reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

mi w pierwszej ciąży nic nie leciało z (.)(.) a jak mała się urodziła to pokarmu miałam full. teraz też nic mi nie leci i nawet te pierwsze 3 miesiące kiedy jeszcze karmiłam starszą córę, to też nie miałam żadnych wycieków.
natasza, a czemu myślisz że będziesz miała problemy z karmieniem?

matko jaki terror z tymi księżmi! u nas czasami przyjmowaliśmy, czasami nie i nigdy nie było problemu z sakramentami dla dzieci. dobrze że tu w Hiszpanii nie ma czegoś takiego jak kolęda :)

ja dziś miałam wizytę wieczorem i niestety sprawdziły się moje przeczucia co do bólu brzucha. skraca mi się szyjka, jestem na granicy, 21mm. mały strasznie nisko leży, jak tylko ginka włożyła rękę, to odrazu główkę poczuła. stąd właśnie ten ból spojenia i w ogóle całe podbrzusze i wewnętrzna strona ud mnie boli, jak bym miała zakwasy. także od jutra idę na zwolnienie, a jeszcze mam podjechać do szpitala na ktg, żeby sprawdzili czy nie ma skurczybyków. także trzymajcie kciuki plisss!
ale najważniejsze że z małym wszystko ok. wielki chłop mi rośnie, już 1140g waży :)

Mila trzymam kciuki zeby bylo dobrze
 
reklama
Natasza to juz zależy od twojego samozaparcia. Tzn karmienie. Mam 2 koleżanki obydwie maja po 2 dzieci. Jedna powiedziała ze nie będzie karmić butelka i 2 msc walczyla z nakladami formującymi. Pierwsza core karmiła 15 msc druga już lepiej poszlo i karmi bez problemu. Nk a,druga sie poddala i ściąga pokarm laktatorem - u pierwszego 10 msc. Teraz juz pól roku
 
Zobaczymy jak będzie. Chciała bym bardzo karmić a czas pokaże czy się uda :-) mam w planie właśnie laktator i te nakładki już mam od koleżanki :-)

Te moje psy to jak dwójka małych dzieci ::-) jednego trzeba prosić i karmić bo z miski jeść nie chce bo nic jej nie pasuje (ona gustuje tylko w zdrowym żywieniu :-)) a drugiego trzeba wpuścić do łóżka pod kołdre bo inaczej nosem szturcha :-) masakra :-)

Myla kciuki za wizytę !! Dawaj szybko znać po :-)
 
Mila zacisniete
Aylin ja z poniatowej kolo lublina czy kazimierza a tesciow mam w biłgoraju to juz blizej Ciebie;)

Ja juz po pierwszym kluciu i wypiciu glukozy z cytryna to nawet slodkie nie jes;) za to teraz fajnie goraco jak diabli:/
 
No przecież ksiądz nie moze odmówić mi chrztu, mogło mnie nie być, do 06.01 jeszcze urlopy się brało, mogłam byc w szkole rodzenia itp. ;P
Na liście jeszcze mnie nie ma, bo pierwszy rok tu mieszkamy, wiec nie będzie wiedział, ze co roku nie przyjmuję ;)
Z opłatkiem jakos nikt tu nie trafił...

Ja też księdza nie przyjmuję. Przedewszystkim dlatego, że my z moim P. Nie mamy ślubu i myślę, że póki co mieć nie będziemy. Żyjemy jak małżeństwo i czasem myślę, że może powinniśmy, ale z drugiej strony, ja nie chcę nie umiem tak związać się z kimś. Teraz słyszy o tylu rozwodach i oszustwach, żyje się z kimś a potem okazuje się, że ta osoba jest kimś zupełnie innym. A już na pewno nie chcę tego robić bo tak wypada czy coś. Dzieci to inna historia. Mają rodziców i tego nic nie zmieni czy mamy ślub czy nie. No księża wiadomo mają inne podejście. A z chrzcinami, jak nie w tym kościele to w innym.

Mila to teraz będziesz musiała uważać. Dobrze, że chłopak duży, a do terminu coraz bliżej.
Ja mam dzisiaj wizytę. O 10:00. Powinnam zacząć się zbierać
 
Ostatnia edycja:
hej..

plecy mi wysiadają jakaś masakra normalnie :/

Tabasia syn ma 3.5 dokładnie :-D to spiesz się z tą przeprowadzką!! szybko, szybko :D

Myla ostatecznie nic nie zjadłam słodkiego także nie warcz :p :p tylko szklanke soku nie wiem to liczy się ? :p to jesteś już jak krówka? :p muuuuuuuuuuuuuuuuu

Mila wow ale waga! :D a Ty sie oszczędzaj z tą szyjka to nie ma żartów :/

natasza kupisz sobie nakładki i po problemie :-D

co do księdza ja nie przyjmuje, a chrzest załatwia się bez problemu..uroki dużego miasta i parafii jednej na drugiej.. uważam podobnie jak milia co do odmowy nie ten to inny.. :p my mieszkamy tu 6 rok i nic nie przyjmowaliśmy :p
 
Mila, mocno trzymam kciuki, a na tym etapie nie zakłada sie juz szwów/pessaru na szyjkę? Leż i nie biegaj po domu, niech mąż Ci pomaga.
Dobrze, że mały zdrowy :-)

Natasza, no mój pies i kotka też jak dzieci, kicia zawsze śpi z nami w łóżku, a pies rano budzi 5-6, niestety lizaniem ;) trzeba się chować przed nim pod kołdrą... wyjść z nim na siku i jak wraca, to od razu wskakuje na łóżko (w nocy spi u siebie, ale rano zawsze przychodzi) i można jeszcze pospać w weekend do 8-9, choc przerywa, bo chce się bawić i znosi zabawki do łóżka. JA nie wiem, jak my się w 5 pomieścimy w łóżku :-D

Myla, jak tam, już po wizycie?

Asia, kciuki za wizytę &&&

Byłam rano na wymazie, wróciłam taksówką, bo ślisko jest strasznie, a ja od przystanku do domu mam 20 minut i bałam się, że się przewrócę...
Obok jest analityka i jak czekałam, to akurat 2 matki z dziećmi były na pobraniu, dzieci histeryzowały jak nie wiem co, ale to drugie to juz przeszło wszystko, siedziało tam chyba z 15 minut i sie darło: "mamo, nieee, mamo, nie kładź się na mnie, bo to boli, nie dam, zejdź ze mnie" itp., okropne to było... od razu sobie pomyślałam, czy ja będę potrafiła swoje opanować w razie takiej potrzeby... Macie jakieś sposoby na to?
 
Ostatnia edycja:
Natasza ja też miałam wklesle sutki ale mały je potrafił wyciągnąć i spoko jadł pomogły tez te nakładki super sprawa

Mila odpoczywaj nie forsuj się będzie dobrze już mamy z górki
 
reklama
Do góry