reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Milia ja widze cały czas

Pat no co Ty! jakie boczki ? :p daj zdjęcie bo nie dawałaś chyba ? :p

Myla hihih nieee, może jakos tak w jeliota kopie albo w coś i tłumi :-) albo sie obróciła plecami ? woow pokaźny syn!!! moj ważył dużo mniej a był największy na oddziale!! wyglądał jakby miał miesiac :szok:
 
reklama
o, juz znowu widzę swój suwaczek :-)

Pat, Doli, to wy modelkami mogłyście zostać, nie ma co narzekać ;-)co ma powiedzieć taki kurdupel jak ja, 158 cm... jakiekolwiek spodnie kupię, muszę je zawsze skracać, a i tak zostawiam specjalnie dłuższe do wysokich obcasów, bo tylko takie przed ciążą nosiłam...
Mila to masz tak jak ja i na razie jeszcze jest w miarę spoko, ale nie wiem jakim cudem lekarz na połówkowym wyliczył, że niby dziecko ma ważyc 4200:szok: Przecież nie ma szans się zmieścić :confused: JA byłam bardzo malutka bo 2800 :)
 
Witam się z rana,

Mam nadzieję, że dzisiaj będzie dzień tylko dobrych wiadomości bo wczoraj to się tymi wszystkimi historiami tak denerwowałam, że zasnąć nie mogłam i brzuch mnie zaczął boleć...

Doli Pat to ja się do Was przyłączam. Ja mam 178 przy porodzie miałam 58 i ważyłam 3500.

Doli ty się nie przejmuj tą wagą bo na tym etapie ciąży to chyba normalne. Mi tak brzuch zaczęło teraz wywalać że szok. Tydz temu kupiłam sukienkę bo idziemy z M na tzw "przyjęcie przedświąteczne" u niego w firmie. No i co? i dup..a.. Przymierzyłam sukienkę wczoraj i wygląda jak tunika więc nici z mojej kreacji (całe szczęście będę w niej mogła chodzić po ciąży bo to nie typowy ciążowy ciuch.
Szkoda mi kasy wydawać na ciążowe. Mam jeszcze tydzień i coś musze wymyśleć no bo w jeansach przecież pójść nie mogę....

Myla mała dała Ci kopa żebyś już więcej nie panikowała. Moja tak się chowała i nie dawała nic znać jak byłam chora i kaszlałam cały czas. Teraz jak mi przeszło to i dzieć wrócił do swoich nawyków.

Milia ja kawy w ogóle nie pije i nigdy nie piłam. Zawsze drażnił mnie jej zapach. Ale przyznać muszę, że kobieta w ciąży zmienną jest i teraz zapachem się zaciągam choć nadal mi nie smakuje więc przynajmniej kawowego dylematu nie mam.

Tak żeby wam tu jeszcze ponarzekać to powiem, że cała rodzina zapowiedziała mi się na święta. Więc nic ze spokojnego świętowania we dwoje... A najgorsze że mamy tylko jedną łazienkę więc ja nie wiem jak to będzie jak 7 osób będzie w kolejce czekało... A ja to przecież 100 razy na godzinę...
 
Doli mój wygladl n 3 miesiace. Piguly ja przychodziły do niego to pytaly gdzie TN najwiekszy chlopiec i ten czarnymi oczami bo wszystkie dzieci miały standardowo błękitne a on na pierwszy rzut ok całkiem czarne aee pod siatlo to były taki ciemne granatowe.drugi tak samo z oczami i oboje maja brązowe za mna
 
Mila83 no raczej przy Kubie zostaniemy, Emily miala byc juz Kubusiem 

A mi pies sąsiada takie wielkie bydlę skoczył na brzuch  , nawrzeszczalam na niego ..., tak sie zdenerwowałam ze szok 
Oby sie nic nie stało ..., mały sie troche ruszał po tym ..., nic nie plamie i nic mnie nie boli ... Ale nerwa mam 
Co za dzien dzisiaj  !!!!

Kochana, nie denerwuj sie. Na mnie tez owczarek skoczyl jakiś czas temu, nawet dziure w spodniach mi zrobil jak go zdejmowalam z siebie i wszystko ok bylo :) jednak ta nasza macica to dobrze chroni.

Myla, bardzo sie ciesze ze u Ciebie wszystko dobrze! Napedzilas nam stracha :-)

Lei lol co za energia! Podziwiam! Ale wiesz co - zainspirowalas mnie. Tez umyje okna.

Ja mam mega bałagan. Wczoraj zaczelismy spore przemeblowanie. Dzis bedzie montowana wielka szafa w sypialni oraz przyjdzie monter od kablowki, zeby w innym miejscu zrobic gniazdko. Juz się nie moge doczekać jak to wszystko będzie zrobione i tez bede mogla zrobic swiateczny klimat. Jeszcze tylko maz pomaluje meble w weekend :-)
Miłego dnia dziewczyny!
 
Anemonne a jak to wyliczył??? :D

Margo ja teznie kupuje typowych ciążowych bo co potem z tym zrobic, no chyba, że to takie uniwersalne to owszem.. a w sukienki zwykłe wchodzę ( w cyckach małe-szok ale jeszcze mieszcze ) i to tyle te luźniejsze, bo dopasowane tz.w eleganckie już dawno poszły w odstawke :p no to ciekawe będziesz mieć święta hehe nie stresuj się tylko, może nie będzie tak źle z łazienką ;-)

Myla hahahaha dzieci godne zapamiętania :D

Pat to czekam :-)


ja zaraz idę do sklepów po prezent dla małego bo to co upatrzone to znikneło ze sklepow kurcze :p :p
 
Dzień Dobry :tak:

jak nic idzie wojna , jakby to powiedziała moja babcia , tylu chłopców bedzie się rodzić :-) ja też juz oficjalnie moge dołączyć do grona kwietniowych chłopców :tak: wczoraj miałam połówkowe i pierwsze co dziec pokazał to jajca :tak: zdrowy :-D waży 377g :tak: poprosiłam o spr szyjki , bo w poprzedniej ciąży mi się skracała a teraz ma prawie 5cm :-)

oczywiście jak pisałam wcześniej,że pewnie kilka łez rozczarowania poleci to się nie myliłam , smutno troche no ale skoro mam mieć samych chłopów w domu to trudno :tak: teraz musze imię wybrać a mąż zaakceptować :-)

myla - współczuje wczorajszych nerwów , dobrze ,że z malutka oki

karina - jak dziewczyny pisza Kubusia ( ślicznie, zawsze mi się to imie podobało , ale niestety u mnie nie przejdzie bo w najbliższej rodzinie juz jest ) ma niezłą ochrone i jesli nie ma plamień to raczej wsio ok :tak:

olusia super :-D parka fajowo :tak:

no i w ogóle gratuluje udanych wizyt :-D


co do wielkości dziecka to u mnie się nie sprawdziło , ja klocek 3800 i 58 cm a mój syn 3300 i 54 cm :tak: ubrań ciążowych równiez nie kupuje , po domu w dresach paraduje a na wyjścia leginsy , tuniki i luźne sukienki :-)

mój syn dzis przechodzi samego siebie , nerwa na niego mam od rana a do końca jeszcze troche , maskara :-( jak drugi bedzie taki sam to ja na zawał zejdę w niedługim czasie :-(
 
Ja jade tramwajem i jakaś kobieta stała nade mną i chrzakala żebym ja zauważyła i puscila... A ja stwierdziła że w nosie ze spod kurtki brzuszna nie widać...ostatnio dobra dusza byłam i nie usiadłam tylko stalam i nie dość ze zrobiło mi sie słabo to do tego było mi duszno i niedobrze...juz wysiadac chciałam...wiec niestety..nie będę ryzykować zdrowiem swoim i małego...do tego do tramwaju wsiadł rumun i zaczął śpiewać jakąś rumuńska piosenkę na kolanach i później kasę zbierał...a chwilę wcześniej widziałam go na przystanku z kolegami i porozsiadali się po różnych tramwajach z karteczkami jak im źle a wcześniej rozesmiani itp. Szkoda gadac -_-
 
reklama
Kifsi, gratuluję zdrowego synka!

Pat, no i masz rację, w końcu tylko przez kilka miesiecy korzystasz z siedzenia w komunikacji publiczne,, dopóki młoda jesteś... Mi ostatnio słabo się zrobiło w domu na siedząco... Więc naprawdę nie ma co przesadzać i puszczać babć, ryzykując w ten sposób, widać, czy nie widać...
A na tych żebraków to brak słów...
 
Do góry