reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Anulka, ale ja bym chciała, żeby moja spala tyle co Twoja Zuza :p. Dziś wyglądało to tak: pobudka o 7:30, butla i zabawa do 9. Potem cycek, usnelysmy razem i wstalysmy o 11:30. Później standard, zabawa z tata, woda i spacer z tata i na nim z 5 min drzemki. W domu butla, 15 min spania i pobudka. Zabawa. Cycek, 5 min spania. Później dzikie wycie, bo zmęczona, a spać nie może. Miałam ją kąpać, ale dopiero co głęboko mi usnela po kolejnej butli...W nocy spanie będzie juz wzorowe.

Nie wiem już co robić z tym jej spaniem w ciągu dnia, bo widać, że dziecko zmęczone, ale zaśnie na max 15 min, już nieważne czy na mnie, czy na cycku. Ograniczyłam bodźce, żadnego tv w tle, żadnej muzyki, bo u nas to norma zawsze była, i dalej nic, a chyba nawet gorzej niż zwykle. Masakra. Nie mam już pomysłów :-(

U nas kąpiel albo w dużej wannie, albo w wanience na podłodze, jak dla mnie wygoda, bo moja psychika jest spokojna, że mi wanienka nie spadnie z dzieckiem znikąd ;-).
 
reklama
Mój już wykąpany,musiałam go obudzić :/ ale za to Zjadl ładnie i teraz go usypiam,dobrzejakby Zjadl z drugiego cycka bo sobie pomyliłam i dałam nie ten ci trzeba :/
 
Anulka no moja to niezależnie czy spacer czy nie to jaj zmęczona to spi ;)

Doli nie tylko tobie sue cycki mylą :D ja to się czasem mojego już pytam z którego wcześniej karmiłam bo się gubie :D

Szaj a na spacerze też ci nie spi ?
 
Dziewczyny jestem padnięta. Kolejny dzień w ogrodzie - dużo nie jestem w stanie zrobić bo moje dziecko, jak jestem w środku sadzenia kwiatków , domaga się jedzenia. Więc zazwyczaj coś co zajęło by mi 30 min - teraz zajmuje 2-3 godziny.. Tak więc robię w tym ogrodzie cały dzień a tak jakbym nic nie zrobiła. W tym roku to tylko namiastka tego co zazwyczaj mam. Teraz tylko kwiatki w doniczkach i jedna rabatka - nie byłam w stanie wysiać nasion w lutym/marcu więc w tym roku wszystkie roślinki musiałam kupić. Jutro zrobię zdjęcia to Wam pokażę.

Moja mała zasnęła dzisiaj bez płaczu , sama w łóżeczku. Zaniosłam ją do pokoju i pocałowałam w czółko i zostawiłam. No i po 5 minutach już spała :-) Dziś była marudna bo zabraliśmy ją na zakupy w czasie jej drugiej dziennej drzemki, a ona nie lubi spać w foteliku (jeśli nie jesteśmy w samochodzie i w ruchu) tak więc pewnie dlatego padła tak szybko.

Doli moja łazienka jest długa i bardzo wąska (nie jesteśmy się wstanie wyminąć jak jesteśmy we dwójkę). Szerokość 110cm (od tego należy odjąć szerokość umywalki czy szafek więc możecie sobie wyobrazić) Długość to 4,5m (na końcu jest prysznic) Masakra... Następny projekt to rozbudowa łazienki bo na dłuższą metę nie da rady tak mieszkać. To stary dom choć wyremontowany - więc łazienka była "dorabiana"(wydzielona z kawałka salonu) później :eek:

Sataga zdrówka życzę.
 
Anulka no i juz nawet nie musisz jechac na wakacje, opalilas sie na miejscu:-D:-D:-D

Margo ja jak moj jest to on wszystko szykuje do kapania a ja kapie a jak pracuje na popoludniu to sama. My tez mamy mala lazienke wiec kapie w sypialni, przynosze sobie z salonu stojak z pod kosza i na nim stawiam wanienke (troche nisko ale co zrobic) wode sobie prznosze w takim wiadereczku na 2 razy. Wycieranie, przebieranie i ubieranie na lozku:tak:
A teraz to mi np, wszysko zajmuje 3 razy wiecej czasu, jak tobie praca w ogrodku, mala zasnie a jak zaczne cos robic to radar i pobudka, wszystko na raty.

Ja jak mam karmic to macam ktory twardszy i z tego daje:-D
 
Mojej na początku zdarzało się ze przeszkadzalo lozeczko, ze wolała na rękach, czy na brzuchu u nas zasypiac, ale zaczęłam to zmieniać, w nocy jak zje odbeknie to nie czekam aż zasnie tylko odkladam, na początku nieraz było stekanie, i trzeba było brać, ale po paru razach przywykla, no i odkąd mniej spi w dzień to lepiej w nocy ;) poza tym jak w lozeczku był płacz to nie ubralam od razu tylko starałam się chwilę pogadać przytulić ja ale nie podnosić jak sue uspokajala to odchodzilam, ale wiem ze nie z każdym dzieckiem tak da rade niestety, jedno zaakceptuje szybko i jest ok a drugie nie

ja dokladnie tak samo robie - do tego ma pieluszke przy buzi bo cos trzymac smoka musi ;) i ona tak fajnie ta pieluszke przytula czy mietosi jak zasypia :) jak glaskana po czulku jest to od razu oczy zamyka :)

Moja na szczescie tak fest to płacze tylko jak coś jej jest, a tak ogólem jak coś nie pasuje czy głodna to raczej sie żali tak ;) jęczy bardziej nie krzyczy :) a lozeczko na ogół toleruje sama czasem w nim zasypia
hehe i znowu musze powiedziec ze nasza tak samo :) sygnaly ostrzegawcze daje :) nawoluje / pokrzykuje na spanie i jedzenie ale nie placze :) no i juz dawno nie plakala z powodu glodu - po prostu sie budzi i jak jest ok 3-4 godz od ostatniego karmienia to dostaje jesc :) a czasami nawet na spiocha ;))
no i jak czytam ile wasze aktywnosci maja to szok :szok: Basia jak nie jest odlozona do lozeczka po godzinie maks poltora aktywnosci to zasypia z rykiem taka zmeczona wtedy jest :/
u nas spi do ok 7 rano potem zasypia o 8,30 i czesto spi jeszcze do 10.30 potem ok 12 idziemy na spacer i wracamy o 13,30 bo starszaki wracaja ze szkoly i trzeba obiad i jak mi sie uda przyniesc ja do domu spiaca to spi do 15 a jak sie obudzi to zasypia o 15 i spi do 18 a po
kapaniu w lozeczku jest juz o 19.30

Doli nie tylko tobie sue cycki mylą :D ja to się czasem mojego już pytam z którego wcześniej karmiłam bo się gubie :D
:-D ja tak samo a najczesciej to sie po prostu macam po cyckach hehe nawet przy ludziach mi sie zdazalo bo ten uzywany uprzednio to taki flaczek jeszcze a ten do karmienia taki jedrny :)

my jak dziiaj najpierw festyn szkolny z okazji dnia dziecka :) a pozniej pojechalismy do zoo i po raz pierwszy skorzystalismy z karty duzej rodziny i wejscie za darmo :) hehe 60 zl zaoszczedzone :) ale jak wyszlismy z domu o 11 do wrocilismy tuz przed 19 - normalnie nogi w d.. mi wchodza :( ale o chudnieciu mowy byc nie moze bo i frytki i zapiekanka i drozdzowka i lody po drodze ://
 
Aga, no dziś mężowi spala max 10 min, czyli tak samo jak w domu :-/. Pewnie jakbym ją bujala w wózku w domu to by spala, ale nie chce jej tego uczyć, bo co zrobię, jak mi z wózka wyrośnie? :-/

Zazdroszczę Wam, że Wasze dzieciaczki tak ładnie śpią w ciągu dnia ;-). Może uda nam się coś wypracować, bo oprócz tego, to moje dziecko to aniołek ;-). Przynajmniej tyle, ze noce przesypia pięknie i wtedy nie ma żadnych problemów ze spaniem.

Ja karmię jednym cyckiem, wiec problem z głowy :p
 
reklama
Aga ja zapisuję :) ale nie popatrzylsm hehe

I ja też kąpie w pokoju na stole

Margo własny ogród to moje marzenie.. Faktycznie malutka!!! Może trzeba tam się czolgac??;)

Kuklaki u mnie prawy twardszy ciągle i większy o rozmiar tak że widać:/


Idę spać bo padam!!!
 
Do góry