się większe skurcze to nie będziesz miała wyjścia i będziesz musiała dzieci zostawić a jeszcze będzie dodatkowy stres o małą
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: