reklama
Karina zdrówka dla Emily oby szybko przeszło żeby się bidulka nie męczyła! I dla wszystkich zdrówka!
Doli wyjdz z domu i zrelaksować i m niech mu poda mleczko
ja w nocy ściągnełam 130ml bo już dłużej nie dałam rady a mały zjadł tylko z jednego i dojadł butelką
A teraz znów wisi na cycku...
Doli wyjdz z domu i zrelaksować i m niech mu poda mleczko
A teraz znów wisi na cycku...
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Karina zdrowka dla Emily! I dla ciebie ;-)
No fajne takie imprezy z dziewczynami sa, juz nie jedna przezylam ale
wtedy wiadomo drinki i do bialego rana ;-)do tego byly robione zdjecia!.. ;-) kilka widzialam i super wyszly!
Tez mam problem zeby zalozyc spodnie chociaz to tez zalezy jakie ubieram czy materialowe czy zwykle jeans
Doli o 2 w nocy sie klocisz ze swoim?
No fajne takie imprezy z dziewczynami sa, juz nie jedna przezylam ale
wtedy wiadomo drinki i do bialego rana ;-)do tego byly robione zdjecia!.. ;-) kilka widzialam i super wyszly!
Tez mam problem zeby zalozyc spodnie chociaz to tez zalezy jakie ubieram czy materialowe czy zwykle jeans
Doli o 2 w nocy sie klocisz ze swoim?
Dzieńdoberek
A ja już wypracowałam sobie sposób i 2 noc z małą w miare dobrze śpimy, na razie nie mówie głośno, żeby nam się nie zmieniło.
Wczoraj byliśmy na spacerku i u babci, tatuś dumnie kroczył z wózeczkiem, a starsza szła przyklejona prawie, że do wózka, tylko mama biedna nie nadążała, normalnie zastój mięśni, albo co mam, jak szłam to miałam wrażenie, że mnie wszystkie kości bolą.
Ważyłam się u mamy i -9kg po porodzie, super, obawiałam się, że będzie gorzej. No niestety do wagi z przed brakuje jeszcze 7-8kg, a najlepiej 10kg do mojej wymażonej wagi z czasów z przed wogóle rodzicielstwa, ale pewno o tym zapomnieć mogę. Podejżewam, że dopóki karmię to spadnie jeszcze z 4-5kg, tak było za pierwszym razem.
Na razie nie mieszczę się w nic z przed ciąży, spodnie za wąskie w biodrach, a mniej rozciągliwe bluzki w cyckach, ale jestem dobrej myśli.:-)
Widziałam, że temat szczepionek był poruszany. Ja szczerze nie wiem za bardzo o co chodzi z tym antyszczepieniem, pierwszą szczepiłam normalnie, bez skojarzonych, nie było to jakoś straszne przeżycie, namawiały mnie w przychodni na skojarzone, ale namawiać muszą bo im za to płacą, owszem dla bardziej wrażliwego dziecka i matki, można się pokusić, ale moje jakoś szczególnie nawet nie płakało, ani skutków ubocznych nie miało. Co do szkodliwości, ja też nie wiem czy to nie wymysł firm produkujących skojarzone, wkońcu przez lata szczepi sie dzieci w takiej formie i ja nie wiem, ja nie słyszałam o jakich strasznie negatywnych skutkach, albo mało poinformowana jestem, albo nie wiem. Skojarzone szczepionki są i były dla mnie luksusem i wymysłem coś w stylu chusteczek nawilżonych, aby uprościć rodzicom i dziecku, życie, zaoszczędzić trochę wrażeń towarzyszącym szczepieniu, wkoń parę ukłuć się omija, wizyt, nerwów i stresów, ale czy są one lepsze - pewno pod pewnymi względami tak, ale nie niezbędne, a napewno drogie, a zwykłe szczepienia też są do przeżycia.

A ja już wypracowałam sobie sposób i 2 noc z małą w miare dobrze śpimy, na razie nie mówie głośno, żeby nam się nie zmieniło.
Wczoraj byliśmy na spacerku i u babci, tatuś dumnie kroczył z wózeczkiem, a starsza szła przyklejona prawie, że do wózka, tylko mama biedna nie nadążała, normalnie zastój mięśni, albo co mam, jak szłam to miałam wrażenie, że mnie wszystkie kości bolą.
Ważyłam się u mamy i -9kg po porodzie, super, obawiałam się, że będzie gorzej. No niestety do wagi z przed brakuje jeszcze 7-8kg, a najlepiej 10kg do mojej wymażonej wagi z czasów z przed wogóle rodzicielstwa, ale pewno o tym zapomnieć mogę. Podejżewam, że dopóki karmię to spadnie jeszcze z 4-5kg, tak było za pierwszym razem.
Na razie nie mieszczę się w nic z przed ciąży, spodnie za wąskie w biodrach, a mniej rozciągliwe bluzki w cyckach, ale jestem dobrej myśli.:-)
Widziałam, że temat szczepionek był poruszany. Ja szczerze nie wiem za bardzo o co chodzi z tym antyszczepieniem, pierwszą szczepiłam normalnie, bez skojarzonych, nie było to jakoś straszne przeżycie, namawiały mnie w przychodni na skojarzone, ale namawiać muszą bo im za to płacą, owszem dla bardziej wrażliwego dziecka i matki, można się pokusić, ale moje jakoś szczególnie nawet nie płakało, ani skutków ubocznych nie miało. Co do szkodliwości, ja też nie wiem czy to nie wymysł firm produkujących skojarzone, wkońcu przez lata szczepi sie dzieci w takiej formie i ja nie wiem, ja nie słyszałam o jakich strasznie negatywnych skutkach, albo mało poinformowana jestem, albo nie wiem. Skojarzone szczepionki są i były dla mnie luksusem i wymysłem coś w stylu chusteczek nawilżonych, aby uprościć rodzicom i dziecku, życie, zaoszczędzić trochę wrażeń towarzyszącym szczepieniu, wkoń parę ukłuć się omija, wizyt, nerwów i stresów, ale czy są one lepsze - pewno pod pewnymi względami tak, ale nie niezbędne, a napewno drogie, a zwykłe szczepienia też są do przeżycia.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 15 tys
- Wyświetleń
- 867 tys
Podziel się: