reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Anulka no miał ale chciał iść to jak mogłam dziecku odmówić... :/

Padam na ryj dosłownie...

W dodatku bolą mnie cycki jak karmię.. Ile jeszcze?? :(
 
My dopiero wrócilismy do domku. 5h byliśmy na dworze :)

Mi jest ostatnio zajebiscie ciężko...chce mi się wyc i wyje...gdyby nie to że ciągle jesteśmy u rodziców to bym płakała całymi dniami...M wychodzi z domu 8-9 wraca 20-21 i tyle....powiedziałam mu dzisiaj że czuje się jak samotna matka...jak wraca to owszem stara się pomagać chodzi z małym ale mi jest mega źle bez niego...i od 2 dni z nim nie rozmawiam a on oczywiście ciągle podchodzi jak mnie widzi buzi coś ale ja nie mam ochoty udawać że jest super...dzisiaj wrócił z testów o 15 więc poszlismy z mama i małym nad wodę do nich i ch*j mały się obsral, zarzygal i musialam sobie radzić sama i ja już w domu a jego oczywiście nie ma...może przesadzam ale mam mega dola a jak wrocimy e końcu do domu i jego znowu nie będzie a ja juz będę z małym całkiem sama to czuje że będę wyc razem z nim....
 
Pat no ja to cie rozumiem idealnie. Nie mam czasu nawet pisać na forum. Arwk wychodzi ok 7 i wraca miedzy 20-22. Jak uda mi się odłożyć mała to nie wiem sama co mam robić. Czy obiad wstawić czy pranie zrobić czy cos zjeść czy iść się wysrac :/ a może się polozyc i odesłać trochę ( zawsze wybieramy niestety co innego) ja mam dosc,mam doły straszne i w dupiw z tym ze jestem sama ale nie mam życia poza mala! Wiecznie z Nia na rekach i przy cycu. Masakra :(

Udało mi się napisać. Mała SPI,ztobilam dzieciom i Arkoqi obiado-kolacje,rozwiesilam pranie które rano się wypralo. Jutro jedziemy na komunie do Arka siostry. Pewnie będzie mi lżej bo Tesciowa mała mi ponosi trochę.
 
Myla ja tez już ledwo chodze ale szkoda mi spać w ciągu dnia jak mały śpi...źle mi z tym że czasem mały przy cycku a ja płacze bo mam wrażenie że on to czuje ale co ja poradze...czuje się sama z tym wszystkim...gdyby nie to że jesteśmy u rodziców to by było dużo dużo gorzej... I mam wyrzuty sumienia że daje małemu malo uśmiechu :(
 
MOja starsza corka czesto i duzo ulewala i dostala debridat od pediatry i przeszlo momentalnie

Anniaa Wyslalam dzisiaj to pismo do Zusu priorytetem wiec w poniedzialek powinni otrzymac zobaczymy kiedy kaske na koncie zobacze :/

Pat kurcze nie dobrze ze malza calymi dniami nie ma :( a dlugo tak jeszcze bedzie ? a czemu on z Toba i maluszkiem nie wrocil ? noszz powinien :/ teraz jest ok ale jak syn sie urodzil i z dwojka maluchow siedzialam w domu - i kazde oczywiscie spalo w innych godzinach to myslalam ze oszaleje , moja cierpliwosc konczyla sie o godz 17 czyli do czasu o ktorej powinien malz byc w domu z praccy, nie daj boziu spoznil sie 10 min to mi sie juz buzia otwierala z japa :/ o godz 17 prawie w drzwiach i prawie w butach malz dostawal dzieci a ja wychodzilam do innego pokoju lub przed kompem siadalam zeby sie zresetowac :/ do godziny 19 czyli do kapieli i kolacji dzieci nie tykalam :) malz w tym czasie nawet telefonu nie odbieral hihi

Doli a co w tym czasie robil twoj szanowny ?
a z cyckami dopiero teraz powoli moge powiedziec ze jest ok jeszcze nie idealnie ale spoko , jeszcze sa wrazliwe na dotyk ale to nie jest juz bol :) ale za to moge powiedziec ze cycki w ciazy :) znaczy wielkosc i jedrnosc :) moglyby byc takie zawsze :)
 
Babydust bo otworzyli warsztat dla motorówek z moim tata i kuzwa siedzą tam ciągle...do tego M jeszcze pracuje narazie w aso i o...najbardziej mnie wkurza to że on myśli że da mi buziaka w czoło, małemu też i tyle...ale on chyba nie rozumie że po porodzie też jest burza hormonów i jest ciężko...czuje się jak wyrodna matka bo jak mały dzisiaj od 6 do 13 marudzil i chciał być tylko na cycu i szarpal się z cycem to juz się denerwowalam :( :( :( i było mi później zajebiscie źle że negatywne emocje takiemu maluszkowi sprzedaje ale naprawdę jest mi ciężko...jeszcze cos mi się z kręgosłupem pogorszyło i stracilam czucie w prawej ręce od łokcia do nadgarstka a czasem jak mocniej wyprostuje to ból jakby mi ktoś nożem ciał ścięgna...a mały lżejszy nie będzie tylko cięższy wiec fajnie będzie..^^
 
Pat czyzby syndrom ciesni nadgarstka ?? z tym do lekarza trza :(
Myla Pat no wierze ze ciezko bo to jest caly czas na takim czuwaniu i zero odpoczynku nawet jak dziecie spi :/ ja dlatego zeby nie doprowadzic sie do wyczerpania psychicznego/fizycznego oddaje w nocy mala i choc te 2-3 godz moge zasnac mocnym snem :) no coz ze malz do roboty musi wstawac rano - ja tez nie leze i pachne caly dzien :crazy:
 
Dziewczyny strasznie wam wspolczuje!! Do tego hormony nie pomagaja. Mialam podobne jazdy przy pierwszym dziecku wiec doskonale rozumiem. Z tym ze wy cale dnie same a ja tak jak Babydust o 16 oddawalam m i tyle mnie widzieli. I w weekendy on mual dyzury i wstawal.

Ja dzis wybylam na pol dnia pozalatwiac kilka spraw a m z dwojka w domu zostal. Starszego po poludniu wzielam do sklepu i zwymiotowal na parkingu :( teraz spi ale tez go szarpnelo z tym ze tylko sliny mu naszlo. Mam nadzieje ze to nie jelitowka!!

U nas zaczyna sie normowac jakis sensowny rytm. Spi od 20-tej. Zasnela sama w lozeczku,zjadla prawie 150 :O i szumy musialam wlaczyc. Starszy spi na kanapie z miska przy boku w razie w...
Ja ide pod prysznic,cos zjem i sid klada bo nocka kiepska byla,niby spalam a zmeczona jestem :( znowu przez 2 dni nas giscie nawiedzac beda... masakra :/ ciagle do nas ktos przychodzi. Praktycznie co drugi dzien i tak od piatej doby po porodzie.
 
reklama
Pat Myla współczuję gdyby chociaż malenstwa więcej wam spały i dawały odpocząć... A ci do facetów to oni chyba nieraz tak myślą ze buzi i wszystko gra... A tak nie jest. Mój pracuje dwa ns dwa i jak jest w pracy to wychodzi o 4. Rano a wraca o 18. To czasem czekam do tej godz. Pomaga jak ma wolne ale czasem już zaczyna ze np zmęczony to mala na chwilę weźmie i zaraz oddaje, i też mnie wkurza, ja 3 dzień ja usypiam a on jeden dzień miał wychodne wczoraj to szybciej sie kładł bo rano fo pracy a dziś zmęczony... Ciekawe jak będzie jutro
 
Do góry