reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Cześć dziewczyny...byłam wczoraj na połówkowym i wcześniej lekarz mówił że na 70% procent dziewczynka, a teraz okazało sie że chłopak :( Wiem co o mnie napiszecie, że jestem beznadziejna i głupia, ale bardzo sie poryczałam i nie mogę ssie pozbierać.! To jest nienormalne! Powinnam sie cieszyć że maleństwo jest zdrowe, przecież wiem że płeć nie ma żadnego znaczenia, że sie kocha swoje dziecko i nienawidzę sie za moje myśli i mam ogromne wyrzuty sumienia, ale ja tak bardzo nie chce chopca:(
Może nic o nich nie wiem? Mam złe doświadczenie, wiem że teraz już nic nie zmienię ale przeżywam okropny ból psychiczny i najbardziej boje sie że maluszek jakoś poczuje moją niechęć. proszę powiedzcie co mam zrobić żeby poczuć sie normalnie?

Do tej pory byłam bardzo szczęśliwa a teraz czuje jakby moje życie runęło, czuje się jak idiotka i wstydzę się, że mam takie myśli nie chce ich ale nie potrafię ich zmienić. Nie wyobrażam sobie synka:(

Tyle kobiet marzy w ogóle o dziecku, a ja jeszcze narzekam na cudne i zdrowe, jak chcecie możecie mnie zbanować, ale nie wiem co ze sobą zrobić od wczoraj...
 
reklama
Anemone hmm , Twoje zycie mogło runąć gdybys dowiedziała sie ze dzidzia bedzie chora a jest zdrowa. Powinnaś sie z tego cieszyć- naprawdę ..mowi Ci to matka chorego-wielokrotnie upośledzonego dziecka ... Wydaje mi sie ze jak synuś bedzie na świecie to nie bedziesz go chciała za nic zamienić na świecie ...
Moze i to szok ze nie dziewczynka , ale czy to naprawdę takie ważne?
 
Karina to w ogóle nie jest ważne! Ja wiem że pisze jak kretynka, tylko nie wiem czemu to czuje, nie chce tego czuć !:(
 
To taki pierwszy szok...juz o tym pisalysmy ze każda mówi kogo chce a tak naprawdę jak Twój synek się urodzi to od razu pomyslisz ze za nic w świecie nie zamieniłabys go na córeczkę. Tak jak mówi Karina - najważniejsze że dziecko jest zdrowe. I prawda jest taka że w tym momencie maluszek na pewno czuje Twój smutek i smuci się razem z Toba bo nasze malenstwa juz odczuwają nasze emocje...ja zawsze marzyłam o tym żeby pierwszego mieć synka i teraz jak juz jest bardzo pewne że jest chłopiec to jestem mega szczęśliwa ale wiem że jak w środę okaże się że to była jakąś niewiarygodna pomyłka to tak czy siak będę z czułością glaskac i mówi do brzucha bo kim by te dziecko nie było to juz teraz kocham je nad życie :) i Ty na pewno tez go kochasz :)
 
Anemonne, z czasem Ci przejdzie...zobaczysz!

Ja teraz juz sie nastawiam na dziewczynkę bo chciałam chłopca a wychodzi, ze marne szanse ;-) Juz kupiłam kilka ciuszków chłopięcych, no cóż, jak powiedział moj maz bedzie dla trzeciego :-D
 
Anemonne ja też bym się zalamala gdyby się okazało ze jednak to nie dziewczynka ale trudno ważne ze zdrowe. Ja to juz w ogoe bym miala zalamke bo to juz trzeci chlopk by był. Napewno zaraz zacznirsz się do tej myśli przyzwyczajac i się przestawisz a jak się urodzi będzie najukochanszy.zobaczysz
 
Pat ja też zauwazylam duuuzo wlosow na brzuhu:szok: juz ze dwa ray je goliłam bo to wstyd :-)

Kciuki za jutrzejszą wizytę&&&&

Karina ciesze sie ze z mała lepiej, Ty wracaj szybcuutko do zdrowia a teściową się nie martw jak to się mowi kłótnie sie zdarzaja w najlepszej rodzinie:-) a zwlaszcza że to dla dobra dziecka - Twojego dziecka, bedzie dobrze.

Ja wizytę mam w srodę ale już zacynam o niej myśleć czy wszystko będzie ok, czy potwierdzi się chłopak.. i znowu temat płci:-) ja tak jak Pat wymarzylam sobie pierwszego chłopca i może to chore ale mówie do brzucha "Adaś" albo synku...

Dziewczyny mam pytanie.. jak czujeie swoje maluchy to ile to trwa? To tylko kilka kopniakow czy cala seria? Chwilke czy kilka minut?
A i jescze jedno ja malego czuje najczesciej w okolicach tego samego miejsca rzadko gdze indziej też tak macie??

Doli czy lekarz mówił Ci coś na temat dziecia tak nisko?

Oltoma witaj

Ok idę spać.. spokojnej nocy dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Anemonne daj sbie trochę czasu...
Kiedy nastawimy sie konkretnie ootrzebujemy czau aby się oswoić z rzeczywistością ale tak jak piszą dziewczyny zdrowie naszych maluszków jet najważniejsze.
Nie potepiaj się i nie obwiniaj za swije odczucia bo to bedzie tylko poglebiać twoje samopoczucie. Staraj sie dostrzec poxytywnyh aspektów w synku i daj sobie czasu... pamietaj wlasnie o tym ze twoje malenstwo odbiera twoje zle samopoczucie... daj sobie czas a zobaczysz ze bedziesz kochać je nad zycie :-)
 
reklama
Natasza ja czuje kilka minut trochę kopniakpw ale zawsze jak leże,odpoczywam.jak chodzie i jestem zajęta to nie zwracał uwagi i raczej nie czuje albo poczuje jedno pykiecie jakieś mocniejsze. Moja kopie nisko nad spojeniem,kilka razy czulam w okolicy pępka.wczoraj na USG to mi wbijał ta końcówkę do USG AZ w kość łonowa normalnie mnie bolalo i nic nie mówił ze cos nie tak ze malutka tak nisko siedzi.
 
Do góry