Tabasia skoro masz jakieś wątpliwości to może umów się wczesniej do Gina ? Chyba ze u Was ciężko o wizytę...
Asiorek ttzymam kciuki żeby sir znalazła kot chyba szybciej wróci do domu niż pies ?
My jak mieliśmy bokserke to uciekła nam raz w swoim życiu...była zima, dupsko jej zmarzlo i wróciła skruszona od tamtej pory nawet głowy Noe wystawiała bez pozwolenia za drzwi mieszkania
Asiorek ttzymam kciuki żeby sir znalazła kot chyba szybciej wróci do domu niż pies ?
My jak mieliśmy bokserke to uciekła nam raz w swoim życiu...była zima, dupsko jej zmarzlo i wróciła skruszona od tamtej pory nawet głowy Noe wystawiała bez pozwolenia za drzwi mieszkania